FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Wywiad z Davidem Richardsem, Rolling Stone, 1995

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 4:53 pm    Temat postu: Wywiad z Davidem Richardsem, Rolling Stone, 1995 Odpowiedz z cytatem

Czy "A Winter's Tale" bylo ostatnia piosenka napisana przez Freddiego na "Made In Heaven"?
DR: Tak- to byla ostatnia z napisanych przez niego piosenek. Ostatnia na ktorej zaspiewal byla "Mother Love", ktora napisal dla niego Brian...

Czy Brian napisal "Mother Love" po dyskusji z Freddiem, polaczyl jego pomysly w jakas calosc?
Z tego co ja pamietam, Brian wpadl jednego dnia do studia, zapisal pare akordow i Freddie zaczal spiewac piosenke. Brian wreczyl Freddiemu jakas mala kartke z kilkoma linijkami tekstu- skad przyszedl pomysl i inspiracja, nie wiem...

Jakie sa Twoje odczucia odnosnie wydania "Made In Heaven"?
Wypelnilismy wole Freddiego. Chcial nagrywac muzyke do ostatnich momentow, chcial spiewac. To bylo trudne dla nas wszystkich, ale najtrudniejsze dla niego- chcial ukonczyc ten projekt, mimo iz wiedzial ze album wydany zostanie juz po jego smierci...

Kiedy zdales sobie sprawe jak powaznie Freddie byl chory?
Wiedzialem, ze byl bardzo, bardzo chory, ale niespodziewanie jego glos stawal sie jeszcze lepszy!!! "Moj glos ciagle tu jest"- mowil- "wiec mam zamiar spiewac do konca"... Osobiscie nie wiedzialem ze mial AIDS, raczej myslalem ze ma raka... Wydaje mi sie ze wszyscy dookola odpychali od siebie mysl, iz moze byc to az tak powazne. Wszyscy ludzili sie jeszcze, ze jakis cud moze jednak nastapi...

Czy zauwazyles jego chorobe juz podczas sesji "Innuendo"?
Zauwazylem, ze oczywiscie cos bylo nie tak, ale nie wiedzialem co...

Jak bardzo stan Freddiego utrudnil sesje do "Made in Heaven"
Spedzalismy duzo wiecej czasu nad liniami wokalu, Freddie potrzebowal duzo wypoczynku miedzy nagraniami... Z drugiej jednak strony Freddie chcial byc tak dokladny jak to tylko bylo mozliwe- wiedzial, ze oczywiscie nie bedzie juz koncertow, wiec chcial by nagrania byly perfekcyjne...

Czy piosenki byly w formie tasm demo, kiedy Freddie nagrywal w wokale? Czy dlatego zespol nagral swoje partie instrumentalne jeszcze raz w zeszlym roku [1994 rok- przyp tlum.]?
Zawsze mielismy 2-3 rozne podejscia do utworu podczas jzkiejkolwiek sesji. Czasem ktorys z czlonkow zespolu mial pomysl na utwor i przynosil demo z kilkoma akordami i zarysowanym tekstem. wtedy zbieral sie caly zespol i aranzowal piosenke, dodajac nowe pomysly, osiagajac to charakterystyczne dla Queen brzmienie. Prosty pomysl zamienial sie w piosenke. Z kolei "Innuendo" powstalo na podstawie jam session w Cassino Hall w Montreaux [ta sama o ktorej spiewalo Deep Purple w utworze "Smoke On The Water"- przyp tlum.]. Freddie byl na gorze, w studio i uslyszal to, co reszta grala. Powiedzial tylko "podoba mi sie!", zbiegl na dol i zaczal spiewac linie melodyczna. Oczywiscie- wiele pozniej do "Innuendo" zostalo dopisane, poprawione, ale generalnie idea powstala podczas spontanicznego jam session.

Jeszcze raz- czy zespol nagrywal tylko luzne wersje instrumentalne, po to tylko zeby Freddie mogl na nich zaspiewac?
Nie- zespol nagrywal swoje partie na zywo. To nie byly szkice piosenek tylko skonczone utwory, spontanicznosc nagrania powinna zostawac zachowana. Oczywiscie pozniej odbylo sie wiele edytowania- pewne partie zostaly wyciete- ale egneralnie wszystko zostalo nagrane "na zywo", wlacznie z wokalami! Pamietam, ze mielismy pewne problemy, bo przez mikrofon Freddiego przedostal sie takze dzwiek perksuji. Zawsze ustawialem zespol w studio tak, jakby gral koncert w jakiejs wielkiej hali, po to by otrzymac ta koncertowa energie, mimo iz oczywiscie nie bylo przeciez zadnej publicznosci.

Jak dlugo wpolpracowaliscie z Freddiem nad "Made In Heaven"?
Powiedzmy, ze nagrania trwaly okolo czterech tygodni. W tym czasie piosenki zostaly napisane i nagrane. Po smierci Freddiego nikt nie chcial wracac do tych nagran, czlonkowie zespolu potrzebowali czasu dla siebie. Po latach zebrali sie znowu, stwierdzajac "Zrobmy to, Freddie chcialby zebysmy dokonczyli prace". To zajelo im okolo 3-4 miesiecy.

Co zmieniono w tym czasie? Czy bylo to tylko wykanczanie gotowych kompozycji?
Tak. Pewne utwory pozostaly w oryginalnej formie, inne- jak 2 kompozycje solowe Freddiego- otrzymaly zespolowa aranzacje, co przeobrazilo je w typowy dla Queen produkt. Tego typu praca zajmuje duzo czasu. Ale tak jak mowielm- utwory nagrane w Montreaux pozostaly takimi jak wtedy nagrane. Dodano jakies dodatkowe dzwieki gitary, ale tak bylo zawsze...

Jak Freddie reagowal na cala sytuacje?
Dobrze sie bawil- naprawde! Byl szczesliwy, ze ciagle mogl spiewac. Byl naprawde z tego powodu szczesliwy.

Czy nowoczesna technologia byla podstawa do ukonczenia tego albumu? A moze cos takiego mozna bylo zrobic i 10 lat temu?
Technologia oferuje mozliwosc zaaranzowania piosenek na nowo, choc w tym przypadku nie robilismy tego. W zwiazku z tym mozna byloby nagrac cos takiego i z dziesiec lat wczesniej, uzywajac analogowgo sprzetu. Tak w ogole to "Too Much Love Will Kill You" zostalo nagrane na analogowej maszynie. Brian napisal ten utwor, kiedy jeszcze tego sprzetu uzywalismy, Freddie nagral ja bo bardzo mu sie podobala, ale z roznych wzgledow utwor nie zostal wtedy wykorzystany ["The Miracle"- przyp tlum.] Wiec potem piosenka wyladowala na solowym albumie Briana. Interesujace jest porownanie tej jednej analogowo angranej piosenki z innymi, nagranymi cyfrowo. Przejrzystosc analogu jest niesamowita! Zawsze zajmuje troche czasu, zanim zobaczymy dokad zaprowadzic nas moze nowa technologia. Czesto podazamy za technologiczna rewolucja bez wiedzy dokad to zmierza.

Ja zespol odnosil sie do teamtu "analog/cyfra"?
Roger zadzwonil do mnie wczoraj, bo zrobilem skrocona wersje "Too Much Love Will Kill You" na potrzeby amerykanskiego rynku. Zapytal "Cos ty z tym miksem zrobil? To brzmi NIESAMOWICIE!!!" Powiedzialem mu, ze to najprawdopodobniej daltego, ze piosenka zostala nagrana na analogu, ze stad tak niesamowity efekt.

Interesujace jest, ze w tym samym czasie wydana jest ANTHOLOGY Beatlesow, gdzie rowniez spiewa niezyjaca juz osoba. Gdziez oni mogli znalezc te utwory?
[smiech] Pewnie u Paula w szafie...

Bez watpienia rozpeta sie dyskusja, czy te nagrania powinny byc wydawane...
Nic nie moge powiedziec odnosnie nagran Beatlesow, ale wydaje mi sie iz ludzie sa bardzo ciekawi, chcieliby dowiedziec sie coz to za tajemnicze, zagubione piosenki. Z "Made In Heaven" jest troche inaczej; Freddie chcial, zeby ten album ujrzal swiatlo dzienne.

Czy technologia umozliwi kiedys pobranie "sampla" glosu i uzycie tego mimo, iz osoba dawno juz nie zyje?
Nie- to niemozliwe! Trzeba wiedziec co to "sample"- to jest nagranie czegos co juz zostalo wykonane, nie ma w tym nic syntetycznego. Jest to nagranie, ktore mozna uzyc w ciagu sekundy, naciskajac jeden guziczek. Mozna to wyedytowac, zrobic jedno slowo z dwoch... Ale jesli nie nagrano glosu WCZESNIEJ, nie mozna nic zrobic! Nie mozna odtworzyc glosu Freddiego syntetycznie! Trzeba miec najpierw glos- nagrany!- i wtedy mozna powtorzyc jedna linijke kilka razy, ale... to ciagle nie bylaby piosenka! Do tego potrzeba wiecej.

Czy to znaczy, ze nawet za 30 lat byloby niemozliwe nagrywajac glos przez kilka godzin moc potem zsamplowac odpowiednie fragmenty i zlozyc je w piosenke?
Jesli mielibysmy kilka godzin takich nagran- tak, teoretycznie byloby to mozliwe. Pod warunkiem, ze mamy nagrane pelne slowa. Ale ciagle niemozliwe byloby- nawet za 30 lat- zrobienie czegos z niczego

Czy czulbys sie zle odnosnie wydania "Made In Heaven", gdyby Freddie nie chcial tego dokonczyc?
Tak- gdyby tak bardzo nie chcial ukonczenia go i nie nagral tych kilku piosenek. Wtedy jedyna mozliwoscia byloby szukanie w archiwach niewydanego materialu. Cale to doswiadczenie bylo niezwykle emocjonalne- fakt ze Freddie tak bardzo chcial ukonczyc projekt dodal nam sil.

Czy czlonkowie zespolu posiadali wlasne mieszkania w poblizu Montreaux?
Zazwyczaj zostawali w hotelach; Freddie jako ze przebywal w ostatnich latach czesto w Montreaux kupil sobie domek. Kochal to miejsce, bo bylo ciche i spokojne. Bardzo inspirujace miejsce, zwlaszcza dla muzykow. Przez ostatnie 100 lat wielu slawnych muzykow bylo w Montreaux. Jesli posluchac nocnej ciszy, wydaje sie jakby jakas muzyka byla caly czas w powietrzu.

Czy media kiedykolwiek wiedzialy, ze trwaja prace nad tym albumem?
Nie, nie wydaje mi sie. Montreaux to bardzo dysretne miejsce, dlatego tak wielu decyduje sie tu przyjechac. Jest tu spokoj, ludzie sa przyzwyczajeni do widoku "gwiazd", glownie dzieki slynnemu Montreaux Jazz Festival. Kiedy ludzie widzieli Mercury'ego wyprowadzajacego psa, nie szaleli z tego powodu; Freddie mial tutaj spokoj.

Czy myslac o Freddiem jako showmanie i hitach takich jak "The Show Must Go On"- czy myslisz ze Freddie cieszylby sie z calego szumu wokol wydania "Made In Heaven"?
Absolutnie! "Wieksze znaczy lepsze"- to bylo jego credo. Dla niego zycie bylo nieodlacznie zwiazane z sukcesem, dla tego zyl. Wszystko musialo byc numerem 1! I jesli "Made In Heaven" mialoby byc najlepiej sprzedajaca sie plyta Queen w karierze: nikt tak jak on nie cieszylby sie z tego powodu!

Tlumaczyl: Fenderek

************************************************
Wywiad powinien ukazac sie na sronie dudka, chyba ze nie jest zainteresowany...Wink
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Leniu



Dołączył: 06 Kwi 2004
Posty: 2432
Skąd: Przemyśl / Kraków

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 5:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Super wywiad Smile

hmm... czyli David Richards znał życie Freddie'go (?)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
rodzynek2



Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 1336
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 5:10 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wspaniale. Z tego wywiadu wynika, że ew. "nowe" piosenki na ew. "nowe" albumy Queen mogłyby powstać jedynie z już nagranych kawałków Freddiego i nic nowego nie da się zrobić. Ciekawe ile jescze tego w archiwach Queen mozna by znaleść?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Marcin



Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 1706
Skąd: Police

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 5:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No bardzo ciekawy wywiad Very Happy ale mnie dalej korci pytanie czy istnieją jakies inne jeszcze dema z MIH - bo jakoś nie mogę się przekonac ze w przeciągu 4 tygodni nagrali tylo 3 piosenki....
_________________
The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
kelen



Dołączył: 23 Sie 2004
Posty: 60
Skąd: Piekary Śląśkie

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 5:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Faktycznie ciekawy wywiad Smile. Dowiedziałem się z niego pare ciekawych rzeczy.
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Queen_Collector



Dołączył: 23 Sty 2004
Posty: 201

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 5:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wielka sprawa, czytając to i kilka innych wywiadów Richardsa można uznać że to spoko gość.
_________________
...Z WYKSZTAŁCENIA - PEDAGOG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Fenderek



Dołączył: 14 Lis 2003
Posty: 13423

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 5:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marcin napisał:
jakoś nie mogę się przekonac ze w przeciągu 4 tygodni nagrali tylo 3 piosenki....
BoRhap byl onagrywane przez calre trzy tygodnie...
pamietaj, ze zcesto wygladalo to tak, ze Freddie zaspiewal trzy wersy- do domu, dzien przerwy- wrocil znowu i znowu kilka razy powtorzyl jakis refren- do domu; pamietaj, ze ta sesja skonczyla sie trzy tygodnie przed smiercia!!! Jak Freddie wtedy wygladal, w jakim byl stanie- mozesz sobie wyobrazic... Wedlug mnie to cud, ze nagral te trzy...
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Marcin



Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 1706
Skąd: Police

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 5:52 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek napisał:
Wedlug mnie to cud, ze nagral te trzy...
I zresztą i to jakie! A szczególnie Mother Love czy A Winters Tale - to jedne z najpiękniejszych, najbardziejwzruszającyxh i najlepszych piosenek Queen...
_________________
The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
art_mar



Dołączył: 28 Cze 2004
Posty: 1247
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 5:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marcin napisał:
Fenderek napisał:
Wedlug mnie to cud, ze nagral te trzy...
I zresztą i to jakie! A szczególnie Mother Love czy A Winters Tale - to jedne z najpiękniejszych, najbardziejwzruszającyxh i najlepszych piosenek Queen...


wg mnie zdecydowanie najlepsze na tej płycie..
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG Tlen WP Kontakt
rodzynek2



Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 1336
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 6:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Freddie włożył pewnie dużo sił i serca w te ostatnie piosenki. To poprostu się czuje słuchając tych piosenek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
CORAX



Dołączył: 05 Lip 2004
Posty: 3277
Skąd: Coraxstadt

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 6:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Właśnie na tym polega cała magia Queen.
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
art_mar



Dołączył: 28 Cze 2004
Posty: 1247
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 7:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

CORAX napisał:
Właśnie na tym polega cała magia Queen.


w koncu "it's a kind of magic..." Wink
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG Tlen WP Kontakt
Pikers



Dołączył: 12 Lip 2004
Posty: 1076
Skąd: Dębica

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 8:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek dzięki można się od Ciebie dużo dowiedziec na temat Queen.
Wracając do wywiadu czytając to można powiedziec że Freddie nic nierobił dla pieniędzy...
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=GK0OnsayIQk
Guma Chet Diablo Pikers
http://www.youtube.com/watch?v=S7_5Aoi4kHc&feature=channel_video_title

www.syndikad.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Dolores



Dołączył: 04 Lis 2003
Posty: 251

PostWysłany: Wto Sie 24, 2004 8:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki Fenderek. Fajnie przeczytac taki wywiad.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
usmc



Dołączył: 16 Lis 2003
Posty: 1272
Skąd: Galway / Kraków

PostWysłany: Sro Sie 25, 2004 9:47 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Fenderek dzięki za przetlumaczenie.
A przy okazji widac, ze mozna zrobic dobry ciekawy wywiad z kims kto nie bywa na pierwszych stronach gazet. Artykuly o Queen w Polsce ograniczaly sie glownie: zmarl na AIDS, robil wielkie balangi i super koncert na Wembley.
_________________
"Are you ready? Are you ready brothers and sisters?"

PFQ - Fan nr. 10 Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
rodzynek2



Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 1336
Skąd: Chorzów

PostWysłany: Sro Sie 25, 2004 9:54 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dokładnie, ja bym jeszcze dodał info o tym, że był homoseksualistą, zawzyczaj z obrzydzeniem. Zresztą na czołówkach gazet jest tylko "gwiazdach" pop, czy dance. o
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
dudek



Dołączył: 29 Paź 2003
Posty: 493
Skąd: Pasikurowice (k/Wrocławia)

PostWysłany: Sro Sie 25, 2004 11:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1. Świetny wywiad, nie czytałem go wcześniej. Chyba zaczną kupować "RS" Wink
2. Wyborne tłumaczenie, bardzo zręcznie napisane. Dzięki! Wink
3. Montreux się pisze Montreux, a nie Montreaux... Nie mówię o tym przez złośliwość - sam się nad tym zastanawiałem i sprawdziłem, warto to odnotować Wink
4. Pytanie do Fenderka: jaki był tytuł artykułu, kto przeprowadził rozmowę i który to był dokładnie numer "RS"Question
5. Tekst + ogonki jest tu: http://www.queen.kgb.pl/wywiady/index.php?t=wyw&nr=7.
_________________

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG
Spike Edney jr



Dołączył: 08 Kwi 2004
Posty: 852

PostWysłany: Czw Sie 26, 2004 10:55 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Montreux-czyt.Montre'
Montreaux-czyt.Montro'
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
adam



Dołączył: 29 Cze 2004
Posty: 32
Skąd: opole

PostWysłany: Pią Sie 27, 2004 5:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

fenderek, wiesz o jakim domku Freddiego jest mowa w wywiadzie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek