Przystanek Woodstock 2012

[q_michal]

Jak w temacie. Ja wybieram sie z Agnieszka w srode z Lublina. Z Warszawy jada tez Crystal, Mefju i chyba Kot, Mateo oraz Konrad. Bede na Toi Campie. W razie czego: tel. 662 001 449
_________________
"You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"

7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !

www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne

www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna

[Xavi]

Mi się podobało bardziej niż w poprzednim roku, choć koncerty gorsze, a pogoda też, ale wiadomo, jak się trafi na dobrych ludzi to wrażenia niezapomniane

Ministry najlepsze, Machine Head ładnie z pierdolnięciem, Bukatryk to wspaniałe odkrycie dla mnie, jak się poszuka to się znajdzie coś dla siebie.
_________________

[Ziutek98]

Machine Head równie nudno, jak na Sonisphere. Na plus na pewno Ministry, którego wcześniej w ogóle nie znałem, Luxtorpeda jeszcze lepiej, niż rok temu - trzeba będzie Robaki ogarnąć, bardzo fajny Deriglasoff, niestety umknął mi Sabaton, My Riot słuchałem już z namiotu i brzmiało świetnie, także bardzo żałuję, że nie miałem okazji obejrzeć show. Najbliższy koncert w Warszawie muszę nawiedzić.
Jeśli ktoś próbował się ze mną kontaktować, to sorry - w drodze do Kostrzyna straciłem telefon, także byłem nieosiągalny. Na szczęście karta została zablokowana i w ogóle, także na przyszłość - dostępny nadal będę pod swoim starym numerem, już na dniach
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem

[q_michal]

Ja sie do Ciebie odzywalem 1 sierpnia.
_________________
"You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"

7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !

www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne

www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna

[Ziutek98]

No niestety nie byłem w stanie odpowiedzieć. Mój telefon pewnie już leżał gdzieś na stacji w Swinoujściu, jeśli nikt go w międzyczasie nie znalazł
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem

[Mefju]

Tylu dantejskich scen nie przeżyłem jeszcze nigdy, a już na pewno nie na Woodzie... Najpierw te dwie ulewy, które mnie i Crystalowi doszczętnie zrujnowały wszystko w namiocie(nie wiem jak jemu, ale ja praktycznie nie miałem w drodze powrotnej nic suchego) i do tego jeszcze ten basenik...
Kurna normalnie idę wywiesić wszystkie koszulki na słońce żeby wyschły a tu zaraz, o ironio znowu ulewa... a kiedy poszedłem sobie kupić coś suchego w stoisku z koszulkami to zanim do niego doszedłem to się rozpogodziło na tyle, że koszulka, którą miałem na sobie zdążyła już wyschnąć...
A powrót do domu... szkoda gadać. No ok, sama podróż powrotna i w ogóle wejście do pociągu przebiegły w spokojny, bo w zorganizowany sposób w przeciwieństwie do zeszłego roku, ale kupienie biletu powrotnego, a raczej stanie w kolejce po niego i dostanie się do okienka kasowego to już była masakra, no kurwa, miało być otwartych 10 kas, a otwarte były zaledwie 2... Miałem wracać do domu już o 3:00, lecz do pociągu wsiadłem o 7:00 z czymś, bo ze 3 godziny stałem w kolejce, w której to woodstockowicze stracili swoje pokojowe do wszystkich nastawienie, a zaczęły się kłótnie i przepychanki... a jak już komuś udało się dorwać do kasy i kupić bileta to trza go było górą na rękach wynosić bo inaczej nie dało się wyjść...

No ale dość już narzekań od strony organizacyjnej, bo jako tako sama atmosfera na Woodzie przednia jak co roku, tylko zespołów nie było takich co by wzbudzały moje zainteresowanie. Jedynie na Elektryczne Gitary planowałem się jako tako wybrać, no ale oczywiście je przegapiłem. Ale za to poszedłem na The Darkness i Sabathon które nie powiem - zrobiły na mnie wrażenie. Nawet wokalista The Darkness za którym osobiście nie przepadam nie był taki znów irytujący, choć strasznie pedałowaty, no.

Niestety jakoś nie udało mi się zajść w tym roku ani razu do namiotu ASP a i z sąsiadami namiotowymi coś nie udało się ani mnie ani mojej skromnej ekipie zintegrować... sam nie wiem czemu.

Ale i tak najlepsze było dokuczanie Crystalowi, jak zawsze! xD
_________________


"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho

[q_michal]

18. Przystanek Woodstock, 7 w jakim uczestniczylem przeszedl do historii. Zacznijmy od zmian. W tym roku bylo ok. pol miliona osob czyli...jakies 200 tysiecy mniej niz w rekrodowym roku poprzednim. I bardzo dobrze! Taka liczba jest optymalna. Dzieki temu podroz zarowna na jak i, o dziwo z Festiwalu byla wrecz komfortowa (oczywyscie jak na woodstockowe, 15 godzinne, pociagowe warunki). Po raz pierwszy tez na peron wpuszczani byli (przynajmniej z zalozenia) tylko Ci, ktorzy istotnie mieli bilety na najblizszy pociag. Niesamowite, ze na ten pomysl - ktory znacznie ulatwia zycie wracajacycm - ktos wpadl dopiero teraz...Toi Camp czyli platne pole, na ktorym mieszkalismy zostalo ulakowane w tym miejscu gdzie dawniej stal woodstockowy Lidl, ktory z koleji zajal miejsce blisko dawnego Toi Campu. Na szczescie swego polozenia nie zmienily Duza Scena i Wioska Piwna . Warto tez wspomniec o Woodstockowych Igrzyskach Olimpijskich, w ramach ktorych odbywaly sie tez...Mistrzostwa Europy w Pilce Noznej! Holandia, ktora reprezentowalem odpadla w 1/4 finalu po porazace ze zwyciezca calego Turnieju...Polska, ktora w finalne pokonala Danie, a wiec kraj z ktorego pochodzi glowny sponsor Woodstocku Carlsberg To naprawde byl przypadek
Te wszystkie ciekawostki nie mogly jeednak przyslonic tego co od zawsze jest najwazniejsze na Przystanku a wiec muzyki. W tym roku sklad zespolow prezentowal sie moim zdaniem jako jeden z mniej imponujacych w historii. Na szczescie jednak w wiekszosci wypadkow obronili sie swoja roznorodna muzyka. Zanim jednak Woodstock ropoczal sie oficjalnie to oswiadczenie w Biurze Prasowym wydali goscie specjalnie Przystanku - Prezydenci Polski i Niemiec czyli Bronislaw (choc Jurek Owsiak zapowiedzial go jako Boguslawa:) ) Komorowski i Joachim Gauck. Przedtem byli oni goscimi na Akadamii Sztuk Przepieknych a pozniej wraz z Owsiakiem na Duzej Scenie oficjalnie otwrzyli oni Festiwal.Czy znacie inny Festiwal Muzyczny, ktory goscil dwoch prezdentow?! Bohaterem pierwszego dnia byl bez watpienia zespol Happysad, ktory zgromadzil jedna z najwiekszych widownii w historii woodstkowych wystepow przy swiatle dziennym. Jest to tym bardziej imponujace jesli wezmiemy pod uwage fakt, iz byl to jeden z pierwszych koncertow festiwalu (pierwszym byl wystep Vavamuffin). Rozpoznowalne, dla niektorych "ogniskowe" piosenki okazaly sie magnesem na publicznosc a koncert byl, jak to zawsze w wypadku tego zespolu bywa bardzo dobry. Niewiele gorsze byly jednak niemal wszystkie pozostale, ktore odbyly sie pierwszego dnia. Najwieksze wrazenie zrobil muzycy z Hardocore Superstar. Hardrockowe, melodyjne granie w polaczeniu z "groznym" wizerunkiem zespolu naprawde mogly sie podobac. Podobnie jak i wystep dla wielu legenadrnej formacji Ministry, choc ten wraz z towarzyszaca mi na Przystanku i wszystkich koncertach Agnieszka obejrzelismy jednynie czesciowo, gdyz w podobnym czasie znakomicie bawilismy sie wraz z Crystalem na koncercie zespolu Ja mmm chyba ściebie na Malej Scenie (Scenie Folkowej), zlozonego glownie z czlonkow...kabaretu Lowcy. B. W czesci obejrzelismy tez koncert syna Boba czyli Damiana Marleya. Coz...do ojca mu bardzo daleko. Co raczej oczywiste najlepiej wypadl w "You Could Be Loved". Bardzo za to podobal nam sie post-punkwy AntiFlag, choc barwa glosu wokalisty nie byla urzekajaca i jak na zespol punkowy bylo za duzo zabaw z publicznoscia Z publicznoscia nie bawili sie ale za to ja zahipnotyzowali muzycy z Filharmonii Gorzowskiej, ktorzy w nocy z czwartku na piatek zaprezentowali w calosci "4 Pory Roku" Vivaldiego! Koncert w Akademii Sztuk Przepieknych byl bez watpienia jednym z najwazniejszych wydarzen tegorocznego Przystanku. Wystep bezlbledny, bez zadnego falszu. Publicznosci o dziwo skupiona, nie przeszkadzajaca podczas utworow za to zywiolowo reagujaca po kazdej skonczonej czesci, namiot ASP wypelniony w komplecie. Zjawiskowa sprawa! Wracjac z "Filharmonii" zalapalismy sie jeszcze na koniec The Qemist czyli zespolu a'la The Prodigy...
