FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Inne takie o Adamie i chłopakach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lemur
Moderator


Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 5251
Skąd: z Komitetu Centralnego

PostWysłany: Sob Cze 09, 2012 11:43 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

BeBe napisał:
ale przede wszystkim - Alphaville! Nie ma to jak pobujać się do pedalskiego niemieckiego new romantic.


+pińcet
_________________
Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010

Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
Corey



Dołączył: 15 Lis 2012
Posty: 1741
Skąd: Wembley Stadium

PostWysłany: Czw Lis 15, 2012 5:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dla mnie to strasznie żenujące, że tak fenomenalny zespół nie potrafi z podniesioną głową zejść ostatecznie ze sceny. Wpierw Paul, teraz Adam. Kto będzie następny z nimi grał Justin Bieber???
_________________
magic

Niesamowity Chuck Norris!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
haes82



Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 757

PostWysłany: Czw Lis 15, 2012 6:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Corey napisał:
Dla mnie to strasznie żenujące, że tak fenomenalny zespół nie potrafi z podniesioną głową zejść ostatecznie ze sceny. Wpierw Paul, teraz Adam. Kto będzie następny z nimi grał Justin Bieber???


Nie mam pojęcia kto, ale marzy mi się seria pożegnalnych koncertów zespołu. Oczywiście grają w trójkę (wiadomo jaka trójka - z Johnem). Troszkę śpiewa Brian, troszkę Roger, troszkę do telebimu z Freddiem. No i żeby przyjechali jeszcze raz do Polski...

But it's not gonna happen.
_________________
Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Corey



Dołączył: 15 Lis 2012
Posty: 1741
Skąd: Wembley Stadium

PostWysłany: Czw Lis 15, 2012 6:11 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

haes82 napisał:
Corey napisał:
Dla mnie to strasznie żenujące, że tak fenomenalny zespół nie potrafi z podniesioną głową zejść ostatecznie ze sceny. Wpierw Paul, teraz Adam. Kto będzie następny z nimi grał Justin Bieber???


Nie mam pojęcia kto, ale marzy mi się seria pożegnalnych koncertów zespołu. Oczywiście grają w trójkę (wiadomo jaka trójka - z Johnem). Troszkę śpiewa Brian, troszkę Roger, troszkę do telebimu z Freddiem. No i żeby przyjechali jeszcze raz do Polski...

But it's not gonna happen.


Też o tym marze Cool
_________________
magic

Niesamowity Chuck Norris!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Soplica



Dołączył: 06 Lis 2012
Posty: 680
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw Lis 15, 2012 6:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tak...to byłoby piękne. Queen bez dodatków gratis... Smile
_________________
There's no time for us, there's no place for us...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Corey



Dołączył: 15 Lis 2012
Posty: 1741
Skąd: Wembley Stadium

PostWysłany: Czw Lis 15, 2012 6:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie chcę nikogo tu obrazić, ale naprawde to jest okrutnie ŻAŁOSNE, że jeszcze grają. Mogli skończyć na zerwaniu kontraktu z Rodgersem Confused
_________________
magic

Niesamowity Chuck Norris!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Soplica



Dołączył: 06 Lis 2012
Posty: 680
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw Lis 15, 2012 6:24 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja jestem z tych, co uważają, że Queen skończył się w 1991... Kto by nie stanął na miejscu Freddiego będzie dla mnie beznadziejny.
_________________
There's no time for us, there's no place for us...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Corey



Dołączył: 15 Lis 2012
Posty: 1741
Skąd: Wembley Stadium

PostWysłany: Czw Lis 15, 2012 6:49 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stolichnaya napisał:
Ja jestem z tych, co uważają, że Queen skończył się w 1991... Kto by nie stanął na miejscu Freddiego będzie dla mnie beznadziejny.


Dla mnie Queen skończył się nieco później bo w 1999r. po wydaniu Greatest Hits 3. Tylko, że tu chłopaki troche zjebali sprawe, bo nie zachowali swojego porządku co do 30 rocznicy powstania zespołu. Greatest Hits 3 powinni wydać w 2001roku.
_________________
magic

Niesamowity Chuck Norris!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
haes82



Dołączył: 23 Maj 2012
Posty: 757

PostWysłany: Czw Lis 15, 2012 7:07 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stolichnaya napisał:
Ja jestem z tych, co uważają, że Queen skończył się w 1991... Kto by nie stanął na miejscu Freddiego będzie dla mnie beznadziejny.


Queen, jeżeli już, to skończył się w 1997 - chyba, że ktoś ignoruje takie rzeczy jak album "Made in Heaven" i cudowny utwór "No-one but you". I faktycznie, mogliby w tym momencie zakończyć karierę.

Moim zdaniem jednak problem nie leży w tym, czy śpiewa Freddie czy nie Freddie (chociaz przyznaję - lepszego wokalisty w historii nie było), lecz w tym, że zespół wciąż gotuje się w jednym i tym samym sosie przebojów, które mają na karku co najmniej 20 lat. Wciąż tylko Show Must go On, I want to break free, milion razy grane WWRY i WaTCH itp. Repeartuar niemal w całości fredziowski.

Problemem zespołu jest zatem brak nowego repertuaru. Gdyby w 1991 Freddiego zastąpił inny wokalista (nawet gdyby miał to być Brian lub Roger, chociaż optymalnie byłoby poszukać kogoś z zewnątrz) i zamiast grania w kółko tego samego zaczęliby nagrywać nowe płyty z nowymi piosenkami - być może coś by z tego było.

Wbrew temu, co twierdzą niektórzy, Queen to nie Freddie(wybitny, lecz czy niezastąpiony?) - to także Brian, Roger, John i wszelakie dodatki w stylu Spike Edney czy Red Special. Cała pozostała przy życiu trójka miała przecież ogromny wkład w kompozycje największych hitów oraz praktycznie wyłączny w brzmienie grupy. Jest to zespół, który pociągnąłby dalej bez Freddiego i nadal byłby WIELKI.

W obecnej sytuacji, jest tak, że każdy nowy wokalista (a okazyjnych czy "stałych" było mnóstwo) grając piosenki Freddiego wchodzi w jego buty, narażając się tym samym na porównania, które wychodzą jak wychodzą, bo inaczej wyjść nie mogą. Z Freddiem nikt nie wygra. I to nawet nie dlatego, że Freddie jest najlepszy - ale dlatego, że walczy się jakby na jego terenie, w jego repertuarze, w świecie muzycznym stworzonym przez niego i dla niego.

Jak wyglądałby Queen dziś, gdyby do zespołu dołączył ktoś inny? Na koncercie byłoby, powiedzmy, 20 piosenek, większość nowych, ale i sporo starych. Nikt by nie narzekał, że ktoś tam udaje Freddiego. Byłby nowym artystą, nowym wokalistą, grającym z zespołem Queen nowe piosenki. Normalna sytuacja w świecie muzycznym.

A obecna sytuacja jest, przyznaję tu rację, żałosna i przekomiczna.
_________________
Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Soplica



Dołączył: 06 Lis 2012
Posty: 680
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw Lis 15, 2012 7:16 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

haes82 napisał:

Queen, jeżeli już, to skończył się w 1997 - chyba, że ktoś ignoruje takie rzeczy jak album "Made in Heaven" i cudowny utwór "No-one but you". I faktycznie, mogliby w tym momencie zakończyć karierę.



Absolutnie nie ignoruję Made in Heaven i jest to przecudowny album a i ostatni utwór grany z Johnem uwielbiam, ale chodzi mi o fakt, że Fredek już nie śpiewał na żywo-nie wyraziłam się wcześniej precyzyjnie...

Tak, masz rację, gdyby nagrali coś nowego, to wiele osób inaczej by na tą działaność patrzyła...
_________________
There's no time for us, there's no place for us...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Corey



Dołączył: 15 Lis 2012
Posty: 1741
Skąd: Wembley Stadium

PostWysłany: Czw Lis 15, 2012 7:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z tego wszystkiego najlepiej zrobił Deacon, który odszedł po wydaniu Queen Rocks w 1997r. Dobrze wiedział, że to już nie będzie nigdy to samo. Lepiej zejść ze sceny w odpowiednim momencie, niż później na starość zgrywać pawiana.
_________________
magic

Niesamowity Chuck Norris!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
stanli



Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 378
Skąd: LUBLIN

PostWysłany: Pią Lis 16, 2012 1:15 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co wy tak chętnie chcecie aby oni zakończyli karierę , granie , występowanie . To jest ich całe życie , to rasowi muzycy ,którzy potrzebują grania występowania , tworzenia i wszystkiego co z tym związane .

