FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
Queenwizja temat pierwszy archiwalny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Sro Cze 29, 2011 10:18 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


37 - anunaki – Fields Of The Nephilim – And There Will Your Heart Be Also

startował w 5 edycjach
dotychczasowe pozycje: 4, 10, 10, 3, 14.
w tabeli wszech czasów: 28.

12p. – 19 (atrus)
10p. – 22 (shamar)
08p. – 17 (wasdfg7)
07p. – 09 (bebe)
06p. – 03 (kater)
05p. – 35 (gosiak)
04p. – 34 (maciej)
03p. – 32 (mefju)
02p. – 36 (lookaug)
01p. – 25* (innuendo)
rezerwa: 14, 24, 08.

tabela 37/39

36 - lookaug – Blackfield – End of the World - 125
19 - atrus – Talk Talk – Living In Another World - 120
12 - punkadiddle – ELO – Ticket To The Moon - 111
09 - bebe – Nick Cave – As I Sat Sadly By Her Side - 94
03 - kater – Celtic Frost – Obscured - 89
07 - fenderek – George Frideric Handel – Sarabande - 87
17 - wasdfg7 – Devil Doll – The Girl Who Was... Death - 87
01 - misiu – Pain of Salvation – Martius/Nauticus II - 84
08 - faraday – Modest Mouse – The Stars Are Projectors - 84
14 - bizon – Iommi (with Glenn Hughes) – I Go Insane - 83
32 - mefju – 2066 and Then – Reflections On The Future - 80
22 - shamar – Elbow – Grounds For Divorce - 79
27 - mumin – Robert Plant – Moonlight In Samosa - 75
37 - anunaki – Fields Of The Nephilim – And There Will... - 75
15 - nar – Coil – Tattooed Man - 68
38 - agusiaa_w – Michael Jackson – Little Susie - 53
34 - maciej – Camel – Squigely Fair - 51
04 - krzysiekp – Ange – Dignité - 46
18 - lemur – Tindersticks – Travelling Light - 46
11 - lily – New Model Army – Ballad Of Bodmin Pill - 46
13 - subrosa – Beirut – Postcards From Italy - 45
31 - xavi – At the Drive-In – One Armed Scissor - 41
29 - irminella – Staind – Schizophrenic Conversations - 40
35 - gosiak – Rory Gallagher – Admit It - 40
33 - mustapha – Winds – Visions of Perfection - 34
23 - daga – Czesław Niemen & Grupa Niemen – Inicjały - 31
20 - nathalie – Twisted Sister – I Believe In You - 28
10 - ytron – Slipknot – Skin Ticket - 26
28 - gnietek – The Elastic Band – Crabtree Farm - 25
25 - innuendo – Bad Company – 100 Miles - 23
24 - grandville – Days Of The New – Shelf In The Room - 19
39 - arquest – Tatiana Okupnik – Bottom Line - 12
02 - ziutek – Thin Lizzy – Running Back - 9
21 - mandey – New Order – Hey Now What You Doing? - 8
05 - anet – Van Morrison – Full Force Gale - 8
06 - wiciu – Mafia – Ja (Moja Twarz)
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Sro Cze 29, 2011 10:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


38 - agusiaa_w – Michael Jackson – Little Susie

startowała w 2 edycjach
dotychczasowe pozycje: 11, 19.
w tabeli wszech czasów: 47. miejsce

12p. – 22 (shamar)
10p. – 36 (lookaug)
08p. – 34 (maciej)
07p. – 12 (punkadiddle)
06p. – 17 (wasdfg7)
05p. – 01 (misiu)
04p. – 19 (atrus)
03p. – 25 (innuendo)
02p. – 14 (bizon)
01p. – 04* (krzysiek)
rezerwa: 33, 18.

Będzie krótko, bo i tak każdy woli w finale spamować, niż czytać komentarze (wliczając mnie Laughing)
Generalnie moja dziesiątka i rezerwy to same zajebistości, więc proszę się nie obrażać o kolejność, bo musiałam je jakoś ułożyć, a różnice były minimalne.

Kawałek nr 22 opętał mnie kompletnie, niby nic niezwykłego tam nie ma, a jednak jest jakiś hipnotyzująco-uzależniający, nawet nie wiem jak to wyjaśnić, ale jest to rzecz, która chwyciła od pierwszego przesłuchania i z każdym kolejnym tylko zyskiwała, dlatego uważam, że szczyt mojej listy to odpowiednie miejsce dla tej piosenki Cool
Dalej 36 – coś pięknego, można się rozpłynąć, zatracić, zasłuchać na maxa. Myślę, że ma szanse wygrać tę edycję.
Pierwszą trójkę zamyka u mnie utwór nr 34, który nie za bardzo przypadł mi do gustu na początku, ale nawet nie wiem kiedy zaczęłam go słuchać w kółko i ciągle i znowu – kawałek superowy instrumentalnie, taki troszkę żartobliwy, ale dla mnie świetny i nawet rozważałam tu 12 punktów Rolling Eyes
12 tka mnie urzekła melodią i takim trochę „queenowym” klimatem, w sumie zajeżdża mi to też Lennonem, więc same plusy generalnie Smile
Nr 17 jest bardzo ciekawym, klimatycznym, zróżnicowanym utworem, momentami naprawdę miażdży i może nie jest to najlepszy kawałek w tej edycji, jak pisałam początkowo w komentarzach, ale na pewno jeden z najlepszych i najciekawszy.
01 mi się bardzo spodobał przy pierwszych odsłuchach, ale potem przegrał z podobnym gatunkowo 34, co nie zmienia faktu, że jest to fajny kawałek i wciąż do niego wracam.
19 – już pisałam, że uwielbiam takie klimaty i tutaj plus za harmonijkę, która chyba przesądziła sprawę podczas podejmowania decyzji o tym, co wejdzie na moją listę.
Ostatnia trójka tak zbiorowo: 25 jest przeurocze i szkoda, że tak krótkie; a 14 to kawał porządnego grania.

04 jednak do rezerwy – dobra rzecz, ale czegoś mi tu brakło, tak samo z 33 i 18, choć nadal mi się podobają, ale konkurencja była silniejsza.

Poza tym jeszcze bym wyróżniła 13, 27, 35, 07 i 20.
Jak dla mnie to najfajniejsza edycja QW, odkąd biorę w niej udział Smile
Yyyy.... miało być krótko Rolling Eyes

tabela 38/39

36 - lookaug – Blackfield – End of the World - 135
19 - atrus – Talk Talk – Living In Another World - 124
12 - punkadiddle – ELO – Ticket To The Moon - 118
09 - bebe – Nick Cave – As I Sat Sadly By Her Side - 94
17 - wasdfg7 – Devil Doll – The Girl Who Was... Death - 93
22 - shamar – Elbow – Grounds For Divorce - 91
03 - kater – Celtic Frost – Obscured - 89
01 - misiu – Pain of Salvation – Martius/Nauticus II - 89
07 - fenderek – George Frideric Handel – