Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Najlepszy utwór "Dzieł" to: |
Radio Gaga |
|
21% |
[ 7 ] |
Tear it Up |
|
0% |
[ 0 ] |
I't a hard life |
|
51% |
[ 17 ] |
Man on the Prowl |
|
0% |
[ 0 ] |
Machines |
|
6% |
[ 2 ] |
I want to break free |
|
6% |
[ 2 ] |
Keep Passing the Open Windows |
|
3% |
[ 1 ] |
Hammer to fall |
|
12% |
[ 4 ] |
Is This the World We Created? |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 33 |
|
Autor |
Wiadomość |
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 8:40 pm Temat postu: Lista przebojów Queen - notowanie XI: The Works |
|
|
Ponieważ nikt się nie kwapi do kontynuacji tej zabawy, tym razem pałeczkę przejmuję ja.
Album przez wielu, delikatnie mówiąc, nielubiany, ale chyba znów nie jest aż tak źle, że nie ma w czym wybierać - perełki się znajdą.
Ja głosuję na "It's a hard life" - piękna, wzruszająca lekko ballada z fajnym, równie łzawym wstępem. Mam do niej wiele sentymentu, toteż inaczej zagłosować zwyczajnie nie mogę. _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
david82
Dołączył: 09 Wrz 2012 Posty: 569
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 8:52 pm Temat postu: |
|
|
Wiadomo, że Radio GaGa samo się broni, więc mój głos idzie na Keep Passing(...). |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 9:05 pm Temat postu: Re: Lista przebojów Queen - notowanie XI: The Works |
|
|
haes82 napisał: | Ponieważ nikt się nie kwapi do kontynuacji tej zabawy, tym razem pałeczkę przejmuję ja. |
Dziwisz się Niektórzy.... większość najchętniej od razu przeskoczyła by do The Miracle
Ja bardzo lubię ten album, fajnie się go słucha. Stawiam na Radio Ga Ga
Ostatnio zmieniony przez Corey dnia Czw Sty 31, 2013 9:15 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
whoatemydinner
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 1771 Skąd: Z Mornington Crescent.
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 9:09 pm Temat postu: |
|
|
Machines (or 'Back To Humans') - to jest utwór, do którego trzeba jednak DOJRZEĆ. Te syntezatory owszem, brzmią dość naiwnie (brzmiały dość naiwnie w latach 80. też pewnie), ale... naprawdę jest to świetny kawałek. To archaiczne brzmienie syntezatorów zostało świetnie wykorzystanie, a w połączeniu z gitarą Briana wyszło coś świetnego. No i jeśli potrzeba wizytówki produkcji lat 80., to tutaj jest wszystko: automat perkusyjny, prawdziwe bębny z kompresorem i reverbem na maksa, oczywiście syntezatory, vocoder, a i jeszcze parę rzeczy by się pewnie znalazło. Czyli generalnie fun. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
OberstPrymas
Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 2830 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 9:20 pm Temat postu: |
|
|
Album na którym jest absolutne numero uno, jeśli chodzi o kawałek Q który najbardziej hejtuje - Radio Zgaga. No kurczę, najgorsze oblicze Queen, ze wszystkimi tymi ejtisowymi gównami. Mam łzy bólu jak słyszę ten kawałek. Serio, chciałbym żeby ten utwór znikł, wyparował czy wyemigrował.
