Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lily of the valley
Dołączył: 16 Gru 2005 Posty: 820
|
Wysłany: Pon Sty 28, 2013 10:43 pm Temat postu: |
|
|
Po słynnej "Heroinie" wypożyczyłam kolejne 4 książki Tomasz Piątka. Zaczęłam dwie: Miasto Ł. i Pałac Ostrogskich. Ta pierwsza na ukończeniu, Piątek czasem przesadza z zabawami językowymi, ale ja mam pewnie większe zainteresowanie/tolerancję na czysto lingwistyczne rzeczy takie. I parę mocnych momentów o złym człowieku, próbującym dobrze żyć w złym mieście się pojawiło (a na obwolucie mówi autor: nie pytajcie, ile w tym prawdy, bo się wstydzę). Rzecz drugą dopiero zaczęłam, ale już po przeczytaniu pierwszych kilku stron stwierdziłam ponownie, że bardzo lubię jego pisanie, trafia do mnie jak ostatnio mało co: czarny humor, celność, dosadność. Gdybym miała pisać powieści, to chciałabym jakoś podobnie, hehe. _________________ - Nigdy nie jest się zupełnie wolnym, jeśli się kogoś za bardzo podziwia - powiedział nagle Włóczykij. - To wiem.
- Wiem, że ty wszystko wiesz - mówiło dalej stworzonko, przysuwając się jeszcze bliżej. - Wiem, że wszystko widziałeś. Wszystko, co mówisz, jest słuszne, i zawsze będę się starał być równie wolnym jak ty. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2013 9:03 pm Temat postu: |
|
|
Kto mi pomoże i powie mi od jakiej książki mam zacząć Wiedźmina Sapkowskiego?
Jestem totalnie zdezorientowana i nie rozumiem tego co jest napisane na Wikipedii na ten temat
Wypożyczyłam niby Ostatnie Życzenie bo doszły do mnie słucchy, że to jest pierwsza część tej sagi, ale jest niby jeszcze jakaś odrębna część, w której pierwsza książka jest zatytułowana po prostu ,, Wiedźmin"? Wiem, że namieszałam, ale może ktoś się w tym połapie...Pomóżcie mi bo jestem w kropce i się denerwuje bardzo _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
OberstPrymas
Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 2830 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2013 9:13 pm Temat postu: |
|
|
http://wiedzmin.wikia.com/wiki/Cykl_wied%C5%BAmi%C5%84ski
Tutaj masz wszystko ładnie wytłumaczone Ale w skrócie właściwa kolejność czytania:
Ostatnie życzenie
Miecz przeznaczenia
(zbiór opowiadań gdzie nakreślony jest cały zarys historyczny, powiązania itd.)
Krew elfów
Czas pogardy
Chrzest ognia
Wieża jaskółki
Pani jeziora
A to już właściwa Saga o Wiedźminie. Oczywiście nieprzeczytanie zbioru opowiadań jest niedopuszczalne. Także czytaj i dziel się wrażeniami
btw, nie wiesz, że cytat z Twojego podpisu jest z któregoś tam Wiedźmina? _________________ FAN KOBIAŁEK
GOŁA KASIA |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2013 9:35 pm Temat postu: |
|
|
Ostatnie życzenie i Miecz Przeznaczenia to zbiory opowiadań osadzone w świecie Wiedźmińskim, które są jakby wprowadzeniem do Sagi i pomagają ją zrozumieć. A moim zdaniem Sapek właśnie lepiej sobie radził w takich krótkich i treściwych formach. Bardzo mi się podobały te dwa zbiory, polecam
Potem saga, też zacna, w kolejności Oberstowej. Spodoba się _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Anet
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 762 Skąd: Leszno/ Wrocław
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2013 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Czyli dobrze wypożyczyłam
Dzięki.
A co do cytatu...Gdzieś go znalazłam dawno temu i zupełnie zapomniałam, że on z Wiedźmina był _________________ "O miłości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki." |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 12:49 am Temat postu: |
|
|
Swoją drogą, czy kształt gruszki to nie byłby obły ostrosłup? Czyli obłosłup. _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
ukiluk
Dołączył: 20 Lut 2013 Posty: 3
|
Wysłany: Sro Lut 20, 2013 2:20 pm Temat postu: |
|
|
Ja bardzo polecam książkę:
"Fight Club" - Chuck Palahniuk (każdy kto oglądał film wie dlaczego)
oraz
"Gomorra" - Roberto Saviano _________________ Lukas
Nie ma to jak złamać nogę w drodze na koncert
...rezonans łomża |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Wto Lut 26, 2013 9:49 pm Temat postu: |
|
|
Czytam teraz Raczkowskiego i normalnie płaczę momentami ze śmiechu. Zakochałem się, kolejny raz w życiu <3 _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 2:04 pm Temat postu: |
|
|
Agata Christie - "Kurtyna"
Niby mniej znana powieść Agaty, ale mnie po prostu zniszczyła. Wiele już jej dzieł przeczytałem i obok wybitnych Murzynków niewiele książek można postawić jako równorzędne, ale tę zdecydowanie tak. Poirot na łożu śmierci rozszyfrowuje mordercę doskonałego, ostatni rywal okazuje się najtrudniejszy... I rzeczywiście - mordercy nie da się wytypować. Można jedynie strzelić, ale nie sposób jest wskazać motywy. To zbyt zawiłe dla zwykłego Czytelnika |
|
Powrót do góry |
|
|
Oskar
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 588 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Sro Mar 06, 2013 3:01 am Temat postu: |
|
|
Coś dla miłośników historii (zwłaszcza starożytnej) i filozofii...
Trylogia "Rzym" Roberta Harrisa. Na razie ukazały się tylko dwie książki (trzecia jest w trakcie): "Cycero" i "Spisek".
Książki fabularne, opowiadające o życiu Cycerona z perspektywy jego sekretarza i niewolnika Tirona.
W zasadzie, to te książki mają to do siebie, że dla historyków (amatorów) są ciekawym źródłem historycznym, dla filozofów opowieścią o tym jak to Cyceron tworzył i w jakich okolicznościach swoje przemowy, a dla zwykłych książkowych moli książkami, dzięki którym mogą poznać realia starożytnego świata, dokładnie Rzymu. Ciekawa fabuła wciąga razem z butami. Jest tam dużo polityki, dużo z kryminału...
Znajdziemy tam Katona, Cezara, a nawet Pompejusza Wielkiego.
Pozdrawiam i polecam _________________ O! To też jest Queen'ów? Fajny kawałek! |
|
Powrót do góry |
|
|
kajko
Dołączył: 16 Mar 2013 Posty: 5
|
Wysłany: Nie Mar 17, 2013 2:00 pm Temat postu: |
|
|
Polecam ksiązki Alex Kavy jeśli ktoś lubi klimaty o seryjnych mordercach. Zresztą również dobre książki o podobnym klimacie pisze Simon Beckett. |
|
Powrót do góry |
|
|
tuskobus
Dołączył: 20 Mar 2013 Posty: 4
|
Wysłany: Sro Mar 20, 2013 6:30 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli o morderców chodzi, to ja polecam książki Tomasa Harrisa, na podstawie których były nakręcone bardzo znane filmy, czyli "Czerwony smok", "Milczenie owiec", "Hannibal". "Po drugiej stronie maski" też jest niezłe. _________________ jestem beznadziejnym spamerskim ćwokiem, dlatego mój podpis został usunięty przed administratora |
|
Powrót do góry |
|
|
jestem_legendą
Dołączył: 29 Mar 2013 Posty: 4
|
Wysłany: Pią Mar 29, 2013 3:45 pm Temat postu: |
|
|
Z chęcia przeczytam.
Ja ze swojej strony mogę polecić literaturę fantasy, a szczególnie twórczość Sapkowskiego i Piekary. _________________ "Kłopoty są sitem, przez które przesiewamy naszych znajomych.odkurzacze Ci, którzy są za duzi, żeby przejść przez to sito, są naszymi przyjaciółmi." |
|
Powrót do góry |
|
|
Soplica
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 680 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Mar 29, 2013 3:57 pm Temat postu: |
|
|
Ja czytam teraz Lot Sokołoa Wilbura Smitha. Fajna przygodówka. Akcja osadzona w Afryce w XIX wieku. _________________ There's no time for us, there's no place for us... |
|
Powrót do góry |
|
|
PaCMan
Dołączył: 08 Kwi 2013 Posty: 4
|
Wysłany: Pon Kwi 08, 2013 10:01 am Temat postu: |
|
|
Millenium ! Polecam lepsze niż film _________________ jestem beznadziejnym spamerskim ćwokiem, dlatego mój podpis został usunięty przed administratora |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Kwi 09, 2013 12:46 am Temat postu: |
|
|
Annunaki w "10 pytań do..." napisał: | Co do książek, jeżeli nie czytałeś jeszcze to polecam [...] Mroczną Wieżę Kinga (tylko musisz przebrnąć przez mega nudny 1 tom, a potem będzie już ciekawie) |
ty to się znasz. znaczy nie znasz ;p Pierwszy tom jest właśnie genialny i najlepszy. Dobra może 4 i ostatni przebijają go ogólną epickością i akcją, ale pierwszy ma absolutnie najlepszy klimat ze wszystkich części. Atmosfera zagubienia, postapokalipsy i kul świszczących nad uszami. Mniam, wspaniałe. Później już tylko momentami udało mu się zbliżyć do takiego klimatu. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
Tomakar
Dołączył: 18 Kwi 2013 Posty: 5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw Kwi 18, 2013 2:28 pm Temat postu: |
|
|
Mi ostatnio w ręce wpadł krymiał Mario Puzo "Sześć grobów od Monachium" i po przeczytaniu czwartego rozdziału moge z czystym sercem polecić wszystkim fanom kryminałów z akcją w latach 70-80... zresztą autor mówi sam za siebie (Ojciec Chrzestny). |
|
Powrót do góry |
|
|
Kriejtiw
Dołączył: 04 Lut 2012 Posty: 384
|
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 6:50 pm Temat postu: |
|
|
Jak bardzo Don Kichot Woroszylskiego różni się od oryginału? Czy WW opowiedział tę historię na nowo, zainspirował się tylko, czy dodał jakieś wątki od siebie...? |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackbird
Dołączył: 06 Maj 2013 Posty: 1
|
Wysłany: Pon Maj 06, 2013 1:06 pm Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio dostałem "Tajną wojnę Hitlera" Wołoszańskiego. Jeśli ktoś interesuje sie II WŚ to gorąco polecam, dużo jest tam ciekawostek na temat wojny i nie tylko. Książka pisana w charakterze opowiadania, więc czyta się ją łatwo i przyjemnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anunaki
Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 1794 Skąd: Wrocław/Warszawa
|
Wysłany: Sob Sie 17, 2013 11:30 pm Temat postu: |
|
|
W końcu po kilku ładnych latach sięgnąłem po Wiedźmina i.... nie wiem dlaczego tak długo z tym zwlekałem. Zwyczajnie mnie oczarowała ta saga i nie ma bata top 3 fantasy ever. Sam się zastanawiam, czy ma 2, a może jednak 3cie miejsce za Grą o Tron, bo numer 1 w postaci Władcy Pierścieni jest niezagrożony. Dziś skończyłem ostatni tom i jakoś żal mi się zrobiło, że już nie ma następnych . W każdym bądź razie dziwie się, że jeszcze nie powstała poważna produkcja filmowa na ten temat-myślę, że byłaby szansa na powtórzenie sukcesu Władcy, ale oczywiście, to nie mogłaby być polska produkcja . _________________ The World Is Full Of Kings And Queens.Who Blind Your Eyes,Then Steal Your Dreams |
|
Powrót do góry |
|
|
OberstPrymas
Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 2830 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Nie Sie 18, 2013 1:02 am Temat postu: |
|
|
Nie będę się tutaj rozpływał po raz 79 nad Wieśkiem, ale cieszy mnie że coraz więcej ludzi docenia tę sagę.
Ostatnio też ją czytałem i jestem już pod koniec ostatniego tomu. I znowu czuję ten ogromny żal że to już koniec. Cholera, już nawet nie chcę liczyć ile razy przez tego głupiego Sapkowskiego ściskało mnie w oczach i gardle. Bez sensu.
Anunaki napisał: | Dziś skończyłem ostatni tom i jakoś żal mi się zrobiło, że już nie ma następnych |
Są jeszcze chyba dwa oddziele opowiadania Sapkowskiego, luźno powiązane z samą Sagą. Dlaczego ja ich jeszcze nie czytałem? To jest pytanie
No i jeszcze warto wspomnieć o genialnym internetowym czytadle, czyli o Wiedźmińskiej Wiki. Dla mnie kopalnia ciekawostek.
No i są jeszcze dwie cudowne gry <3 A trzecia w drodze. _________________ FAN KOBIAŁEK
GOŁA KASIA |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Nie Sie 18, 2013 9:13 am Temat postu: |
|
|
NAR napisał: | Annunaki w "10 pytań do..." napisał: | Co do książek, jeżeli nie czytałeś jeszcze to polecam [...] Mroczną Wieżę Kinga (tylko musisz przebrnąć przez mega nudny 1 tom, a potem będzie już ciekawie) |
ty to się znasz. znaczy nie znasz ;p Pierwszy tom jest właśnie genialny i najlepszy. Dobra może 4 i ostatni przebijają go ogólną epickością i akcją, ale pierwszy ma absolutnie najlepszy klimat ze wszystkich części. Atmosfera zagubienia, postapokalipsy i kul świszczących nad uszami. Mniam, wspaniałe. Później już tylko momentami udało mu się zbliżyć do takiego klimatu. |
NAR, jesteś pierwszą znaną mi osobą, która podziela mój pogląd na temat wyższości "Gunslinera" nad kolejnymi tomami. Jest on bardzo klimatyczny, powolny w akcji, mało przegadany, mroczny i tajemniczy.
W kolejnych niestety otworzona zostaje puszka Pandory i King pokazuje swoje prawdziwe oblicze - rozwlekłość, pieprzenie przez 10 stron o nie wiadomo czym, gawędziarstwo (w złym tego słowa znaczeniu) itp. Pisarz doprawdy ma fatalny styl, całościowo go nie trawię - ale Mroczna Wieża jest ogólnie znośna, a "Roland"to chyba najlepsza książka tego pisarza.
Aha, swoją opinię opieram na starej wersji Rolanda (z 1973 czy jakoś tak). Nowej nie czytałem, ale myślę, że King ją "udoskonalił" aby bardziej pasowała do jego jakże wspaniałego stylu.
OberstPrymas napisał: |
No i są jeszcze dwie cudowne gry <3 A trzecia w drodze. |
Jest jeszcze "cudowny" film. I równie "cudowny" serial. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kolbi
Dołączył: 05 Sie 2013 Posty: 4
|
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 10:33 am Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio zacząłem czytać Sagę o Wiedźminie. Bardzo mi się podoba, a zawsze miałem wstręt do książek fantasy. Jednak polak również potrafi takie coś napisać. |
|
Powrót do góry |
|
|
wasdfg7
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 4279 Skąd: Dębica/Wrocław
|
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 1:13 pm Temat postu: |
|
|
Hehe.
Kompletnie nie przypadła mi do gustu saga o wiedźminie. Już nawet nie wiem jaki tytuł czytałem. Jakiś początek, ale z tego co wiem to ma chyba dwa początki. Strasznie mnie odrzuciła narracja Sapkowskiego. Tak jak już napisałem, przeczytałem tylko jedną z nich i nie mam ochoty sięgać znów. Cud musiałby się zdarzyć, albo miałbym tylko tą jedną książkę do przeczytania w pobliżu. A nie mam, więc aktualnie, po miesiącach oczekiwania zaczynam czytać dzieło Bizona o Floydach.
Właśnie skończyłem czytać Pana Lodowego Ogrodu. Mistrzowska seria. Polecam każdemu kto lubi dobrą fantastykę. Niektóre pomysły Grzędowicza mnie trochę rażą, ale mimo to i tak polecam;)
Aktualnie również jestem po Piramidach Pratchetta. Nie wiem właściwie dlaczego, ale ciągle czytam jego książki. Warte w nich są tylko momenty, ale i tak stale pożyczam dwa kolejne tytuły i w ten sposób jestem już po 10 książce (czy coś takiego) i mam w planach przeczytać cały Świat Dysku. Niemniej jednak dla Pratchetta nie ma żadnych ograniczeń w fantastyce i wszystko może myśleć i mówić za siebie. Co jest oczywistym plusem
Świeżo po lekturze również Trawa Śpiewa jestem. Jedna z moich ulubionych. Dawno nie przeczytałem książki w ledwie kilka godzin, siedząc non stop nad nią. Podróż pociągiem zagwarantowała mi świetne warunki do tego W każdym razie książka stosunkowo krótka i jednocześnie wyczerpująca temat. Polecam każdemu. Napisana przez Laureatkę Nagrody Nobla.
Cytat: | „Jest tu pasja, przeszywająca trafność, rzadka wrażliwość i moc...”
„New York Times” |
A to jest fantastyczna strona o książkach na wzór filmwebu czy też RYM-u. Powiedzmy. W każdym razie można sobie w łatwy sposób opanować co już się czytało, a jeśli będzie wystarczająco dużo ocen, Biblionetka na podstawie gustu innych i Twojego dotychczasowego, poleci Ci jaką książkę masz przeczytać, która na pewno Ci się spodoba.
http://www.biblionetka.pl/default.aspx _________________
MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 2:12 pm Temat postu: |
|
|
Sapkowskiego bardzo lubię. To znaczy nie wracałem wieki ale podoba mi się że nie przekalkował Tolkiena tylko stworzył coś własnego. Taki "słowiański" świat I mimo iż seria miała wzloty i upadki to bardzo dobrze wspominam. Także Husycka Trylogia była bardzo bardzo.
Obecnie mam zaczęte chyba z milion książek. Ogólnie to strasznie wkurzający nawyk, zaczynasz jedną książkę, by w połowie odłożyć na półkę i zacząć całkiem nową.
W każdym razie kończę Piknik na skraju drogi Strugackich (bardzo), a oprócz tego co jakiś czas wracam sobie do Bizonowych flojdów.
Cytat: | NAR, jesteś pierwszą znaną mi osobą, która podziela mój pogląd na temat wyższości "Gunslinera" nad kolejnymi tomami. Jest on bardzo klimatyczny, powolny w akcji, mało przegadany, mroczny i tajemniczy.
W kolejnych niestety otworzona zostaje puszka Pandory i King pokazuje swoje prawdziwe oblicze - rozwlekłość, pieprzenie przez 10 stron o nie wiadomo czym, gawędziarstwo (w złym tego słowa znaczeniu) itp. Pisarz doprawdy ma fatalny styl, całościowo go nie trawię - ale Mroczna Wieża jest ogólnie znośna, a "Roland"to chyba najlepsza książka tego pisarza.
Aha, swoją opinię opieram na starej wersji Rolanda (z 1973 czy jakoś tak). Nowej nie czytałem, ale myślę, że King ją "udoskonalił" aby bardziej pasowała do jego jakże wspaniałego stylu. |
Niestety to nie jest zbyt popularna opinia . Po pierwszym tomie z tych cudownych postapokaliptycznych pustkowi uleciał cały klimat. A już motyw z podróżami do naszego świata (mówię o Róży i Opowiadaczu-Kingu... jezu....) doszczętnie dobił serię. I mimo że wszystkie książki przeczytałem za jednym zamachem to jedynie w tomie IV, gdzie opisuje dzieciństwo Rolanda, oraz w ostatnim gdzie wszystkie sprawy się rozwiązują, mamy powrót tej cudnej atmosfery. Może jeszcze WILKI, bo były fajnie oderwane od całej serii i nie było w nich żadnych podróży między-wymiarowych. Najgorsza zdecydowanie jest Pieśń Susannah.
Ja czytałem nową wersję Rolanda. We wstępie King twierdzi, że nie ingerował zbytnio, a jedyne zmiany jakie wprowadził to usunięcie różnych błędów logicznych, które były spowodowane faktem, że pierwszy tom od ostatniego oddziela kilkadziesiąt lat. I np. pojawiały się kwiatki, że Farson odpowiedzialny za upadek cywilizacji w pierwszej wersji książki był nazwą miasta.
Co do innych książek Kinga to miałem okazję czytać jedynie Bastion i TO. I o ile Bastion mi się całkiem podobał (to znaczy bardzo podobała mi się pierwsza "chaotyczna" połowa książki, bo potem jest nie do zniesienia) tak już przez słynne "TO" nie byłem w stanie się przebić. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 2:27 pm Temat postu: |
|
|
NAR napisał: |
Cytat: | NAR, jesteś pierwszą znaną mi osobą, która podziela mój pogląd na temat wyższości "Gunslinera" nad kolejnymi tomami. Jest on bardzo klimatyczny, powolny w akcji, mało przegadany, mroczny i tajemniczy.
W kolejnych niestety otworzona zostaje puszka Pandory i King pokazuje swoje prawdziwe oblicze - rozwlekłość, pieprzenie przez 10 stron o nie wiadomo czym, gawędziarstwo (w złym tego słowa znaczeniu) itp. Pisarz doprawdy ma fatalny styl, całościowo go nie trawię - ale Mroczna Wieża jest ogólnie znośna, a "Roland"to chyba najlepsza książka tego pisarza.
Aha, swoją opinię opieram na starej wersji Rolanda (z 1973 czy jakoś tak). Nowej nie czytałem, ale myślę, że King ją "udoskonalił" aby bardziej pasowała do jego jakże wspaniałego stylu. |
Niestety to nie jest zbyt popularna opinia . Po pierwszym tomie z tych cudownych postapokaliptycznych pustkowi uleciał cały klimat. A już motyw z podróżami do naszego świata (mówię o Róży i Opowiadaczu-Kingu... jezu....) doszczętnie dobił serię. I mimo że wszystkie książki przeczytałem za jednym zamachem to jedynie w tomie IV, gdzie opisuje dzieciństwo Rolanda, oraz w ostatnim gdzie wszystkie sprawy się rozwiązują, mamy powrót tej cudnej atmosfery. Może jeszcze WILKI, bo były fajnie oderwane od całej serii i nie było w nich żadnych podróży między-wymiarowych. Najgorsza zdecydowanie jest Pieśń Susannah.
Ja czytałem nową wersję Rolanda. We wstępie King twierdzi, że nie ingerował zbytnio, a jedyne zmiany jakie wprowadził to usunięcie różnych błędów logicznych, które były spowodowane faktem, że pierwszy tom od ostatniego oddziela kilkadziesiąt lat. I np. pojawiały się kwiatki, że Farson odpowiedzialny za upadek cywilizacji w pierwszej wersji książki był nazwą miasta.
Co do innych książek Kinga to miałem okazję czytać jedynie Bastion i TO. I o ile Bastion mi się całkiem podobał (to znaczy bardzo podobała mi się pierwsza "chaotyczna" połowa książki, bo potem jest nie do zniesienia) tak już przez słynne "TO" nie byłem w stanie się przebić. |
Motyw z różą był dla mnie nie do przebrnięcia. Ogólnie to każda kolejna część (poza "Pieśnią") miała swoje plusy - w dwójce fajna była jeszcze ta koszmarna plaża (ale to, co się działo za drzwiami - już nie).
W "Ziemiach Jałowych" motyw niedźwiedzia-strażnika oraz to straszne, na wpół wymarłe, na wpół zdziczałe miasto (też troszkę post-apokalipsy!).
"Czarnoksiężnik i Kryształ" nigdy tak do końca mnie nie urzekł, chociaż jest tu troszkę westernu, czarów, ta cała Błona i ogólnie sielankowa atmosfera (pomimo niesielankowej akcji).
"Wilki" przeczytane za pierwszym razem robią wrażenie - ale za drugim i trzecim (a tyle razy czytałem, bo przed przeczytaniem każdego tomu - a czytałem w odstępach prawie że rocznych - odświeżałem poprzednie) już niekoniecznie. Ogólnie motyw fajny, jest tajemnica, jest klimat Jądra Gromu, jest zaskoczenie tajemniczym planem Rolanda, jest zdrajca i mój ulubieniec robot Andy. Wielka literatura to jednak nie jest.
"Pieśń Susannah" to padaka na maksa i nawet nie chodzi o Kinga w Kingu, tylko o ogólny zamysł (był w ogóle jakiś zamysł), bezsensowne błądzenie autora w poszukiwaniu pomysłu na akcję, ogólny zastój i ta przeklęta RÓŻA, która jest przeeksponowana do n-tej potęgi.
"Mroczna Wieża" - fajnie się czyta, długachna książka, ale jednak przyciąga, wciąga i trzyma w napięciu. Żadna jednak rewelacja.
"Wiatru Przez Dziurkę od Klucza" jeszcze nie czytałem, ale mam w planie - jednak cudów się nie spodziewam. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 2:36 pm Temat postu: |
|
|
haes82 napisał: |
W kolejnych niestety otworzona zostaje puszka Pandory i King pokazuje swoje prawdziwe oblicze - rozwlekłość, pieprzenie przez 10 stron o nie wiadomo czym, gawędziarstwo (w złym tego słowa znaczeniu) itp. Pisarz doprawdy ma fatalny styl, całościowo go nie trawię - ale Mroczna Wieża jest ogólnie znośna, a "Roland"to chyba najlepsza książka tego pisarza.
|
Kinga czytałem Misery, Christine, Lśnienie, Cmętarz Zwieżąt, Zieloną Milę i Joyland i na takie słowa muszę zareagować wtf?! _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 2:39 pm Temat postu: |
|
|
manwerty napisał: | haes82 napisał: |
W kolejnych niestety otworzona zostaje puszka Pandory i King pokazuje swoje prawdziwe oblicze - rozwlekłość, pieprzenie przez 10 stron o nie wiadomo czym, gawędziarstwo (w złym tego słowa znaczeniu) itp. Pisarz doprawdy ma fatalny styl, całościowo go nie trawię - ale Mroczna Wieża jest ogólnie znośna, a "Roland"to chyba najlepsza książka tego pisarza.
|
Kinga czytałem Misery, Christine, Lśnienie, Cmętarz Zwieżąt, Zieloną Milę i Joyland i na takie słowa muszę zareagować wtf?! |
Kolega jak zwykle w opozycji w stosunku do mojej opinii . _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 2:40 pm Temat postu: |
|
|
haes82 napisał: | manwerty napisał: | haes82 napisał: |
W kolejnych niestety otworzona zostaje puszka Pandory i King pokazuje swoje prawdziwe oblicze - rozwlekłość, pieprzenie przez 10 stron o nie wiadomo czym, gawędziarstwo (w złym tego słowa znaczeniu) itp. Pisarz doprawdy ma fatalny styl, całościowo go nie trawię - ale Mroczna Wieża jest ogólnie znośna, a "Roland"to chyba najlepsza książka tego pisarza.
|
Kinga czytałem Misery, Christine, Lśnienie, Cmętarz Zwieżąt, Zieloną Milę i Joyland i na takie słowa muszę zareagować wtf?! |
Kolega jak zwykle w opozycji w stosunku do mojej opinii . |
POZDRAWIAM
King jest moze trochę przegadany momentami, ale taki ma styl, bardzo charakterystyczny zresztą i mnie osobiście bardzo on pasuje. _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
NAR
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 5778 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sie 23, 2013 12:08 am Temat postu: |
|
|
manwerty napisał: |
POZDRAWIAM
King jest moze trochę przegadany momentami, ale taki ma styl, bardzo charakterystyczny zresztą i mnie osobiście bardzo on pasuje. |
nie chodzi o to, że jest przegadany (a przynajmniej nie tylko). on czasami popada w taką okropną manierę, która psuje cały klimat powieści. Oczywiście nie czytałem miliona jego klasycznych książek więc w ogólnym rozrachunku mogę mieć mylne wrażenie, ale w tych 8 pozycjach (a właściwie 8 i pół ;p) często tak się działo. Najbardziej wolny od tego był Roland. A to pewnie jedynie dlatego, że napisał go mając te 20 lat, gdy jego styl był jeszcze niewykształcony. Dzięki temu dostaliśmy mix Władcy Pierścieni z Dobrym, Złym i Brzydkim
Kto by pomyślał, że taka mieszanka będzie tak dobrze działała. _________________ oł je oł je oł je.
Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.
LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu> |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|