Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jaki jest twój ulubiony utwór z płyty Sheer Heart Attack |
Brighton Rock |
|
7% |
[ 4 ] |
Killer Queen |
|
14% |
[ 8 ] |
Tenement Funster & Flick of the Wrist & Lily of the Valley |
|
39% |
[ 22 ] |
Now I'm Here |
|
12% |
[ 7 ] |
In the Lap of the Gods |
|
5% |
[ 3 ] |
Stone Cold Crazy |
|
3% |
[ 2 ] |
Dear Friends |
|
0% |
[ 0 ] |
Misfire |
|
1% |
[ 1 ] |
Bring Back That Leroy Brown |
|
5% |
[ 3 ] |
In the Lap of the Gods... Revisited |
|
10% |
[ 6 ] |
|
Wszystkich Głosów : 56 |
|
Autor |
Wiadomość |
Jaszek
Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 701 Skąd: Zawoja/Kraina Rhye
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 6:08 pm Temat postu: Lista Przebojów Queen-notowanie trzecie Sheer Heart Attack |
|
|
Jedziemy z koksem rok pański 1974 i Sheer Heart Attack _________________ I'm slightly mad
Oh dear |
|
Powrót do góry |
|
|
Kalamburka
Dołączył: 05 Cze 2012 Posty: 288
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 6:22 pm Temat postu: |
|
|
Głosuję na Now I'm Here
Nieziemski wstęp, sam utwór energiczny i motywujący do działania |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
|
Powrót do góry |
|
|
June
Dołączył: 03 Maj 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 7:00 pm Temat postu: |
|
|
Ha, wzięliście to tak, Funster/Flick/Lily jako jeden, sprytnie :>. Sama bym na to raczej nie wpadła. Ale to znacznie zawęziło wybór. Od 'Now I'm here' ta płyta prawie nie istnieje (a raczej - blado wypada na tle pierwszej strony), więc pozostało to dziełko w trzech odsłonach, 'Now I'm here', 'Killer Queen' i 'Brighton Rock'. I na to ostatnie (czyli pierwsze) zagłosowałam, bo 'Killer Queen' przy niej niestety jest za słaba, a Funster/Flick/Lily i tak zapewne wygra, więc ja musiałam przekornie wybrać BR, który i tak uwielbiam za Freddiego wcielającego się w rolę Jimmiego i Jenny oraz za tę solówkę ^^. _________________
Prześpij się trochę.
Nie udzielaj rad.
Dbaj o zęby i dziąsła.
Ron Padgett, Jak stać się doskonałym |
|
Powrót do góry |
|
|
haes82
Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 757
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 7:01 pm Temat postu: |
|
|
PiotreQ napisał: | Flick Of The Wirst - chociaż najchętniej zagłosowałbym na cały medley TF/FOTR/LOTV |
Kolega widocznie takiej możliwości nie miał, ja już mam (coś poprawili) i właśnie tak głosuję . Cieszę się, że pozbawiono mnie dylematu, bo miałbym takowy między trzema wspominanymi utworami.
W obecnym układzie na podium jest jeszcze miejsce dla dwóch utworów - obstawiam Killer Queen i Brighton (chociaż nie lubię w tym utworze solówki - za długa!). _________________ Zdeklarowany brianofil, korwinista oraz wyznawca Latającego Potwora Spaghetti. |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 7:09 pm Temat postu: |
|
|
haes82 napisał: | PiotreQ napisał: | Flick Of The Wirst - chociaż najchętniej zagłosowałbym na cały medley TF/FOTR/LOTV |
Kolega widocznie takiej możliwości nie miał, ja już mam (coś poprawili) i właśnie tak głosuję . Cieszę się, że pozbawiono mnie dylematu, bo miałbym takowy między trzema wspominanymi utworami.
W obecnym układzie na podium jest jeszcze miejsce dla dwóch utworów - obstawiam Killer Queen i Brighton (chociaż nie lubię w tym utworze solówki - za długa!). |
Ale na te trzy razem można głosować tylko w ankiecie, która ma ograniczoną ilość wyboru, inaczej by się wszystkie utwory nie zmieściły w ankiecie _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
Anela
Dołączył: 03 Cze 2012 Posty: 186
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 8:29 pm Temat postu: |
|
|
zapewne Trójca wygra, nic dziwnego już wcześniej miałam dylemat między Flick Of The Wrist a Stone Cold Crazy, a że o losy pierwszego martwić się nie muszę, w takim razie głos na SCC - nieziemska energia, dla mnie bomba |
|
Powrót do góry |
|
|
Gnietek
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 936 Skąd: z pięknej planety zwanej Ziemią :)
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 9:16 pm Temat postu: |
|
|
Czy was wszystkich już do reszty sfenderkowało? "Tenement Funster", "Flick of the Wrist" i "Lily of the Valley" jako jedność, "She Makes Me" z góry odrzucone... A akurat bym zagłosował na "She Makes Me", bo o ile "Tenement Funster" i "Flick of the Wrist" uwielbiam, to przesłodkie "Lily of the Valley" znoszę z wielkim trudem. Proszę mi nie uzasadniać, że te 3 kawałki są jednością, bo nie ma między nimi przerw - "In the Laps of the Gods" też płynnie przechodzi w "Stone Cold Crazy", a jakoś nikt nigdy ich ze sobą nie postrzega jako całość. Tak samo "Tenement", "Flick" i "Lily" nie mają ze sobą praktycznie nic wspólnego, tyle że nie ma ciszy między nimi.
Wobec tego głos na Bring Back That Leroy Brown. Nie, nie ze złośliwości. To jest moim zdaniem utwór wybitny w swojej dziedzinie. Parodia, ale niezwykle dopracowana (chłopaki podobno siedzieli nad nią 3 tygodnie i wcale mnie to nie dziwi). Kawałek niezwykle radosny, skoczny, wyróżniający się, w dodatku zawierający partię tego cudacznego instrumentu, który Brian odziedziczył po ojcu. _________________ Wszyscy jesteśmy jak worki kartofli: czy chcemy, czy nie, i tak nas wrzucą do piwnicy. |
|
Powrót do góry |
|
|
kapelutek
Dołączył: 25 Kwi 2012 Posty: 261 Skąd: Rzeszów/Szczecin
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 10:29 pm Temat postu: |
|
|
A ja będę nudna i przewidywalna i zagłosuję na Killer Queen. Zakochałam się w tej piosence od pierwszego usłyszenia, tak kontrastująca z większością pierwszych utworów Queen. A ponadto utwierdza mnie w tej decyzji piękny Roger z teledysku:D _________________ Rock'n'roll!!!
Obsession of Roger - sory gajs:D
Dlaczego z powodu mojego nicku wszyscy myślą, że jestem mężczyzną O_O? Uroczyście oświadczam, że pełnokrwista ze mnie kobita:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 10:32 pm Temat postu: |
|
|
Oburzony () Gnietek napisał: | Czy was wszystkich już do reszty sfenderkowało? "Tenement Funster", "Flick of the Wrist" i "Lily of the Valley" jako jedność, "She Makes Me" z góry odrzucone... A akurat bym zagłosował na "She Makes Me", bo o ile "Tenement Funster" i "Flick of the Wrist" uwielbiam, to przesłodkie "Lily of the Valley" znoszę z wielkim trudem. Proszę mi nie uzasadniać, że te 3 kawałki są jednością, bo nie ma między nimi przerw - "In the Laps of the Gods" też płynnie przechodzi w "Stone Cold Crazy", a jakoś nikt nigdy ich ze sobą nie postrzega jako całość. Tak samo "Tenement", "Flick" i "Lily" nie mają ze sobą praktycznie nic wspólnego, tyle że nie ma ciszy między nimi. |
Dlatego nazwałem to "tylko" medleyem _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen
Ostatnio zmieniony przez PiotreQ dnia Pią Sie 24, 2012 10:34 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Adzio
Dołączył: 27 Lip 2011 Posty: 44 Skąd: Łomża
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 10:33 pm Temat postu: |
|
|
Wziąłbym ,,In the Lap of the Gods... Revisited'', ale jeśli byłaby zaśpiewana nie falsetem jak pierwotnie, tylko takim głosem jak na gwiazdkowym koncercie Hammersmith w 1975 roku. Tak więc padło na ,,Now I'm Here''. |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 11:44 pm Temat postu: |
|
|
Tenement/Flick/Lily to najlepsze minuty Queen w historii, więc kontestu po prostu nie ma.
EDIT
Takiego słowa chyba też nie... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 7:08 am Temat postu: |
|
|
Niechaj będzie ta Trójca. Nie ma KONTESTU, ale SCC jest bardzo blisko w sumie to nawet teraz żałuję, że na nie nie zagłosowałem. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
Żbik88
Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 573 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 10:24 am Temat postu: |
|
|
Tenement/Flick/Lily najlepsza trójca utworów Queen ever. Zastanawiam sie kto zaglosowal w ankiecie na In the Laps on the Gods... Revisited |
|
Powrót do góry |
|
|
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 10:29 am Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | Tenement/Flick/Lily to najlepsze minuty Queen w historii |
Żbik88 napisał: | Tenement/Flick/Lily najlepsza trójca utworów Queen ever. |
Serio? Gnietek-100% racji!!! Głosy na cały tryptyk powinny być nieważne. 3 oddzielne utwory to są, a nie jeden!!!
W ankiecie nie, ale tutaj oddam głos na In The Lap Of The Gods...Revisited własnie. Wcale mi nie przeszkadza, że refren jest powtarzany na koniec. Wspaniałe zakończenie albumu!
No i o tej trójcy jeszcze-tak samo niby można by traktować chociażby Procession/Father to Son/White Queen. Tylko jakoś nikt tego nie robi. _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
Something
Dołączył: 01 Wrz 2011 Posty: 37
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 10:52 am Temat postu: |
|
|
Przecież Tenement/Flick/Lily nie łączy nic oprócz tego, że nie ma międy nimi przerwy. To są 3 inne utwory przynajmniej ja tak zawsze je traktowałem. A najlepszy z tej płyty jest wg. mnie Flick Of The Wrist. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 10:53 am Temat postu: |
|
|
Brighton Rock
Utwór, który ostatnio wręcz pokochałem za każdy element. Za cudowny wesoło-miasteczkowy wstęp, gitarę w różnych częściach utworów, w tym solówka (kocham moment, gdy gitara uderza razem z perkusją, po takich ładnych zaśpiewach) i właśnie za sposób zaśpiewania zwrotek, refrenu i te ładne zaśpiewy po pierwszym refrenie. Bardzo fajna jest też wersja z "Live Killers".
Gnietek napisał: | Czy was wszystkich już do reszty sfenderkowało? "Tenement Funster", "Flick of the Wrist" i "Lily of the Valley" jako jedność, "She Makes Me" z góry odrzucone... A akurat bym zagłosował na "She Makes Me", bo o ile "Tenement Funster" i "Flick of the Wrist" uwielbiam, to przesłodkie "Lily of the Valley" znoszę z wielkim trudem. Proszę mi nie uzasadniać, że te 3 kawałki są jednością, bo nie ma między nimi przerw - "In the Laps of the Gods" też płynnie przechodzi w "Stone Cold Crazy", a jakoś nikt nigdy ich ze sobą nie postrzega jako całość. Tak samo "Tenement", "Flick" i "Lily" nie mają ze sobą praktycznie nic wspólnego, tyle że nie ma ciszy między nimi.
|
To tak jakby dwie strony kasety "Salon Recreativo" Kultu uznać za dwa utwory, bo są ze sobą wszystkie połączone _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Oskar
Dołączył: 02 Lip 2011 Posty: 588 Skąd: Rumia
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 12:12 pm Temat postu: |
|
|
Now I'm Here - Hmm... Jak zwykle w opozycji
Najpierw pomyślałem o Killer Queen, ale uznałem to za zbyt banalne. Już chciałem kliknąć na białe kółeczko przy "Trójcy", gdy postanowiłem oddać głos na Now I'm Here.
Killer Queen faktycznie jest przebojem w 100%, ale o ile Now I'm Here ma tego rock 'n' rollowego, przebojowego kopa, o tyle K.Q wypada przy nim blado! Ale i tak wygra "Trójca"... _________________ O! To też jest Queen'ów? Fajny kawałek! |
|
Powrót do góry |
|
|
June
Dołączył: 03 Maj 2012 Posty: 329
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 2:31 pm Temat postu: |
|
|
Oj tam, tak się przejmujecie, najwyżej wszystkie głosy na Tenement Funster & Flick of the Wrist & Lily of the Valley się podzieli na trzy i wyjdzie miarodajny wynik ^^.
Dla mnie to też jest jeden utwór, ale dlatego, że jak poznawałam tę płytę, tak mnie tutaj ktoś nauczył, więc... . _________________
Prześpij się trochę.
Nie udzielaj rad.
Dbaj o zęby i dziąsła.
Ron Padgett, Jak stać się doskonałym |
|
Powrót do góry |
|
|
manwerty
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 975 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 2:33 pm Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie wielkie trio TF/FOTW/LOTV
A najlepsze z nich Flick Of The Wrist _________________ "Do you really want to live forever?
Forever and ever"
http://www.lastfm.pl/user/manwerty
Ostatnio zmieniony przez manwerty dnia Sob Lis 03, 2012 10:22 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
How_Can_I_Go_On
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 143
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 4:07 pm Temat postu: |
|
|
Killer Queen - "...guaranteed to blow your mind..." Pianino i wokal Freda <3
Chociaż gdyby TF był osobno w ankiecie, to bym się mocno zastanawiała nad głosem... |
|
Powrót do góry |
|
|
Michalzbiku95
Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 995 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 4:27 pm Temat postu: |
|
|
Tenement/Flick/Lily - bo co może być lepsze od kilku minut TEJ muzyki? _________________ Nagroda "Tomisiępodobatomniejoznowucośfajnego 2010" |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 4:57 pm Temat postu: |
|
|
Michalzbiku95 napisał: | Tenement/Flick/Lily - bo co może być lepsze od kilku minut TEJ muzyki? |
Znalazłoby się dużo przykładów _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Michalzbiku95
Dołączył: 26 Lut 2010 Posty: 995 Skąd: Warszawa - Bielany
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 5:08 pm Temat postu: |
|
|
na TEJ płycie _________________ Nagroda "Tomisiępodobatomniejoznowucośfajnego 2010" |
|
Powrót do góry |
|
|
Olivierka
Dołączył: 02 Lip 2012 Posty: 41 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 7:00 pm Temat postu: |
|
|
Tenement Funster & Flick of the Wrist & Lily of the Valley - najpiękniejsze minuty zdecydowanie na tej płycie |
|
Powrót do góry |
|
|
Dundersztyc19
Dołączył: 25 Sie 2009 Posty: 1356 Skąd: Kuala Lumpur
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 9:53 pm Temat postu: |
|
|
Jak na ironie to są utwory, które jako ostatnie zapamiętałem z tej płyty. Ja też jestem zdania, że to są trzy różne piosenki po prostu połączone ciągiem. _________________ - Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 11:40 pm Temat postu: |
|
|
Ty chciałeś kiedyś w Najlepszych Płytach w głosowaniu koncept dać Spokojnie Kultu. Więc się nie mądrz aż tak. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
gosiakn
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 421 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 5:24 pm Temat postu: |
|
|
kurczę, nie będę oryginalna, bo mnie również najbardziej podoba się trójca, a z niej zawsze najlepiej mi się słuchało Flick of the Wrist, na drugim miejscu chyba Tenement Funster. Na trzecim miejscu umiejscowiłabym jednak Brighton Rock. Lily spadła z podium, ale to nie znaczy, że nie doceniam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 11:52 pm Temat postu: |
|
|
A ja będę oryginalny, bo zamierzam oddać głos na In The Lap Of The Gods, ale to zwykłe(!), a nie popularniejsze tu Revisited!
Po prostu uwielbiam ten krzyk we wstępie, to szalejące pianino no i Freddiego śpiewającego basem, co w jego przypadku jest chyba rzadkością.
Myślałem jeszcze o "Brighton Rock", ale... nie nie chodzi tu o to, że solo Briana za długie, tylko po prostu ITLOTG ze względu na ten bas Freddiego jest dużo bardziej oryginalne, no.
A co do tryptyku to ja tak raczej średnio się nim jaram, bo jakoś nigdy nie pałałem szczególną sympatią do "Tenement Funster". _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
mumin_king
Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 6343 Skąd: Rzekuń
|
Wysłany: Nie Sie 26, 2012 11:57 pm Temat postu: |
|
|
Dla mnie zwykłe łapy bogów to największa przesada w stylu Queen. _________________
GGP - na spotkanie ze świeżoscią
Bój się bloga NOWOŚĆ BLOG MUMINA
wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012 |
|
Powrót do góry |
|
|
|