Co ciekawe od momentu wyjazdu pociagiem w srode o 17, poprzez przyjazd do Kostrzyna o 6 rano w czwartek az do powrotu do namiotu w piatek ok.5 rano wlasciwie w ogole nie spalismy! Nic dzwinego wiec, ze musielismy przespac sie przynajmniej kilka godzin by miec sily na wydarzenia kolejnego dnia. Dla mnie rozpoczal sie on pierwszej oficjanej konferncji prasowej w Biurze Prasowym, na ktorej oprocz Jurka Owsiaka byli m.in. goscie ASP - Andrzej Strejlau oraz Boguslaw Woloszanski oraz od wspomnianej porazki w 1/4 finalu Turnieju Pilkarskiego. Piatek byl najslabszym muzycznie dniem za to chyba najlepszym towarzysko. Czas spedzalismy ze znajomymi z Lublina, Lubartowa, Warszawy, Lukowa i Londynu. Zreszta wiekszosc z nich czesciej lub rzadziej towarzyszyla nam przez caly Festiwal. Glownie w na koncertach oraz w Wiosce Piwnej Jak zwykle udalo sie spotkac wszystkich, ktorych chcielismy i przez duza czesc czasu bawic sie wspolnie. Z muzycznych wydarzen warto wspomniec o wystepach aktorskiego Kasprzycki Band oraz folkowego Carrantouhill (dzien wczesniej wystapili na Dzuej Scenie) na Malej Scenie, naszego nadwornego, znakomitego barda Piotra Bukartyka oraz swietnej metalowej formacji Machine Head na Scenie Duzej. Przede wszystkim jednak interesowal nas tym razem koncert na Scenie w Pokojowej Wiosce Krysznyn czyli wystep Farben Lehre. Pomimo tlumow i slabego naglosnienia koncert byl udany z niesmiertalna "Matura" na czele. Na koniec muzycznego dnia wrocilsmy na Duza Scena, by posluchac Luxtorpedy. Byl to jednoczesnie pierwszy koncert tegorocznego Woodstocku, na ktorym zdecydowalem sie robic zdjecia z perspektywu Duzej Scenie. Co ciekawe zainteresowanie fotorepeorterow byl tak duze, ze dziennikarzy robiacych zdjecia podczas utoworow trzeba bylo podzilic na grupki co sie nie zdaza zbyt czesto. Ja i tak mialem szczescie bowiem spoznilem sie na odprawe a na kulisy Duzej Sceny wszedlem tylko dzieki dobrej znajomosci z rzecznikiem prasowym WOSPu i jego asystentem a wiec prawej rece Jurka Owsiaka. Podobnie bylo zreszta na sobotnich koncertach The Darkness i Sabatonu. Coz, tak to jest kiedy chce sie na Woodstocku uczestniczyc zarwono zawodowo jak i prywatnie. Nie mozna byc wszedzie i o czasie Sama Luxtorpeda jak zawsza bardzo skupiona i bardzo zaangazowana. Koncert oczywiwscie swietnie przyjety.Kilkaset tysiecy ludzi pod scena. Pozniej do rana z grupa warszawsko-londynska bawilismy sie w Wiosce Piwnej
Po tradcyjnie krotkim snie rozpoczelismy kolejny woodstockowy dzien. Na poczatku udalismy sie na stoisko w pasazu handlowym gdzie nasze kolezanki uswiadomialy woodstokowiczow jak uzywac prezezerwatyw Nastepnie Aga postanowila spelnic swoje marzenie i...zrobic sobie irokeza! Z pomoca przyszly jej koleznaki oraz przypadkowe dziewczyny ale efekt byl imponujacy! Irokez wyszedl bardzo profesjnalnie, na tyle, iz nie byla w stanie przejsc kilku metrow by ktos jej nie zaczepil z pyataniem "jak go zrobila?", lub poprosil o zdjecie Stala sie gwiazda Niestety, tegoroczny Woodstock uplynal pod znakiem upalow ale i mega ulew i jedna z nich zdemolowala Agnieszce fruzure. Z takim pseduo, zmoczonym i powiginnanym na boki irokozem tez jednak prezentowala sie uroczo W miedzyczasie bylem tez na kolejenej konferencji, na ktorej Owsiak z powodu tradcycjnych problemow z glosem pojawil sie tylko na moment. Koncertowy dzien zaczelismy od krotekiej wizyty na koncercie Offensywny w Pokojowej Wiosce Kryszny by pozniej juz do samego konca bawic sie wraz ze znajmomymi i piwem na ostanich koncertach pod Duza Scena. Ok. 19. rozpoczal sie zdecydowanie najlepszy i najbardziej oczekiwany przeze mnie koncert, jednego z moich ulubioncyh polskich zespolow - Elektryczne Gitary. Nie zawiodlem sie! Swietna forma muzykow, jak zwykle olimpijski spokoj i specyficzne poczucie humoru Kuby Sienkiewicza, repertuar "greatest hitsowy" ale i z domieszka nowych utworow, mnostow ludzi, podczas kilku pierwszych utoworow robilem zdjecia z Duzej Sceny a takze ze specjalnie postawionego w tym roku daszku dla dziennikarzy. Przede wszystkim jednak swietnie sie bawilsmy przy m.in.: "Czlowiek z Lisciem", "Jestem z Miasta", "Wszystkow Tonie", "Ona Jest Pedalem", "Co Ty Tutaj Robisz", "Kiler", "Przewrocil Sie", "Wszystko Ch.", "Koniec", "Nie Pij Piotrek" czy "Dzieci". Mam nadzieje, ze wyjdzie DVD z tego koncertu. O to zreszta pytalem w wywadzie Krzyska Dobiesa, rzecznika prasowego WOSP i Przystanku, z ktorym oprocz koncertu Elektrzycznych Gitar porozmawaialem sobie tez m.in. o wystepie gorzowskich filharmonikow. Zrobilem sobie tez pamiatkowe zdjecie z Kuba Sienkiewiczem Po koncercie w Biurze Prasowym na chwile pojawil sie Owsiak by oglosic, ze wg. depertamentu USA i samego Baracka Obamy Przystanek Woodstock zostal dosrzezony w jednym z raportow dotyczaych walki z rasizmem. Zostal w nim pochawalony i ogloszony jako "jako najwiekszy niekomercyjny festiwal w Europie, ktory rok temu zgromadzil 700 tysiecy osob". Oczywscie pozniej szef WOŚP i Woodstocku nie omieszkal tego powtorzyc takze na Duzej Scenie
Podczas mojej wizyty w Biurze Prasowym trwal w najlepszy wystep folk-metalowgo IN Extremo, ktorzy w swojej tworczosc nawiazuja takze do muzyki sredniowiecza za pomoca chocby takich instrumentow jak liry, dudy czy harfa. Pozniej ponownie pojawilem sie na tylach Duzej Sceny by robic zdjecia najwiekszym gwiazdom tegorocznego festiwalu zespolom The Darkness i Sabaton. Ten pierwszy porwal publicznosc glownie za sprawa klasycznie rockowych, glam-rockowych i hard-rockowych kawalkow jak i dzieki wokaliscie Justinowi Hawkinsowi, ktory dwukrotnie (!) skoczyl w publicznosc! Sabaton zas, bardzo sympatycznie rozgrzewjacy sie w kulisach Duzej Sceny obok dziennikarzy (przybilem piatke z jednym z muzykow:)) dal znakomity show, ktoremu towarzyszyla piorotechniczna oprawa! Ognie, swiatla, fajerwerski w polaczeniu z wojenna tematyka (takze w duzej czesci poswieconej bezposrednio Polsce) a do tego kilkusettyseiczna widownia z pewnoscia zrobily ogromne wrazenie na wszystkim i dobrze, ze na pewno zapis koncertu wyjdzie na dvd. Na konczacym wsytepie My Riot zostalo juz znacznie mniej osob niz na dwoch poprzedniach wystepach. Niemniej Glaca i spolka wypadli poprawnie, nawet pomimo spodziewanej obecnosci na scenie Peji...calosc zakonczyl tradcyjnie Piotr Bukratyk wraz z towarzszyacami mu gitarzystami z prowadzonych przez niego warszatatow oraz Jurek Owsiak, ktory na sam koniec wreszcie sie uspokoil bo ostetniego dnia, glownie poprzez problemy z gardlem byl bardzo nerwowy. Pozniej jeszcze pozegnania ze znajomymi, ostatnie piwa, trzygodzinny sen, pakowanie i zlozenia namiotu i kilkunastogodzina podroz, najzabawnieszja i najsympatyczniejsza jaka przezylem w dziejach powrotow z Woodstocku! Cos czuje, ze to nie byl moj ostatni raz...
_________________
"You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"

7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !

www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne

www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna

[q_michal]

Zdjęcia:
cz.1: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.2298975251525.62844.1763471803&type=1
cz.2: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.2299038333102.62848.1763471803&type=1
_________________
"You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"

7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !

www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne

www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna

[q_michal]

Moja relacja z Woodstocku. Dla obecnych i nie tylko
http://www.maestro.net.pl/index.php/5763-xxx
_________________
"You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"

7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !

www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne

www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna

[q_michal]

Z cyklu "Przezyjmy to jeszcze raz" moje recenzja dvd z znakomitym koncertem Elektrycznych Gitar podczas ostatniego Wooda: http://www.maestro.net.pl/index.php/5973-brakujacy-punkt?limitstart=0
_________________
"You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"

7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !

www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne

www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna