JAZZ na cenzurowanym

[Bizon]

troche podobnie jak przy okazji NOTW - pare rzeczy znakomitych - mustapha, dead on time, more of that jazz, fat bottomed girls, dreamer's ball. pare bardzo takich se - in only seven days, fun it, if you can't beat them, reszta dość przecietna. produkcja znowu nie do konca dla mnie. jakos tak malo dynamicznie, troche za bardzo wszystko wytlumione no i brak tych wszystkich harmonii i nakladek na taką skale, jak na pierwszych plytach. jednak to ostatnia na dluzszyc czas dobra ich plyta. w zasadzie, po nagraniu jazz mogliby zawiesic dzialalnosc i wielka szkoda dla historii muzyki by sie nie stala, poza nielicznymi wyjątkami. 4 z małym minusem.
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here

[Oskar]

Ja nie mogę już słuchać tej płyty... raz jedno, raz tamto... Blueee!
A co tam! 4

[kater]

Chyba najczęściej wracam do tej płyty, jeśli chodzi o Queenów. Niezmiernie pozytywna. Zwłaszcza Mustapha, Dead On Time, Let Me Entertain You i genialne Don't Stop Me Now. Bardzo lubię też to mało popularne More Of That Jazz. 5 wystawiłem, bo szóstki są zarezerwowane dla Innuendo i A Night At The Opera.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA

[kaszmira]

Podliczyłam sobie i wyszła mi średnia 5,5 jednak wystawiłam 5 bo 6 to jednak za dużo. Chociaż płytę bardzo lubię ..jedynie co mnie drażni to :
Let Me Entertain You i Fun It
Uwielbiam Mustaphe, Don't Stop Me Now,Fat Bottomed Girls,Jealousy i całą resztę
Musze przyznać ,że John się popisał 'If You Can't Beat Them' ..
_________________
'And whatever will be will be..'

------------------------
http://sklep.slaskiecentrumperkusyjne.pl/

[Oskar]

Hmm... Kupiłem ostatnio Jazz w wersji z 2011 roku (WOW!) i jestem zadowolony z książeczki i wgl, ale bonusy trochę dają mieszane uczucia... Na pewno cieszę się z dreamers ball i bicycle race, a i fajnie jest mieć singlową wersję, ale szkoda, że zajmuje dodadtokwe miejsce na płycie...
Kupiłem również QII, ale tą tańszą bez takiej fajnej książeczki...
Odkryłem w tej płycie zupełnie inne podłoża, klimaty itp... Cudnie.

PS U mnie nie ma napisu: "no played synthesizer" czy cóś takiego... Nie wiem o co do końca chodzi?
_________________
O! To też jest Queen'ów? Fajny kawałek!

[Mariusz]

Bo na JAZZ i NOTW nie było tego napisu we wkładce. Co nie znaczy, że użyli syntezatorów. Autor tego konkursu uważał inaczej, ale był w błędzie-wyniki z 8 grudnia:

http://queencorner.ovh.org/index.php?go=konkurs_wyn
_________________
There Must Be More To Life Than This

[Mozzer]

Ocena 4

W sumie najsłabsza płyta z lat 70. Obok rewelacyjnych kawałków (Mustapha , Fat Bottomed Girls , Bicycle Race, In Only Seven Days, Don't Stop Me Now ) sporo przeciętniaków , a utwory Rogera to juz lekka klapa ( Fun It broni jedynie wokal Freda). Let Me Entertain You zdecydowanie lepsze w wersji live . Ogólnie słaba produkcja a już remaster z 2011 to porażka ( w sensie brzmienia )
_________________
The Queen is dead, boys and it's so lonely on a limb

[June]

Jest okazja odpowiedzieć .
Niedawno miałam nawet na nią lekki napad i do tej pory została mi w głowie. Najsłabsze na płycie według mnie są "Fun It" i "If You Can't Beat Them", średni jest "Dead On Time", ale reszta jest już bardzo dobra. Nawet takie nagromadzenie słodyczy jak w "In Only Seven Days" i kolejnym "Dreamer's Ball" (który chodzi za mną już drugi tydzień) jest do zaakceptowania i nawet mi się podoba. Ta płyta ma taki fajny, lekko porąbany ale już bardziej niż wcześniej przystępny klimat; gdy się jej przesłucha, wejście Freddiego na scenę na ramionach Supermana podczas następującej po tym albumie trasy jest tak cudownie oczywiste. Numery 1 - FBG (taa, odezwała się fat bottomed girl) i "Bicycle Race" - po dłuższym okresie wypierania faktu, że to również od Queen, zagłębiłam się w ten pełen odniesień sympatyczny tekst i teraz bardzo doceniam ten utwór, bo to kwintesencja jazzu w rozumieniu Queen.
U mnie wysoko. 4.5
_________________


Prześpij się trochę.
Nie udzielaj rad.
Dbaj o zęby i dziąsła.
Ron Padgett, Jak stać się doskonałym

[zgredzik]

Za mną chodzą 4 piosenki: Dreamers Ball, Fat Bottomed Girls, Don't Stop Me Now i Bicycle Race. To mistrzostwo, reszta troszku mniej mi się podoba ale nie jest źle. Ah, zapomniałbym o numerze rozpoczynającym: Mustapha! To jest coś

[Corey]

Super płyta. Naprawde jedna z tych po które najchętniej sięgam na ciężkim kacu. Choć nie ma tam żadnego przeboju, to sama jest jednym wielkim hitem. Troche nie czaje tego pierwszego muzułmańskiego bełkotu, nie wiem, może ktoś mi tu wytłumaczy co Queen chciał przez to udowodnić swoim fanom, ale cała reszta albumu jest trafiona Moje ulubione to: Fat Bottomed Girls, Let Me Entertain You, Dead On Time no i oczywiście moja ukochana Dreamer's Ball
_________________
magic

Niesamowity Chuck Norris!!!

[Gnietek]

[Corey]

[Soplica]

Niezła płytka. Sporo przyjemnych kawałków: Dubodupne dziewczyny, Don't stop me now (zawsze poprawia nastrój), If you can't beat them, In only 7 days i Dreammer's ball. Daje 5
_________________
There's no time for us, there's no place for us...