Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dolores
Dołączył: 04 Lis 2003 Posty: 251
|
Wysłany: Sob Lut 28, 2004 11:39 pm Temat postu: Barbara Valentin |
|
|
Ktoś mi niedawno powiedział, że Barbara Valentin już nie żyje. To prawda? |
|
Powrót do góry |
|
|
usmc
Dołączył: 16 Lis 2003 Posty: 1272 Skąd: Galway / Kraków
|
Wysłany: Sob Lut 28, 2004 11:56 pm Temat postu: |
|
|
Niestety nie mam pojecia.
Ale jezeli tak to oznaczaloby to ze grono bardzo bliskich przyjaciol Freddiego na tym padole robi sie coraz mniejsze.
UPDATE:
Znalazlem.
Niestety masz racje. Zmarla 22 lutego 2002 w Monachium. Jezeli to o nia chodzi i nic nie pomylilem.
Wiecej choc nie duzo wiecej. _________________ "Are you ready? Are you ready brothers and sisters?"
PFQ - Fan nr. 10 |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
usmc
Dołączył: 16 Lis 2003 Posty: 1272 Skąd: Galway / Kraków
|
Wysłany: Nie Lut 29, 2004 5:37 pm Temat postu: |
|
|
queen1991 napisał: | było o tym na oficjalnej stronie. |
Musiałem przegapic te informacje.
Gdyby nie post Dolores to bym w ogóle nie wpadl na to by sprawdzic. _________________ "Are you ready? Are you ready brothers and sisters?"
PFQ - Fan nr. 10 |
|
Powrót do góry |
|
|
czarny39
Dołączył: 01 Paź 2005 Posty: 246
|
Wysłany: Sob Gru 31, 2005 9:59 pm Temat postu: |
|
|
a co jej dolegało? była chora ?do dzisiaj nie wie na co zmarła a to juz tyle lat |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sob Gru 31, 2005 10:52 pm Temat postu: |
|
|
W tym pięknym teutońskim języku napisane jest m.in, że była 3 razy zamężna, że zmarła na wylew krwi do mózgu... _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
czarny39
Dołączył: 01 Paź 2005 Posty: 246
|
Wysłany: Sob Gru 31, 2005 10:56 pm Temat postu: |
|
|
biedna a co tam jeszcze pisze |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Sob Gru 31, 2005 11:00 pm Temat postu: |
|
|
czarny39 napisał: | biedna a co tam jeszcze pisze |
Le_mmor może będzie chętny przetłumaczyć, co tam jest napisane ( ). Faktycznie, straszna taka śmierć... _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sob Gru 31, 2005 11:26 pm Temat postu: |
|
|
Spróbuję, na tyle ile pozwolą moje językowe umiejętności...najwyżej Radek poprawi
ehhh...jak już siedzę w domu, to siedzę...ale czyż tłumaczenie takiego dnia tekstów z niemieckiego nie jest już nieco perwersyjne?
Teutońska Wikipedia napisał: | Barbara Valentin (* 15. Dezember 1940 in Wien; † 22. Februar 2002 in München; eigentlich Uschi Ledersteger) war eine österreichische Schauspielerin.
Valentin wurde als Tochter des Filmarchitekten Hans Ledersteger und der Schauspielerin Irmgard Alberti geboren. Nach der Schauspielschule bekam sie die ersten Jahre nur kleine Nebenrollen, hauptsächlich als üppige Blondine und als "Sex-Symbol".
In der Zusammenarbeit mit dem Regisseur Rainer Werner Fassbinder wurde Barbara Valentin schließlich zur Charakterdarstellerin. Sie spielte unter anderem in der Literatur-Adaption von Fontanes "Effi Briest", dem Beziehungsdrama "Martha" und in "Lili Marleen" sowie in der preisgekrönten Zukunftsvision "Welt am Draht".
Im Privatleben machte Valentin zahlreiche Krisen durch. Drei Ehen scheiterten, u. a. mit dem Filmregisseur Helmut Dietl. Drogensuchtprobleme wurden zudem in der Presse immer wieder kolportiert.
Privat war sie in den 80er Jahren die Lebensgefährtin von Freddie Mercury, Sänger der Gruppe "Queen". Nach seinem Tod 1991 engagierte sie sich vermehrt in der AIDS-Hilfe. Barbara Valentin verstarb nach einer Gehirnblutung am 22. Februar 2002 im Alter von 61 Jahren. Sie wurde auf dem Münchener Ostfriedhof beigesetzt. |
Barbara Valentin, 15 XII 1940, Wiedeń - 22 II 2002, Monachium. Austriacka aktorka. Właścwe imię i nazwisko: Uschi Ledersteger,
Była córką ("Filmarchitekt" - nie wiem jak to przetłumaczyć) Hansa Lederstegera i aktorki Irmgard Alberti. Po szkole aktrorskiej otrzymywała jedynie małe role drugoplanowe, głównie jako "bujna" blondyna lub sex-symbol.
Dzięki współpracy z reżyserem R.W.Fassbinderem została ostatecznie aktorką pierwszoplanową (tak to można przetłumaczyć - "darstellen" to przedstawiać, czyli coś jakby "przedstawiająca postaci"). Grała między innymi w adaptacji powieści Teodora Fontane'a "Effi Briest", melodramacie (tak chyba można to przetłumaczyć) "Martha" i "Lili Marleen" jak również w nagradzanej wizji przyszłości "Welt Am Draht"
W życiu prywatnym przeszła przez liczne kryzysy. Trzy nieudane małżeństwa, między innymi z reżyserem Helmutem Dietlem. Jej problemy narkotywkowe były często nagłaśniane przez prasę.
W latach 80 była "towarzyszką życiową" (coś w ten deseń) Freddiego Mercurego. Po jego śmierci w 1991r zaangażowała się w pomoc chorym na AIDS.Zmarła na wylew krwi do mózgu 22 II 2002 w wieku 61 lat. Pochowana na monachijskim cmentarzu Ostfriedhof.
[/quote] _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
czarny39
Dołączył: 01 Paź 2005 Posty: 246
|
Wysłany: Sob Gru 31, 2005 11:28 pm Temat postu: |
|
|
dzieki |
|
Powrót do góry |
|
|
Emek
Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 259 Skąd: Holandia/Jelenia Góra
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Nie Sty 01, 2006 12:40 pm Temat postu: |
|
|
le_mmor napisał: | Spróbuję, na tyle ile pozwolą moje językowe umiejętności...najwyżej Radek poprawi |
Radek najpierw musi dojść do siebie, a będzie to bardzo trudne
Oj, działo się sporo dzisiejszej nocy... _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon Sty 02, 2006 11:01 am Temat postu: |
|
|
No nie, to szok dla mnie! Byłem święcie przekonany, że spokojnie sobie żyje gdzieś tam w Niemczech, a tu proszę- taka niemiła wiadomość... _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
czarny39
Dołączył: 01 Paź 2005 Posty: 246
|
Wysłany: Pon Sty 02, 2006 11:05 am Temat postu: |
|
|
Mariusz napisał: | No nie, to szok dla mnie! Byłem święcie przekonany, że spokojnie sobie żyje gdzieś tam w Niemczech, a tu proszę- taka niemiła wiadomość... |
no a zmarła już 4 lata temu
już cieszy sie wiecznym zyciem z fredkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Pon Sty 02, 2006 11:15 am Temat postu: |
|
|
Największą stratą dla świata zawsze jest smierć kogoś powiązanego ze Sztuką. Nigdy nie ruszała mnie smierć mniej lub bardziej statystycznych Kowalskich, chyba że byli oni moi krewniakami, bądź przyjaciółmi. Natomiast zawsze wzruszała mnie smierć ludzi Sztuki, bo Sztuka to absolut. Tym bardziej jest to smutne, bo po przeczytaniu tekstu z Wikipedii przypomniał mi się film "Przygody Rabina Jakuba", w którym grała Valentin. Więc jednak nie było to dla mnie tylko nazwisko bez filmowych konotacji. Tak tearz naszła mnie refleksja, że słuchanie Queen bardzo poszerza horyzonty. Zaczyna sie od muzyki ejdnego zespołu, daje nura w inne gatunki, w innych wykonawców będących dla Queen inspiracją, a potem w biografie ludzi innych dziedzin Sztuki. Robi się z tego misterna sieć coraz to nowych powiązań. I to jest piękne. Oczywiście, zawsze mozna zadać pytanie: na cholerę mi czytać biografię, czy smucić się z powodu śmierci osoby bardzo pośrednio związanej z twórczością Queen, ale takie pytanie postawiłby tylko ebzczelny, pozbawiony jakichkolwiek uczuć wyższych drań bez serca, owładnięty konsumpcjonizmem i niknący w dobrach materialnych. _________________ Organizator VII Ogólnopolskiego Zlotu Wielbicieli Zespołu Queen;
Queenowy Człowiek Roku 2008
www.ppa.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon Sty 02, 2006 10:44 pm Temat postu: |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Pon Sty 02, 2006 10:54 pm Temat postu: |
|
|
zaraz...ale wersji czego? co przeczy logice języka? po prostu nie wiem o co chodzi _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Pon Sty 02, 2006 11:16 pm Temat postu: |
|
|
aaaaaaaaaaaaaa.....ale ze mnie matoł. Myślałem, że chodzi o coś treściowo związanego z Barbarą albo tłumaczeniem. A tu znowu jakieś metajęzykowe rozważania _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Wto Sty 03, 2006 12:17 am Temat postu: |
|
|
Lasha napisał: | Już było o tym na forum. Biedny naród się nie dał rady nauczyć poprawnej wersji i zupełnie niedawno ta nowa, dla matołów, została niestety dopuszczona jako uznawana za poprawną. Choć przeczy logice języka. |
Zgadzam się. Ale już niektóre reformy są tak... idiotyczne... Jakby Polacy nie mogli się dostosować do zasad . Ci, którzy dotąd pisali poprawnie, mają kłopot z wybraniem poprawnej formy (vide dopuszczenie dwóch form wyrazu: "pinezka" i "pineska" )
</offtopic> _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pikers
Dołączył: 12 Lip 2004 Posty: 1076 Skąd: Dębica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 1:08 am Temat postu: |
|
|
-- USUNIETO -- |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 1:10 am Temat postu: |
|
|
No, Pikers pewnie jest już w siódmym niebie _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiki
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 735
|
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 8:58 pm Temat postu: |
|
|
le_mmor napisał: | Spróbuję, na tyle ile pozwolą moje językowe umiejętności...najwyżej Radek poprawi
ehhh...jak już siedzę w domu, to siedzę...ale czyż tłumaczenie takiego dnia tekstów z niemieckiego nie jest już nieco perwersyjne?