A głos idzie na It's a Hard Life - taki stary, dobry Queen, który brzmi wcale nieźle. _________________ FAN KOBIAŁEK
GOŁA KASIA |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 9:24 pm Temat postu: |
|
|
OberstPrymas napisał: | Album na którym jest absolutne numero uno, jeśli chodzi o kawałek Q który najbardziej hejtuje - Radio Zgaga. No kurczę, najgorsze oblicze Queen, ze wszystkimi tymi ejtisowymi gównami. Mam łzy bólu jak słyszę ten kawałek. Serio, chciałbym żeby ten utwór znikł, wyparował czy wyemigrował. |
Najgorsze i najbardziej niewybaczalne bluźnierstwo jakiekolwiek na tym forum do tej pory przeczytałem
Ostatnio zmieniony przez Corey dnia Czw Sty 31, 2013 9:27 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 9:25 pm Temat postu: |
|
|
To chyba logiczne, że Hard Life? Namiastka starego Queen w gównianej (choć małymi rodzyneczkami) reszcie. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
annie_m
Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 688 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 9:27 pm Temat postu: |
|
|
A dla mnie Hammer to fall i I't a hard life. Ale zagłosowałam na Hammer to fall, a co tam. Ja lubię tą piosenkę, ma w sobie rocka, podoba mi się bardzo na żywo i wielbię tutaj solówkę Briana. |
|
Powrót do góry |
|
|
OberstPrymas
Dołączył: 24 Kwi 2010 Posty: 2830 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 9:36 pm Temat postu: |
|
|
Corey napisał: | OberstPrymas napisał: | Album na którym jest absolutne numero uno, jeśli chodzi o kawałek Q który najbardziej hejtuje - Radio Zgaga. No kurczę, najgorsze oblicze Queen, ze wszystkimi tymi ejtisowymi gównami. Mam łzy bólu jak słyszę ten kawałek. Serio, chciałbym żeby ten utwór znikł, wyparował czy wyemigrował. |
Najgorsze i najbardziej niewybaczalne bluźnierstwo jakiekolwiek na tym forum do tej pory przeczytałem |
Dlaczego? Nie będę tu mówił rzeczy w stylu "posłuchaj sobie Marszu Czarnej Królowej a potem puść to". Po prostu, uważam że Radio to najgorszy kawałek plastiku, który jest nie wiem dlaczego jednym z największych "przebojów" grupy. Gdyby to chociaż May swoją gitarą rozruszał. A tu guzik - nędzny automat plus syntezatory. Cóż, nadal jestem zdania, że u Królowej absolutnie nikt nie umiał wykorzystać klawiszy.
A, i bym zapomniał. Idź być Niemcem gdzieś indziej. _________________ FAN KOBIAŁEK
GOŁA KASIA |
|
Powrót do góry |
|
|
Soplica
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 680 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 9:46 pm Temat postu: |
|
|
Ja zagłosowałam na Hammera. Najbardziej rockowy kawałek na płycie. Przyjemnie mi się go słucha
Chociaż wahałam się nad wyborem Break Free (nie bijcie ) _________________ There's no time for us, there's no place for us... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jaszek
Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 701 Skąd: Zawoja/Kraina Rhye
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 10:00 pm Temat postu: |
|
|
Ja tam Gagę lubię i jeden z moich ulubionych teledysków
Ale nr 1 To Hard Life cytując Mumina namiastka starego Queen poza tym mina Johna i Rogera w teledysku bezcenna _________________ I'm slightly mad
Oh dear |
|
Powrót do góry |
|
|
david82
Dołączył: 09 Wrz 2012 Posty: 569
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 10:14 pm Temat postu: |
|
|
Furora, jaką Radio GaGa zrobiło, gdy poznał to świat, była w 100% zasłużona. Keep Passing jest bardzo przyjemne. I want to break free bez wstępu straciło połowę sensu, a reszta to takie Queen`owe nudziarstwo typowe dla I połowy lat 80. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mozzer
Dołączył: 14 Sty 2012 Posty: 235 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 10:25 pm Temat postu: |
|
|
It's a hard life - bezsprzecznie magnum opus tej płyty plus świetny teledysk _________________ The Queen is dead, boys and it's so lonely on a limb |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 12:34 am Temat postu: |
|
|
OberstPrymas napisał: | Corey napisał: | OberstPrymas napisał: | Album na którym jest absolutne numero uno, jeśli chodzi o kawałek Q który najbardziej hejtuje - Radio Zgaga. No kurczę, najgorsze oblicze Queen, ze wszystkimi tymi ejtisowymi gównami. Mam łzy bólu jak słyszę ten kawałek. Serio, chciałbym żeby ten utwór znikł, wyparował czy wyemigrował. |
Najgorsze i najbardziej niewybaczalne bluźnierstwo jakiekolwiek na tym forum do tej pory przeczytałem |
Dlaczego? Nie będę tu mówił rzeczy w stylu "posłuchaj sobie Marszu Czarnej Królowej a potem puść to". Po prostu, uważam że Radio to najgorszy kawałek plastiku, który jest nie wiem dlaczego jednym z największych "przebojów" grupy. Gdyby to chociaż May swoją gitarą rozruszał. A tu guzik - nędzny automat plus syntezatory. Cóż, nadal jestem zdania, że u Królowej absolutnie nikt nie umiał wykorzystać klawiszy.
A, i bym zapomniał. Idź być Niemcem gdzieś indziej. |
Spoko jajca se robię To jest właśnie typowa era plastikowych brzmień. Prawie wszyscy zmieniali swoje dotyczchczasowe nuty, by dostosować się do ówczesnej "mody". Konserwatyzm muzyczny był trochę nie na miejscu, skoro cały świat szedł do przodu, muzykę również trzeba było zmieniać (w tamtych czasach nazywało się to jej ulepszaniem). Druga sprawa to poprostu czysta ciekawość nieznanego. To był czysty biznes i Queen jakby miał grać tak jak w latach 70 i nie spróbować nowoczesnej techniki nie idąc trochę w ślady innych, to by szybko zaczeli gryźć piach. Dlatego uważam, że The Works jest ogromnym przełomem w ich karierze. Wrócili po dwóch latach z kompletnie czymś nowym, innym, ciekawym, świeżym, bardzo zachwycającym i nietypowym. I jakby cofnąć się do tamtego okresu i poczuć tą euforię londyńskich fanów, to myślę że jednak bluźnisz
Ostatnio zmieniony przez Corey dnia Pią Lut 01, 2013 2:58 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 1:39 am Temat postu: |
|
|
Corey napisał: | OberstPrymas napisał: | Album na którym jest absolutne numero uno, jeśli chodzi o kawałek Q który najbardziej hejtuje - Radio Zgaga. No kurczę, najgorsze oblicze Queen, ze wszystkimi tymi ejtisowymi gównami. Mam łzy bólu jak słyszę ten kawałek. Serio, chciałbym żeby ten utwór znikł, wyparował czy wyemigrował. |
Najgorsze i najbardziej niewybaczalne bluźnierstwo jakiekolwiek na tym forum do tej pory przeczytałem |
+1
Oberstprymas napisał: | Dlaczego? Nie będę tu mówił rzeczy w stylu "posłuchaj sobie Marszu Czarnej Królowej a potem puść to". Po prostu, uważam że Radio to najgorszy kawałek plastiku, który jest nie wiem dlaczego jednym z największych "przebojów" grupy. Gdyby to chociaż May swoją gitarą rozruszał. A tu guzik - nędzny automat plus syntezatory. |
-1
Oberstprymas napisał: | Cóż, nadal jestem zdania, że u Królowej absolutnie nikt nie umiał wykorzystać klawiszy. |
-1000!!!
A głos na Radio Ga Ga. No z sentymentu po prostu. _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
kwak Gość
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 10:41 am Temat postu: |
|
|
Dzień dobry drodzy moi,
Dzień ponury, w tle rozbrzmiewa nowy singiel brytyjskiej formacji Depeche Mode - dobrze wkomponowując się w tenże klimat.
I zgadzam się - jeśli chodzi o klawisze to Queen cisnęli berełko.
Pozdrawiam,
kwak |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 11:23 am Temat postu: |
|
|
Może to dziwne, ale zagłosuję na Radio Gaga. Po wielokrotnym przesłuchaniu kawałek i tak mnie porywa, a na tle płyty i tak się wybija. Miałem tutaj spory kłopot, brałem pod uwagę "Machines" i "Młota", ale ten pierwszy podoba mi się zależnie od nastroju, a ten drugi jest ciutkę słabszy od "Radia", jeśli można tak mówić. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Michalzbiku95
Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 995 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 3:34 pm Temat postu: |
|
|
It's Hard Life - to jest mistrzostwo w czystym wykonaniu.
Bardzo dobre też jest HTF , klasyczny rocker na koncertach (Live Aid) miażdżący i nie docenione KPTOW. _________________ Nagroda "Tomisiępodobatomniejoznowucośfajnego 2010" |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Nie Lut 03, 2013 8:36 pm Temat postu: |
|
|
haes82 coś mi się zdaje, że szybko popłyniemy z tą zabawą do 1986 roku |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Nie Lut 03, 2013 8:47 pm Temat postu: |
|
|
Corey napisał: | haes82 coś mi się zdaje, że szybko popłyniemy z tą zabawą do 1986 roku |
Wypadałoby z tydzień jeszcze poczekać, ale przyznaję:
Tak samo, jak nie było lasu rąk do zakładania topicu, to także i teraz, przy głosowaniu i wypowiadaniu się, entuzjazmu nie widać.
BTW - Przy AKOM nie spodziewam się niczego lepszego . _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Nie Lut 03, 2013 8:53 pm Temat postu: |
|
|
Zobaczymy jak będzie
Taaa no to oczywiste, że dopiero przy The Miracle szlachta raczy się obudzić |
|
Powrót do góry |
|
|
Soplica
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 680 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Lut 03, 2013 9:09 pm Temat postu: |
|
|
może nie będzie tak źle
Ja generalnie lubię Works, to jedna z płyt, które często lądują w moim odtwarzaczu. Co do Radio Gaga, lubię piosenkę, lubię teledysk, chociaż nie są to wysokie loty _________________ There's no time for us, there's no place for us... |
|
Powrót do góry |
|
|
annie_m
Dołączył: 01 Gru 2012 Posty: 688 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie Lut 03, 2013 9:19 pm Temat postu: |
|
|
Corey napisał: | Zobaczymy jak będzie
Taaa no to oczywiste, że dopiero przy The Miracle szlachta raczy się obudzić |
To co to będzie przy Innuendo Szlachta widać wie co dobre. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kacio94
Dołączył: 09 Maj 2010 Posty: 1391 Skąd: Choszczno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oskar
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 588 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Wto Lut 05, 2013 3:14 pm Temat postu: |
|
|
Hammer To Fall _________________ O! To też jest Queen'ów? Fajny kawałek! |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Wto Lut 05, 2013 10:59 pm Temat postu: |
|
|
Tu jak dla mnie rzecz jasna It's A Hard Life _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty |
|
Powrót do góry |
|
|
Erazm
Dołączył: 12 Sie 2012 Posty: 277 Skąd: z Polski
|
Wysłany: Czw Lut 07, 2013 4:39 pm Temat postu: |
|
|
"The Works" mam tylko na kasecie, na dodatek brzmiącej dość marnej, dlatego nie chcę mówić, że "elektronika" na płycie prezentuje się jak zaschnięte gówno na chodniku...
Biorę więc pod uwagę tylko utwory, które znam z Greatest Hitsów, koncertów i w ogóle, z "doświadczenia".
NIE MOGĘ TOLEROWAĆ SPRZECIWU WOBEC "RADIO GAGA", który jest świetnie zaaranżowanym i wykonanym utworem, z dobrym, pomysłowym tekstem i oryginalnym teledyskiem, który odwołuje się do ponadczasowego elementu kultury, jakim jest film "Metropolis" (obecny na Watykańskiej Liście 45 Najbardziej Wartościowych Filmów ).
To sentyment, nie sam podziw w stosunku do piosenki, ale jest najlepsza, bo to dzięki niej poznałem QUEEN. Moje życie byłoby nic nie warte, gdybym kiedyś przypadkowo nie trafił na wykonanie "Radio Gaga" podczas Live Aid. Warto zauważyć, że na płycie również brzmi bardzo dobrze, oferując dźwięki nieobecne już w dzisiejszych kompozycjach, co wcale nie świadczy na niekorzyść zespołu.
Podsumowując: "Radio Gaga" jest na płycie najlepsze, bo TAK! _________________ Bądź miły dla ludzi,
nie obżeraj się,
czytaj książki,
chadzaj na spacery
i próbuj żyć w zgodzie
z ludźmi innych wyznań i narodowości. |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Czw Lut 07, 2013 6:17 pm Temat postu: |
|
|
Zakładam oficjalny Klub Obrońców The Works (KOTW) Kto się przyłączy Ten kto uważa, że ta płyta jest do bani powinien bezzwłocznie skonsultować się z psychiatrą lub od razu z przedsiębiorcą pogrzebowym |
|
Powrót do góry |
|
|
Soplica
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 680 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Lut 07, 2013 6:27 pm Temat postu: |
|
|
ja się przyłączam, dzięki piosenkom z tej płyty polubiłam Queen _________________ There's no time for us, there's no place for us... |
|
Powrót do góry |
|
|
Corey
Dołączył: 15 Lis 2012 Posty: 1741 Skąd: Wembley Stadium
|
Wysłany: Czw Lut 07, 2013 6:59 pm Temat postu: |
|
|
Soplica napisał: | ja się przyłączam, dzięki piosenkom z tej płyty polubiłam Queen |
Ja tak samo. Śmierć bluźniercą |
|
Powrót do góry |
|
|
|