Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Sro Sie 07, 2013 8:59 pm Temat postu: Queen + Michael Jackson Xmas 2013 |
|
|
Podsumowanie, aby jednak mam nadzieje istotne wydarzenie tego roku miało swój temacik
- 3 utwory nagrane w domowym studio Michaela w USA
- wedle Petera Freestone'a nie było przy tym muzyków czy innych osób, więc skąd mają byc chórki, chyba, że z późniejszego okresu
- plotki od jakiś 3 lat jak nie więcej chodzą, że to wydadzą, ba w 2004 (jak kojarzę) Jim Beach w Moskwie powiedział, że mają utwory nie publikowane z Freddiem i wydadzą
- prace trwały od jakiegoś czasu z większymi przerwami, swego czasu admin QOL pisał, że słyszał nowe i zapadła cisza... obecnie intensyfikacja lipiec-sierpień
- domowe studia Rogera, Briana, producenci William Orbit, Chris Thomas, nowa solówka Briana
- singiel na XMAS 2013 (2tyg. przed) wywiad http://t.co/lZwMz60geZ
coś jeszcze? _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan999
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 132
|
Wysłany: Czw Sie 08, 2013 1:36 pm Temat postu: |
|
|
Te 3 utwory to:
1) State of shock - oficjalnie wydany był duet MJ z Mickiem Jaggerem na płycie The Jacksons - "Victory" z 1984.
2) There must be more to life than this z dokumentu The Great Pretender
plus solo MJ
3) Prawdopodobnie nieznane dotąd "Victory" nagrane z braćmi Jacksonami. Mówiło się, że w chórkach są chłopaki z Queen...
Ostatnio zmieniony przez bogdan999 dnia Czw Sie 08, 2013 2:58 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Czw Sie 08, 2013 2:20 pm Temat postu: |
|
|
Czy ten singiel ma zawierać rzeczone trzy utwory, czy też tylko jeden z nich i tym samym promować nadchodzącą płytę? Bom się pogubił. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
kaszmira
Dołączył: 14 Mar 2012 Posty: 112 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Czw Sie 08, 2013 2:21 pm Temat postu: |
|
|
"Victory" (istnieje kilka wersji utworu, solowa Michaela Jacksona, w duecie z Freddiem Mercurym i wersja nagrana z całym zespołem Queen) _________________ 'And whatever will be will be..'
------------------------
http://sklep.slaskiecentrumperkusyjne.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan999
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 132
|
Wysłany: Czw Sie 08, 2013 2:56 pm Temat postu: |
|
|
haes82 napisał: | Czy ten singiel ma zawierać rzeczone trzy utwory, czy też tylko jeden z nich i tym samym promować nadchodzącą płytę? Bom się pogubił. |
Na razie tego nie wiemy. Mam nadzieję, że rzeczywiście cokolwiek w tym roku wyjdzie na rynek. Przecież już w 2011 czy 2012 miały być wydane utwory z MJ. |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mandey
Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 1579 Skąd: Rawicz
|
Wysłany: Czw Sie 08, 2013 5:24 pm Temat postu: |
|
|
kaszmira napisał: | "Victory" (istnieje kilka wersji utworu, solowa Michaela Jacksona, w duecie z Freddiem Mercurym i wersja nagrana z całym zespołem Queen) |
Zapewniam Cię, że nie istnieje solowa wersja Michaela. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaszmira
Dołączył: 14 Mar 2012 Posty: 112 Skąd: Świętochłowice
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaszek
Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 701 Skąd: Zawoja/Kraina Rhye
|
Wysłany: Pią Sie 09, 2013 8:51 am Temat postu: |
|
|
Wikipedia nie zawsze prawdę mówi
Ja jestem ciekawy co to będzie za singiel logika podpowiada że powinno być to Victory bo pozostałe dwie to odgrzewane kotlety no ale Queen i logika nie zawsze idą w parze _________________ I'm slightly mad
Oh dear |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Pią Sie 09, 2013 9:01 am Temat postu: |
|
|
Jaszek napisał: | pozostałe dwie to odgrzewane kotlety |
Ale za to w nowej panierce. Wystarczy porównać sobie Made in Heaven w wersji z "Mr Bad Guy" i płyty "MiH" aby wiedzieć, ile daje taka nowa panierka. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
aber
Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 1325 Skąd: Poznań
|
|
Powrót do góry |
|
|
Great king rat
Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 21 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią Sie 09, 2013 7:34 pm Temat postu: |
|
|
Tak , sobię posłuchałem , z zamieszczonego tu linka , wersji demo Stace of shock , i uważam go za bardzo słaby utwór Tak go wycisnąć , to może minuta czegoś konkretnego do posłuchania . Może i do Michaela pasuję , ale w porównaniu z tym , takie Back Chat , to prawie arcydzieło Ale , coż cała nadzieja w Red Specjal |
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan999
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 132
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mandey
Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 1579 Skąd: Rawicz
|
Wysłany: Pią Sie 09, 2013 7:57 pm Temat postu: |
|
|
kaszmira napisał: | http://pl.wikipedia.org/wiki/Victory_%28album_The_Jacksons%29
stawiam na jakieś inne z Michaelem.. |
Wiki kłamie, jak zawsze. Dwa oficjalne wydania For The Record, biblii fanów jeśli chodzi o wydane i niewydane utwory Jacksona wspominają o Victory tylko i wyłącznie, jako o duecie z Freddiem napisanym przez obu panów, który miał się pojawić na płycie braci, podobnie jak ten z Jaggerem, który pierwotnie próbowany był z Mercurym. Te słowa kilka lat temu potwierdził Tito Jackson. Tito palnął też kiedyś, że Michael był w studio gdy Queen nagrywali Hot Space i tam ponoć Jackson miał rzekomo śpiewać z Mercurym w duecie Man Made Paradise. Ale to tylko słowa Tito. Nikt z obozu Q tego nigdy nie potwierdził, bo albo tego nie pamiętają albo słabo to wyglądało i milczą.
State Of Shock, There Must Be More To Life Than This i Victory. Te pewnie dostaniemy. Inne wydaje mi się, że nie istnieją. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
qwertyasdfgh
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 392 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2013 1:53 am Temat postu: |
|
|
Victory
"Many years later two of the remaining members of Queen (Brian May and Roger Taylor) worked again on the track, adding some backing vocals and wanted to release it as part of an upcoming Queen box set. Unfortunately this could not happen due to copyright issues."
To może w sumie wyjaśniać słowa Grega. Chłopcy wzięli to na warsztat gdzieś na przełomie wieków za namową MJ. Później Greg potwierdzał istnienie wersji z chórkami. |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan999
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 132
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2013 5:10 pm Temat postu: |
|
|
Z tego co mówi Peter Freestone wynika, że w studiu Michaela był tylko MJ, Freddie, inżynier dźwięku Michaela i Peter.
I podobno te trzy piosenki nagrywali w ciągu jednego dnia, więc z chórkami jest tak jak pisze Daga.
Zastanawia mnie tylko jedno - o ile Freddie wypowiadał się o Michaelu (pół żartem pół serio - o tym, że mógł się załapać na Thrillera, ale to schrzanił z braku czasu oraz (to już całkiem serio) że świetnie się bawił z Michaelem, ale po sukcesie Michael stał się zamknięty w sobie i swoim świecie) to czy sam Michael jakoś skomentował jego stosunki z Fredem? Czy ktoś pytał się go o współpracę, dlaczego nie kontynuowali jej dalej?
P.S. Pamiętam, że ktoś ze środowiska Michaela utrzymywał, że MJ nie tolerował upodobania Mercury'ego do narkotyków, ale to chyba jakaś plotka... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mandey
Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 1579 Skąd: Rawicz
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2013 6:56 pm Temat postu: |
|
|
bogdan999 napisał: | Czy sam Michael jakoś skomentował jego stosunki z Fredem? Czy ktoś pytał się go o współpracę, dlaczego nie kontynuowali jej dalej? |
Jak od 1987 roku śledzę to, co u Jacksona się działo to nigdy nie natrafiłem na wypowiedzi na temat Freddiego. W autobiografii Moonwalk z 1989 roku Michael milczy. Wypowiada się na temat wielu innych znajomości i współpracy w studio ale o Freddiem jak i o odwiedzaniu Queen na koncertach milczy. Osobiście uważam, że coś musiało naprawdę zaiskrzyć, że to się tak nagle ucięło. Z drugiej strony Jackson po mega sukcesie Thrillera też bardzo zaczął stronić od różnych znajomości czy mediów. Ogólnie zdziwaczał. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mandey
Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 1579 Skąd: Rawicz
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2013 7:05 pm Temat postu: |
|
|
Jackson narkotyków nie tknął ponoć nigdy. Inaczej było z lekami przeciwbólowymi. Po oparzeniach w reklamówce pepsi odczuwał częste bóle głowy i wtedy lekarze zaczęli mu takowe przepisywać. Po oskarżeniach w 1993 roku się uzależnił, co potwierdził swego czasu Elton John, który gościł Jacksona przez miesiąc u siebie by pomóc mu w wyjściu z nałogu. Do leków MJ wrócił po kolejnych oskarżeniach i procesie... I jak się okazało nie zdołał ich już rzucić. Problemy z sypianiem, które się pogłębiały doprowadziły do wiadomo czego. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaszek
Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 701 Skąd: Zawoja/Kraina Rhye
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2013 8:00 pm Temat postu: |
|
|
Ja tu chyba gdzieś na forum czytałem że Jackson w jakimś wywiadzie mówił że m.in. Freddie należy do jego grupy najbliższych przyjaciół bo akceptują go takim jakim jest i nic od niego nie chcą _________________ I'm slightly mad
Oh dear |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2013 10:11 pm Temat postu: |
|
|
Jaszek napisał: | Freddie należy do jego grupy najbliższych przyjaciół bo akceptują go takim jakim jest |
Chyba, że Michael przyprowadzi do studia lamę - wtedy Freddie już go nie akceptował... - swoją drogą potrafię wyobrazić sobie milion rzeczy głupszych niż lama, nie wiem czemu Freddiego tak to zbulwersowało. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
qwertyasdfgh
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 392 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2013 11:43 pm Temat postu: |
|
|
Dokładnie, ja bym chyba nie wytrzymał ze śmiechu na jego miejscu. Coś tu jest chyba pokręcone. |
|
Powrót do góry |
|
|
bogdan999
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 132
|
Wysłany: Pon Sie 12, 2013 12:14 am Temat postu: |
|
|
Ta historia z lamą została chyba wyolbrzymiona przez Jima Beacha na potrzeby "The Great Pretender" żebyśmy mieli o czym rozmawiać.
Freestone tylko wspomina o tym małym zoo Michaela (lamy, wąż, nie wiem czy miał już wtedy szympansa) i że Fred strasznie ubrudził się w błocie, ale śmiejąc się z tego a nie wskazując jako powód przerwania współpracy.
Wydaje mi się jednak, że najbliższe prawdy są powody, które wymieniał Freddie - brak czasu i zdziwaczenie Michaela po sukcesie Thrillera. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kacio94
Dołączył: 09 Maj 2010 Posty: 1391 Skąd: Choszczno
|
Wysłany: Pon Sie 12, 2013 8:21 pm Temat postu: |
|
|
bogdan999 napisał: | Ta historia z lamą została chyba wyolbrzymiona przez Jima Beacha na potrzeby "The Great Pretender" żebyśmy mieli o czym rozmawiać.
Freestone tylko wspomina o tym małym zoo Michaela (lamy, wąż, nie wiem czy miał już wtedy szympansa) i że Fred strasznie ubrudził się w błocie, ale śmiejąc się z tego a nie wskazując jako powód przerwania współpracy.
Wydaje mi się jednak, że najbliższe prawdy są powody, które wymieniał Freddie - brak czasu i zdziwaczenie Michaela po sukcesie Thrillera. |
Tak, też tak myślę. Beach zawsze musiał nakręcać, zresztą norma... _________________
http://queenremixes-bykacio.blogspot.com
http://youtube.com/KacioRMX
http://vimeo.com/kacio94
http://www.mixcloud.com/KacioRMX
http://queenphotos.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
loverboy
Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 255
|
Wysłany: Pon Sie 19, 2013 3:34 pm Temat postu: |
|
|
mi się wydaje że oni wydadzą Thank God It's Christmas (znów zarobimy) plus jakaś sprzedajka świąteczna Jacksona...nie wiem co on tam śpiewał dla dzieciaczków w święta...
a na stronie B będą jakieś jęki i zawodzenia Mumii i Fredka...na poziomie najgorszych sesji i demówek z Solo Collection... |
|
Powrót do góry |
|
|
|