Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
QUEEN I |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
6% |
[ 3 ] |
4 |
|
25% |
[ 12 ] |
5 |
|
40% |
[ 19 ] |
6 |
|
27% |
[ 13 ] |
|
Wszystkich Głosów : 47 |
|
Autor |
Wiadomość |
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Pon Kwi 22, 2013 8:57 pm Temat postu: |
|
|
Nie no, gdyby Queen to była sama pierwsza strona LP to jeszcze byśmy mogli się zastanawiać krótką chwilę, a tak to w ogóle żadnej konkurencji nie ma; Q2 zjada debiut na wszystkie posiłki. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Wto Kwi 23, 2013 7:31 am Temat postu: |
|
|
Ale co takiego ma Q2? Q2 ma przede wszystkim niesamowitą suitę zaczynającą się od Ogre Battle aż po Funny how love is (poza zamykającym utworem - bezapelacyjnie rewelacyjną). No i ma jeszcze White Queen. . Cała reszta albo nie IMO jest warta zainteresowania, a na pewno już nie uwielbienia. Pół płyty zajebiste, pół takie dość przeciętne.
Proporcje podobne jak na Q1, gdzie jest kilka dzieł - no, może nie wybitnych, ale na pewno wybijających się i kilka rzeczy, które nie przykuwają uwagi. I chociaż również osobiście preferuję "dwójkę" wcale nie uważam że dysproporcja jest jakaś potężna i nie wiadomo jaka. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
qwertyasdfgh
Dołączył: 11 Lip 2010 Posty: 392 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto Kwi 23, 2013 2:38 pm Temat postu: |
|
|
haes82 napisał: | Ale co takiego ma Q2? Q2 ma przede wszystkim niesamowitą suitę zaczynającą się od Ogre Battle aż po Funny how love is (poza zamykającym utworem - bezapelacyjnie rewelacyjną). No i ma jeszcze White Queen. . Cała reszta albo nie IMO jest warta zainteresowania, a na pewno już nie uwielbienia. Pół płyty zajebiste, pół takie dość przeciętne.
Proporcje podobne jak na Q1, gdzie jest kilka dzieł - no, może nie wybitnych, ale na pewno wybijających się i kilka rzeczy, które nie przykuwają uwagi. I chociaż również osobiście preferuję "dwójkę" wcale nie uważam że dysproporcja jest jakaś potężna i nie wiadomo jaka. |
Zgadzam się w stu %. Ale wydaje mi się że jedynka wypada lepiej pod tym względem. Może to przez to że w dwójce wyróżnia się przede wszystkim czarna strona (wszystkie utwory zaraz po sobie)a w jedynce te numery warte uwagi są bardziej rozłożone na całą płytę. |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Wto Kwi 23, 2013 4:25 pm Temat postu: |
|
|
Wielkość Q2 nad Q nie jest widoczna w jakości piosenek. Na debiucie zespół kopiował innych na drugim albumie zagrał po swojemu.
Oto wielka tajemnica wiary. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Wto Kwi 23, 2013 4:43 pm Temat postu: |
|
|
mumin_king napisał: | Wielkość Q2 nad Q nie jest widoczna w jakości piosenek. Na debiucie zespół kopiował innych na drugim albumie zagrał po swojemu.
Oto wielka tajemnica wiary. |
O właśnie chciałbym wiedzieć na jakich konkretnie zespołach z początku Queen się wzorował. _________________ magic
Niesamowity Chuck Norris!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
OberstPrymas
Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 2830 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Wto Kwi 23, 2013 4:49 pm Temat postu: |
|
|
Corey napisał: | mumin_king napisał: | Wielkość Q2 nad Q nie jest widoczna w jakości piosenek. Na debiucie zespół kopiował innych na drugim albumie zagrał po swojemu.
Oto wielka tajemnica wiary. |
O właśnie chciałbym wiedzieć na jakich konkretnie zespołach z początku Queen się wzorował. |
Led Zeppelin, Black Sabbath... _________________ FAN KOBIAŁEK
GOŁA KASIA |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Wto Kwi 23, 2013 4:54 pm Temat postu: |
|
|
No tak, gdzie ja mam łeb.
A tak przy okazji, to szkoda, że Queen nie grał metalu Ciekawe jakby to wszystko się potoczyło? _________________ magic
Niesamowity Chuck Norris!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
zgredzik
Dołączył: 20 Maj 2012 Posty: 1002
|
Wysłany: Sob Lip 13, 2013 7:41 pm Temat postu: |
|
|
na rp.pl też jest ten artykuł. szkoda, że w telewizji gadają o pierdołach a nie o tak ważnej rocznicy _________________ http://youtu.be/kaeFYigriek?t=4m14s
mercedes nówka od Ernesta, jo nie psujo ja ulepszom.
pyrsko, nie pyrsko!
~~Bercik
JAKI KRAJ TAKIE SERIALE |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Sob Lip 13, 2013 7:46 pm Temat postu: |
|
|
qwertyasdfgh napisał: |
[...] w dwójce wyróżnia się przede wszystkim czarna strona (wszystkie utwory zaraz po sobie)a w jedynce te numery warte uwagi są bardziej rozłożone na całą płytę. |
Bzdura. W jedynce warte uwagi jest pierwsze sześć utworów, cztery kolejne - niekoniecznie. W dwójce jest chociaż White Queen na białej stronie chociaż częściowo równoważące zajebistą stronę czarną. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Sob Lip 13, 2013 7:55 pm Temat postu: |
|
|
haes82 napisał: | qwertyasdfgh napisał: |
[...] w dwójce wyróżnia się przede wszystkim czarna strona (wszystkie utwory zaraz po sobie)a w jedynce te numery warte uwagi są bardziej rozłożone na całą płytę. |
Bzdura. W jedynce warte uwagi jest pierwsze sześć utworów, cztery kolejne - niekoniecznie. W dwójce jest chociaż White Queen na białej stronie chociaż częściowo równoważące zajebistą stronę czarną. |
+1 z tym że na białej jest zajebiste Father to Son poza tym. _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
Soplica
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 680 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Lip 14, 2013 4:21 pm Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że jak na debiut, to płyta jest super i nie ma co jojczeć, nie od razu Wawel zbudowali Nie jest to mój ulubiony album i długo musiałam do niego dojrzewać, ale są na nim perełki _________________ There's no time for us, there's no place for us... |
|
Powrót do góry |
|
|
MCwalter01
Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 507 Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Sro Lip 17, 2013 4:28 pm Temat postu: |
|
|
To jeden z moich ulubionych albumów grupy. Już ze względu na Great King Rat i My Fairy King należy się co najmniej 5/6. Te dwie świetne kompozycje to jedne z najbardziej niedocenianych utworów grupy. Keep Yourself Alive może się zaczyna pół godziny, ale to bardzo chwytliwa piosenka z pamiętnym refrenem. Nie należy zapominać też o Liar i Son And Daughter - łączą je bardzo dobre linie basu i świetne riffy. Jedyny utwór, który mnie nie do końca przekonuje to The Night Comes Down... _________________ "In fact the whole of Japan is a pure invention. There is no such country, there are no such people." (Oscar Wilde) |
|
Powrót do góry |
|
|
Gnietek
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 936 Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)
|
Wysłany: Sro Lip 17, 2013 6:08 pm Temat postu: |
|
|
MCwalter01 napisał: | Keep Yourself Alive może się zaczyna pół godziny, ale to bardzo chwytliwa piosenka z pamiętnym refrenem. |
?? Jeśli już szukać na debiutanckim albumie Queen piosenki z długim intro, to można przyczepić się najwyżej do "Liar". No i ewentualnie do "Seven Seas of Rhye", bo tam poza intro nie ma nic. _________________ Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
MCwalter01
Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 507 Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Sro Lip 17, 2013 6:24 pm Temat postu: |
|
|
Gnietek napisał: | MCwalter01 napisał: | Keep Yourself Alive może się zaczyna pół godziny, ale to bardzo chwytliwa piosenka z pamiętnym refrenem. |
?? Jeśli już szukać na debiutanckim albumie Queen piosenki z długim intro, to można przyczepić się najwyżej do "Liar". No i ewentualnie do "Seven Seas of Rhye", bo tam poza intro nie ma nic. |
Z tym intro to chodziło mi o to, że nie za bardzo chciano tę piosenkę puszczać w radiu, bo dość długo jak na przyjęte tam standardy się rozpoczynała... Ktoś mówił, że z tego powodu singiel z kolejnej płyty, Seven Seas Of Rhye ma wstęp już odpowiedniej długości _________________ "In fact the whole of Japan is a pure invention. There is no such country, there are no such people." (Oscar Wilde) |
|
Powrót do góry |
|
|
Gnietek
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 936 Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)
|
Wysłany: Pią Lip 19, 2013 5:53 pm Temat postu: |
|
|
Hm, jak tak myślę, to chyba też gdzieś już słyszałem taką wypowiedź. Ale w tym samym czasie puszczano w radio np. "Stairway to Heaven". _________________ Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lip 19, 2013 9:02 pm Temat postu: |
|
|
Sobie powtórzyłem. W ogóle jakie niby porównania do QII gdzie rym gdzie krzym, a gdzie włoszczowa? Niemniej to przyjemna płytka choć przeciętna dość. Najlepsze IMO jest My Fairy King. Gitara zapowiada to co May będzie wyczyniał na kolejnych albumach. A końcówka (ostatnia minuta) jest fantastyczna. Także Great King Rat to dobra, ciekawa piosenka. Lubię rozpoczynające całość Keep Yourself Alive czy Modern Times (to drugie zwłaszcza jest świetne). Reszta piosenek jednak dość przeciętna. Liar ma fajną końcówkę, Night posiada ciekawy wstęp. Całościowo jednak te piosenki dość średnio wypadają. Umieszczania miniaturki SSOR nie rozumiem. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Wto Lip 23, 2013 3:21 pm Temat postu: |
|
|
NAR napisał: | Najlepsze IMO jest My Fairy King. Gitara zapowiada to co May będzie wyczyniał na kolejnych albumach. A końcówka (ostatnia minuta) jest fantastyczna. |
+1000
Aż musiałem sprawdzić czy sam gdzieś tego kiedyś i nie napisałem i czy po prostu nie zrobiłeś kopiuj-wklej ode mnie.
A już myślałem, że tylko ja tu do tego tak fapuję. xD _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
Gnietek
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 936 Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)
|
Wysłany: Wto Lip 23, 2013 6:52 pm Temat postu: |
|
|
No przecież ja też. I "Modern Times Rock 'n Roll" także bardzo lubię. _________________ Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|