Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Najlepszy utwór na płycie Flash Gordon to: |
Flash Theme |
|
8% |
[ 3 ] |
The Hero |
|
48% |
[ 17 ] |
Football Fight |
|
20% |
[ 7 ] |
Któryś z pozostałych |
|
17% |
[ 6 ] |
Żaden |
|
5% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 35 |
|
Autor |
Wiadomość |
Jaszek
Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 701 Skąd: Zawoja/Kraina Rhye
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 4:42 pm Temat postu: Lista Przebojów Queen - Notowanie IX - Flash Gordon |
|
|
Rok pański 1980 na światło dzienne wychodzi wszechobecnie uwielbiany album Flash Gordon. Ktoś pisał w poprzednich listach że nie może się doczekać tej płyty no teraz nadszedł jej czas. _________________ I'm slightly mad
Oh dear |
|
Powrót do góry |
|
|
Michalzbiku95
Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 995 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 5:05 pm Temat postu: |
|
|
The Hero(ine) _________________ Nagroda "Tomisiępodobatomniejoznowucośfajnego 2010" |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 5:10 pm Temat postu: |
|
|
absolutnie The Hero - jedyny sensowny kawałek z tej płyty _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
OberstPrymas
Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 2830 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 5:53 pm Temat postu: |
|
|
Tyle tu wspaniałych kawałów, że nie wiem co wybrać. W związku z tym wstrzymam się od głosu. _________________ FAN KOBIAŁEK
GOŁA KASIA |
|
Powrót do góry |
|
|
Jaszek
Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 701 Skąd: Zawoja/Kraina Rhye
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 6:01 pm Temat postu: |
|
|
Podzielam zdanie Obersta
The Hero fajnie brzmi w koncertowej wersji albumowa jakoś mnie nie przekonuje i Freddie też śpiewa jakby mu się nie chciało
Zdecydowanie najlepszy jest jeden z bonusów z zeszłorocznego wydania czyli Football Fight bez syntezatorów który naprawdę kapitalnie brzmi _________________ I'm slightly mad
Oh dear |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 6:17 pm Temat postu: |
|
|
A można zagłosować tylko na samą okładkę
Dobra spoko wybrałem The Hero _________________ magic
Niesamowity Chuck Norris!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 6:44 pm Temat postu: |
|
|
Ostatnio zwróciłem uwagę na fragment Execution of Flash i to na niego zagłosuję. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
NatArt
Dołączył: 10 Wrz 2011 Posty: 198 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 6:49 pm Temat postu: |
|
|
Głosuje na The Kiss. Gdyby na płycie był Football Fight w wersji bez synth to dostałby moj skromny głos |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Pią Lis 30, 2012 8:18 pm Temat postu: |
|
|
A ja głosuję na football fight - nawet w wersji synth wymiata.
A ogólnie denerwuje mnie traktowanie tej płyty jako pełnoprawny album Queen. Dla mnie czegoś takiego jak album "Flash Gordon" po prostu nie było. To znaczy było, Queen nagrał ścieżkę dźwiękową do tego filmu i nawet zamieścił toto na płycie... ale to nie jest płyta zespołu, a po bezpośrednio po Game'ie następuje Hot Space. I tyle. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob Gru 01, 2012 11:20 am Temat postu: |
|
|
Hm....gdyby można było wybierać wersje poza albumowe, to głos padłby na The Kiss. Ta wersja z samym fortepianem i wokalem Fredka jest BOSKA!!!Ale ostatecznie głosuję na The Hero. _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Sob Gru 01, 2012 10:39 pm Temat postu: |
|
|
Zagłosowałem na Football Fight, bo jest energiczne, ma całkiem przyjemny motyw główny i brzmi o dziwo całkiem dobrze nie tylko w wersji demo z fortepianem ale również w syntezatorowej wersji z soundtracka. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
annie_m
Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 688 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob Gru 01, 2012 10:43 pm Temat postu: |
|
|
Przyznam bez bicia to z tej płyty znam tylko Flash Theme i The Hero. Nie słuchałam tej płyty, jakoś mnie nie ciągnęło, ale chyba czas to zrobić. Wgl. czy warto ją kupić? |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Sob Gru 01, 2012 10:47 pm Temat postu: |
|
|
annie_m napisał: | Wgl. czy warto ją kupić? |
Nie bardzo. Właściwie to bardzo nie warto. Większość utworów wzięta wprost z filmu (razem z dialogami!), a w dodatku sama muzyka jest w większości bardzo... no nienajlepsza. Nie jest to soundtrack w żaden sposób podobny do tego, który Queen przygotowało do Nieśmiertelnego i umieściło potem na A Kind of Magic - na Flashu Gordonie są to bardziej rzeczy klimatyczne, mocno przesiąknięte syntezatorami i służące raczej jako muzyka tła. To co znasz to tak naprawdę dwie jedyne rzeczy, jakie można nazwać piosenkami na tym albumie.
Generalnie nie warto kupować IMO, no chyba, że jako uzupełnienie ostateczne kolekcji. Lepiej przesłuchać sobie na YouTube albo Grooveshark, ale nie nastawiać się na wiele, tylko raczej na ciekawostkę w twórczości zespołu. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mozzer
Dołączył: 14 Sty 2012 Posty: 235 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 02, 2012 5:50 pm Temat postu: |
|
|
The Hero - zdecydowanie lepsza na koncertach , ale i tak oddaję swój głos , choć wahałem sie też z The Kiss . Ogólnie ścieżka dźwiekowa na pewno lepsza od filmu . Lubię tą płytę . Naprawdę . _________________ The Queen is dead, boys and it's so lonely on a limb |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Wto Gru 04, 2012 5:41 pm Temat postu: |
|
|
In The Space Capsule - najbardziej tajemniczy i klimatyczny moment płyty(choć już niekoniecznie filmu) w trakcie podróży przez otchłanie kosmosu. Największe ciary to mam jak słucham tego w środku rozgwieżdżonej nocy na jakimś pustkowiu wpatrując się głęboko w niebo... albo po prostu lecąc samolotem podczas wschodu lub zachodu słońca... wtedy to dopiero robi wrażenie!
Jeszcze trio The Love Theme-Execution Of Flash-The Kiss brałem pod uwagę, ale żal mi było to wszystko rozdzielać.
Ja to chyba jako jedyny mam wrażenie, że szczerze lubię ten album i potrafię go odsłuchiwać nie tylko w całości, ale też i kilka razy z rzędu. Ta muzyka pobudza wyobraźnię(pomimo obejrzanego wcześniej filmu i znajomości poszczególnych scen na tle poszczególnych kompozycji), a dialogi mi w niej nie przeszkadzają, poza tym w filmie i tak są one porozmieszczane zupełnie gdzie indziej. _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Wto Gru 11, 2012 5:38 pm Temat postu: |
|
|
haes82 napisał: |
A ogólnie denerwuje mnie traktowanie tej płyty jako pełnoprawny album Queen. Dla mnie czegoś takiego jak album "Flash Gordon" po prostu nie było. To znaczy było, Queen nagrał ścieżkę dźwiękową do tego filmu i nawet zamieścił toto na płycie... ale to nie jest płyta zespołu, a po bezpośrednio po Game'ie następuje Hot Space. I tyle. |
A mnie właśnie denerwuje olewanie tego albumu. Poza tym, że zmieniła się forma utworów, jest to pełnoprawne dzieło studyjne Queen. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Wto Gru 11, 2012 5:53 pm Temat postu: |
|
|
Dundersztyc19 napisał: | haes82 napisał: |
A ogólnie denerwuje mnie traktowanie tej płyty jako pełnoprawny album Queen. Dla mnie czegoś takiego jak album "Flash Gordon" po prostu nie było. To znaczy było, Queen nagrał ścieżkę dźwiękową do tego filmu i nawet zamieścił toto na płycie... ale to nie jest płyta zespołu, a po bezpośrednio po Game'ie następuje Hot Space. I tyle. |
A mnie właśnie denerwuje olewanie tego albumu. Poza tym, że zmieniła się forma utworów, jest to pełnoprawne dzieło studyjne Queen. |
Nikt go nie olewa. Poprostu dostaje ogólnie takie niskie noty za swoją formę. Jakby nie patrząc ta ścieżka dzwiękowa do tego filmu jest według mnie naprawde słaba. A że jest dziełem znakomitego zespołu to już to nie ma nic do rzeczy. No właśnie mnie wkurza najbardziej wśród forumowiczów to, jak niektórzy są aż zbyt za bardzo zakochani w swojej Królowej i nie potrafią być krytyczni (co nie znaczy, że akurat mi o ciebie chodzi). Więcej realizmu, a trochę mniej wazeliny _________________ magic
Niesamowity Chuck Norris!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 11, 2012 5:55 pm Temat postu: |
|
|
Corey napisał: | Dundersztyc19 napisał: | haes82 napisał: |
A ogólnie denerwuje mnie traktowanie tej płyty jako pełnoprawny album Queen. Dla mnie czegoś takiego jak album "Flash Gordon" po prostu nie było. To znaczy było, Queen nagrał ścieżkę dźwiękową do tego filmu i nawet zamieścił toto na płycie... ale to nie jest płyta zespołu, a po bezpośrednio po Game'ie następuje Hot Space. I tyle. |
A mnie właśnie denerwuje olewanie tego albumu. Poza tym, że zmieniła się forma utworów, jest to pełnoprawne dzieło studyjne Queen. |
Nikt go nie olewa. Poprostu dostaje ogólnie takie niskie noty za swoją formę. Jakby nie patrząc ta ścieżka dzwiękowa do tego filmu jest według mnie naprawde słaba. A że jest dziełem znakomitego zespołu to już to nie ma nic do rzeczy. No właśnie mnie wkurza najbardziej wśród forumowiczów to, jak niektórzy są aż zbyt za bardzo zakochani w swojej Królowej i nie potrafią być krytyczni (co nie znaczy, że akurat mi o ciebie chodzi). Więcej realizmu, a trochę mniej wazeliny |
No ale niektórzy właśnie zdają się twierdzić "to nie jest pełnoprawna płyta zespołu", by niejako usprawiedliwić jej żenujący poziom. I to moim zdaniem jest śmieszne. _________________ QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać
http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! (aktualizacje w każdy cojakiśczas)
Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)
C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT! |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Wto Gru 11, 2012 6:05 pm Temat postu: |
|
|
mike napisał: | Corey napisał: | Dundersztyc19 napisał: | haes82 napisał: |
A ogólnie denerwuje mnie traktowanie tej płyty jako pełnoprawny album Queen. Dla mnie czegoś takiego jak album "Flash Gordon" po prostu nie było. To znaczy było, Queen nagrał ścieżkę dźwiękową do tego filmu i nawet zamieścił toto na płycie... ale to nie jest płyta zespołu, a po bezpośrednio po Game'ie następuje Hot Space. I tyle. |
A mnie właśnie denerwuje olewanie tego albumu. Poza tym, że zmieniła się forma utworów, jest to pełnoprawne dzieło studyjne Queen. |
Nikt go nie olewa. Poprostu dostaje ogólnie takie niskie noty za swoją formę. Jakby nie patrząc ta ścieżka dzwiękowa do tego filmu jest według mnie naprawde słaba. A że jest dziełem znakomitego zespołu to już to nie ma nic do rzeczy. No właśnie mnie wkurza najbardziej wśród forumowiczów to, jak niektórzy są aż zbyt za bardzo zakochani w swojej Królowej i nie potrafią być krytyczni (co nie znaczy, że akurat mi o ciebie chodzi). Więcej realizmu, a trochę mniej wazeliny |
No ale niektórzy właśnie zdają się twierdzić "to nie jest pełnoprawna płyta zespołu", by niejako usprawiedliwić jej żenujący poziom. I to moim zdaniem jest śmieszne. |
A racja przepraszam. Zgubiłem główny wątek Oficjalnie "Flash Gordon" jest częścią dyskografi Queen, więc należy ją w pełni traktować jako pełnoprawne dzieło zespołu. A że jest żenująca, to tak jak pisałem wczesniej i to trochę się do tego sprowadza: więcej realizmu, mniej wazeliny _________________ magic
Niesamowity Chuck Norris!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
annie_m
Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 688 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto Gru 11, 2012 6:14 pm Temat postu: |
|
|
Co to wgl. za myśl. Jeśli na tej płycie są zawarte piosenki i kompozycje, które zostały stworzone za Queen to czyje to jest? I jeśli to jest na płycie to jest ich płyta. Oficjalnie uznawana za część ich dyskografii, a to chyba najważniejszy argument. No i jest napisane: Original Soundtrack Music By Queen. Nieważne czy muzyka do filmu, czy do baletu czy do kabaretu. Jeśli jest to danego wykonawcy i jest płyta pod jego nazwiskiem to jest jego. Tak mi się wydaje |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Wto Gru 11, 2012 6:18 pm Temat postu: |
|
|
annie_m napisał: | Co to wgl. za myśl. Jeśli na tej płycie są zawarte piosenki i kompozycje, które zostały stworzone za Queen to czyje to jest? I jeśli to jest na płycie to jest ich płyta. Oficjalnie uznawana za część ich dyskografii, a to chyba najważniejszy argument. No i jest napisane: Original Soundtrack Music By Queen. Nieważne czy muzyka do filmu, czy do baletu czy do kabaretu. Jeśli jest to danego wykonawcy i jest płyta pod jego nazwiskiem to jest jego. Tak mi się wydaje |
No też racja. Dlatego wszędzie i nie tylko tutaj fora społecznościowe zespołów dzielą się na fanów i fanatyków _________________ magic
Niesamowity Chuck Norris!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 11, 2012 6:24 pm Temat postu: |
|
|
mike napisał: |
No ale niektórzy właśnie zdają się twierdzić "to nie jest pełnoprawna płyta zespołu", by niejako usprawiedliwić jej żenujący poziom. I to moim zdaniem jest śmieszne. |
hmm powiedziałbym inaczej - to jest pelnoprawna plyta zespolu, ale nie ocenialbym jej wedlug tych samych kryteriow, co reszty plyt studyjnych, z tego prostego powodu, ze jednak soundtrack pisze sie nieco inaczej i rządzi sie on innymi prawami. this being said, to JEST bardzo slaba plyta i jako plyta studyjna i jako soundtrack. _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Gru 13, 2012 11:52 am Temat postu: |
|
|
Każdy z utworów na tej płycie jest jakiś mało przekonywujący w porównaniu do wersji singlowych, retaków czy wersji demo.
Mimo wszystko najbardziej lubię Football Fight. Fajny żywiołowy kawałek, który co prawda nie dorównuje wersji demo, ale tak czy siak jest jednym z najjaśniejszych punktów na tym soundtracku.
The Hero też jest fajne, ale wolę wersję "revisited". _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
MCwalter01
Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 507 Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pon Gru 24, 2012 3:17 pm Temat postu: |
|
|
The Kiss zdecydowanie. Piękna wokaliza Freddiego. A zaraz po tym The Hero. W porównaniu z pełnoprawnymi albumami Queenu jest to rzecz słaba. Ale jak na soundtrack wypada więcej niż przyzwoicie. _________________ "In fact the whole of Japan is a pure invention. There is no such country, there are no such people." (Oscar Wilde) |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Wto Gru 25, 2012 12:08 am Temat postu: |
|
|
Podsumujmy :
1.The Hero - 13
2.Football fight - 5
3.The Kiss
Flash's Theme -2
5.In The Space Capsule
Execution Of Flash - 1 _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
Kalamburka
Dołączył: 05 Cze 2012 Posty: 288
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2013 6:56 pm Temat postu: |
|
|
Football fight - w wersji bez syntezatorów brzmi mniej kiczowato |
|
Powrót do góry |
|
|
|