Teutońska Wikipedia napisał: | Barbara Valentin (* 15. Dezember 1940 in Wien; † 22. Februar 2002 in München; eigentlich Uschi Ledersteger) war eine österreichische Schauspielerin.
Valentin wurde als Tochter des Filmarchitekten Hans Ledersteger und der Schauspielerin Irmgard Alberti geboren. Nach der Schauspielschule bekam sie die ersten Jahre nur kleine Nebenrollen, hauptsächlich als üppige Blondine und als "Sex-Symbol".
In der Zusammenarbeit mit dem Regisseur Rainer Werner Fassbinder wurde Barbara Valentin schließlich zur Charakterdarstellerin. Sie spielte unter anderem in der Literatur-Adaption von Fontanes "Effi Briest", dem Beziehungsdrama "Martha" und in "Lili Marleen" sowie in der preisgekrönten Zukunftsvision "Welt am Draht".
Im Privatleben machte Valentin zahlreiche Krisen durch. Drei Ehen scheiterten, u. a. mit dem Filmregisseur Helmut Dietl. Drogensuchtprobleme wurden zudem in der Presse immer wieder kolportiert.
Privat war sie in den 80er Jahren die Lebensgefährtin von Freddie Mercury, Sänger der Gruppe "Queen". Nach seinem Tod 1991 engagierte sie sich vermehrt in der AIDS-Hilfe. Barbara Valentin verstarb nach einer Gehirnblutung am 22. Februar 2002 im Alter von 61 Jahren. Sie wurde auf dem Münchener Ostfriedhof beigesetzt. |
Barbara Valentin, 15 XII 1940, Wiedeń - 22 II 2002, Monachium. Austriacka aktorka. Właścwe imię i nazwisko: Uschi Ledersteger,
Była córką ("Filmarchitekt" - nie wiem jak to przetłumaczyć) Hansa Lederstegera i aktorki Irmgard Alberti. Po szkole aktrorskiej otrzymywała jedynie małe role drugoplanowe, głównie jako "bujna" blondyna lub sex-symbol.
Dzięki współpracy z reżyserem R.W.Fassbinderem została ostatecznie aktorką pierwszoplanową (tak to można przetłumaczyć - "darstellen" to przedstawiać, czyli coś jakby "przedstawiająca postaci"). Grała między innymi w adaptacji powieści Teodora Fontane'a "Effi Briest", melodramacie (tak chyba można to przetłumaczyć) "Martha" i "Lili Marleen" jak również w nagradzanej wizji przyszłości "Welt Am Draht"
W życiu prywatnym przeszła przez liczne kryzysy. Trzy nieudane małżeństwa, między innymi z reżyserem Helmutem Dietlem. Jej problemy narkotywkowe były często nagłaśniane przez prasę.
W latach 80 była "towarzyszką życiową" (coś w ten deseń) Freddiego Mercurego. Po jego śmierci w 1991r zaangażowała się w pomoc chorym na AIDS.Zmarła na wylew krwi do mózgu 22 II 2002 w wieku 61 lat. Pochowana na monachijskim cmentarzu Ostfriedhof.
| [/quote]
Pamiętacie jak napisałam wątek jakiś czas temu,gdzie została Barbara pochowana????
Wreszcie dostałam odpowiedź! Dzięki Le_mmor |
|
Powrót do góry |
|
|
Pikers
Dołączył: 12 Lip 2004 Posty: 1076 Skąd: Dębica
|
|
Powrót do góry |
|
|
|