PS:
dla mnie Queen nigdy się nie skończył , trwa , i będzie trwał .Bo to Queen stworzyło swoją muzykę , a muzyka stworzyła nam Queen.
_________________
stanli
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Corey



Dołączył: 15 Lis 2012
Posty: 1741
Skąd: Wembley Stadium

PostWysłany: Pią Lis 16, 2012 1:27 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

stanli napisał:
Co wy tak chętnie chcecie aby oni zakończyli karierę , granie , występowanie . To jest ich całe życie , to rasowi muzycy ,którzy potrzebują grania występowania , tworzenia i wszystkiego co z tym związane .

PS:
dla mnie Queen nigdy się nie skończył , trwa , i będzie trwał .Bo to Queen stworzyło swoją muzykę , a muzyka stworzyła nam Queen.


Spoko, ale jeśli nie chcą nagrywać już niczego w studiu to ja się pytam po co ta dalsza kariera muzyczna??? Te koncert są już grane na siłe Confused
_________________
magic

Niesamowity Chuck Norris!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
stanli



Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 378
Skąd: LUBLIN

PostWysłany: Pią Lis 16, 2012 1:34 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

możemy mieć różne zdanie co do dalszej działalności Queen , ale Ci dwaj panowie są nadal aktywnymi muzykami , i nie robią nic na siłę , muzyka to ich życie . Co jedyne na jakąś siłę to przykleili do siebie " Lambrechta" . Ha , ha niezła brechta. Wink
_________________
stanli
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
Corey



Dołączył: 15 Lis 2012
Posty: 1741
Skąd: Wembley Stadium

PostWysłany: Pią Lis 16, 2012 2:08 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

stanli napisał:
możemy mieć różne zdanie co do dalszej działalności Queen , ale Ci dwaj panowie są nadal aktywnymi muzykami , i nie robią nic na siłę , muzyka to ich życie . Co jedyne na jakąś siłę to przykleili do siebie " Lambrechta" . Ha , ha niezła brechta. Wink


Corey się z tobą zgadza Very Happy
_________________
magic

Niesamowity Chuck Norris!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
sanchezz



Dołączył: 27 Wrz 2012
Posty: 26
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie Lis 18, 2012 1:10 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Stolichnaya napisał:
Ja jestem z tych, co uważają, że Queen skończył się w 1991... Kto by nie stanął na miejscu Freddiego będzie dla mnie beznadziejny.


Uważam podobnie....Koniec Queen nastąpił 24 listopada 1991 roku....A propo to już niedługo bo za parę dni rocznica śmierci Fredka Sad.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
DDelilah



Dołączył: 09 Lip 2012
Posty: 190
Skąd: Wrocław/Warszawa

PostWysłany: Nie Lis 18, 2012 11:08 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Corey napisał:
stanli napisał:
Co wy tak chętnie chcecie aby oni zakończyli karierę , granie , występowanie . To jest ich całe życie , to rasowi muzycy ,którzy potrzebują grania występowania , tworzenia i wszystkiego co z tym związane .

PS:
dla mnie Queen nigdy się nie skończył , trwa , i będzie trwał .Bo to Queen stworzyło swoją muzykę , a muzyka stworzyła nam Queen.


Spoko, ale jeśli nie chcą nagrywać już niczego w studiu to ja się pytam po co ta dalsza kariera muzyczna??? Te koncert są już grane na siłe Confused


No, chociażby po to, żeby można było usłyszeć Red Special na żywo w repertuarze Q Wink Sciezka obcieta na nagraniu, a brzmienie instrumentu na zywo- to ogromna roznica, jesli odtwarzalo się te utwory setki razy. Bri jest (mimo swoich lat) nadal utalentowanym gitarzysta, czego nie można powiedzieć o rozwoju jego gustu muzycznego Rolling Eyes I mam nieodparte wrażenie, ze Bri dobrze wie, ze siła Q było to, ze napedzali się wzajemnie, sięgając po inspiracje dla tworzenia świetnej muzyki Rolling Eyes Glambert mial byc inpiracja, ktorej nie znalezli ostatecznie w Rogersie. I prawde mowiac to byłaby duża szansa gdyby wizerunek lukrowanego Adasia byl prawdziwy. Dla kogos, kto choc troche kojarzy fakty i nie jest "psychofanem Lamberta", jest widoczna smutna prawda o tym, ze koleś jest przede wszystkim wyrachowany i brak mu prawdziwej osobowości, która byłaby przydatna komukolwiek innemu, niż jemu samemu. Moim zdaniem Q potrzebowaliby konkretnego managera i inżyniera dźwięku, który miałby nowy pomysł na ich rewitalizację. Ze wspomnę, podobny patent z ostatnich lat na King Crimson (ProjeKct)- a teraz wydanie ich "Larks' ..."całkowicie na nowo zmiksowanego przez S.Wilson/ex "Porcupine..." Smile Aż miło słuchać !
Nadal jest dla mnie tajemnica, takie niemrawe prowadzenie QExtravaganzy.
Ggdyby jeszcze Bri poświęcał się fizyce (a ostatnio dzieje się wiele, ze wspomnę tylko rozwój teorii superstrun), to byłoby zrozumiałe... Ratowanie swiata i borsukow- tez. Ale, to nie to- widzę, ze coś tam brzdaka, na żywo, tylko jakoś bez przekonania...
Jako Anglików, jedynie presja finansowa lub publiczna dyskusja mogłaby ich zmusić do stworzenia czegoś naprawdę mocnego- Queenowego...

Wystarczy słów na dziś, teraz potrzebne są jakieś dobre pomysły Wink

...a skoro to temat o Glambercie, to osmiele się dodać, ze, pomijając jego wady, wie co to jest olej arganowy Shocked Jesli jeszcze zrobi ta swoją linie kosmetyków męskich w laboratoriach francuskich, a nie amerykańskich, to przynajmniej tutaj zaskoczy mnie in plus Laughing
_________________
“Świat jest dość zasobny, aby zaspokoić potrzeby wszystkich, lecz nie dość zasobny, by zaspokoić chciwość każdego”
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Corey



Dołączył: 15 Lis 2012
Posty: 1741
Skąd: Wembley Stadium

PostWysłany: Pon Lis 19, 2012 12:17 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

DDelilah napisał:
Corey napisał:
stanli napisał:
Co wy tak chętnie chcecie aby oni zakończyli karierę , granie , występowanie . To jest ich całe życie , to rasowi muzycy ,którzy potrzebują grania występowania , tworzenia i wszystkiego co z tym związane .

PS:
dla mnie Queen nigdy się nie skończył , trwa , i będzie trwał .Bo to Queen stworzyło swoją muzykę , a muzyka stworzyła nam Queen.


Spoko, ale jeśli nie chcą nagrywać już niczego w studiu to ja się pytam po co ta dalsza kariera muzyczna??? Te koncert są już grane na siłe Confused


No, chociażby po to, żeby można było usłyszeć Red Special na żywo w repertuarze Q Wink Sciezka obcieta na nagraniu, a brzmienie instrumentu na zywo- to ogromna roznica, jesli odtwarzalo się te utwory setki razy. Bri jest (mimo swoich lat) nadal utalentowanym gitarzysta, czego nie można powiedzieć o rozwoju jego gustu muzycznego Rolling Eyes I mam nieodparte wrażenie, ze Bri dobrze wie, ze siła Q było to, ze napedzali się wzajemnie, sięgając po inspiracje dla tworzenia świetnej muzyki Rolling Eyes Glambert mial byc inpiracja, ktorej nie znalezli ostatecznie w Rogersie. I prawde mowiac to byłaby duża szansa gdyby wizerunek lukrowanego Adasia byl prawdziwy. Dla kogos, kto choc troche kojarzy fakty i nie jest "psychofanem Lamberta", jest widoczna smutna prawda o tym, ze koleś jest przede wszystkim wyrachowany i brak mu prawdziwej osobowości, która byłaby przydatna komukolwiek innemu, niż jemu samemu. Moim zdaniem Q potrzebowaliby konkretnego managera i inżyniera dźwięku, który miałby nowy pomysł na ich rewitalizację. Ze wspomnę, podobny patent z ostatnich lat na King Crimson (ProjeKct)- a teraz wydanie ich "Larks' ..."całkowicie na nowo zmiksowanego przez S.Wilson/ex "Porcupine..." Smile Aż miło słuchać !
Nadal jest dla mnie tajemnica, takie niemrawe prowadzenie QExtravaganzy.
Ggdyby jeszcze Bri poświęcał się fizyce (a ostatnio dzieje się wiele, ze wspomnę tylko rozwój teorii superstrun), to byłoby zrozumiałe... Ratowanie swiata i borsukow- tez. Ale, to nie to- widzę, ze coś tam brzdaka, na żywo, tylko jakoś bez przekonania...
Jako Anglików, jedynie presja finansowa lub publiczna dyskusja mogłaby ich zmusić do stworzenia czegoś naprawdę mocnego- Queenowego...

Wystarczy słów na dziś, teraz potrzebne są jakieś dobre pomysły Wink

...a skoro to temat o Glambercie, to osmiele się dodać, ze, pomijając jego wady, wie co to jest olej arganowy Shocked Jesli jeszcze zrobi ta swoją linie kosmetyków męskich w laboratoriach francuskich, a nie amerykańskich, to przynajmniej tutaj zaskoczy mnie in plus Laughing


Spoko tylko, że np. za 5 lat nie zdziw się jak sprawa będzie tak wyglądała: "Queen + Justin Bieber" Jakby chłopaki podchodzili do tego bardziej poważnie to by wkońcu ustatkowali się na tej zasadzie stworzenia ostatecznie zamkniętej grupy seniorów grających piosenki Queen. Czyli Brian May - gitara + wokal prowadzący, Roger Taylor - perkusja, nie wiem kto na basie, no i Spike Edney na klawiszach.
Wy chyba tego nie widzicie, ale właśnie Queen jest traktowany jako grupa na wypożyczenie, super reklama i niepowtarzalna okazja dla szmaciarzy i frajerów, żeby stać jeszcze bardziej sławnym i śmiesznym pogrążając przy tym fenomenalny zespół.
_________________
magic

Niesamowity Chuck Norris!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
DDelilah



Dołączył: 09 Lip 2012
Posty: 190
Skąd: Wrocław/Warszawa

PostWysłany: Pon Lis 19, 2012 5:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Laughing ta... synek Justinek i jemu podobni- smutna prawda...
Corey napisał:

Wy chyba tego nie widzicie, ale właśnie Queen jest traktowany jako grupa na wypożyczenie, super reklama i niepowtarzalna okazja dla szmaciarzy i frajerów, żeby stać jeszcze bardziej sławnym i śmiesznym pogrążając przy tym fenomenalny zespół.


Widzę tylko jeden sposób w zasięgu naszej ręki: zamiast narzekać i przesyłać Brianowi kartki świąteczne gloryfikujące go w otoczeniu niebiańskich zwierząt (patrz temat: Fanclub ślicznego Briana)- za które operator strony albo i sam Bri dziękuje (obecnie)- to może jednak kartki z jakąś konkretną ścieżką i światełkiem w tunelu, jak:
Martel/Soto+Bri+Rog+Spike+... surprise (niech się wykażą chłopaki utajonymi pragnieniami- nawet może być ta laska z blond lokami z Born Free, jak coś ma ich rajcować w utworku lub dwóch) .

A nawet więcej! W ramach eksperymentu niech to najpierw będą koncerty on-line (jak transmisja koncertu noworocznego)- finansowo i logistycznie proste, a w abonamencie można głosować na tak/nie. Mają w jednym: badanie rynku i imprezę life... zanim ruszą tyłki w trasę Wink
_________________
“Świat jest dość zasobny, aby zaspokoić potrzeby wszystkich, lecz nie dość zasobny, by zaspokoić chciwość każdego”
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Queen - Ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek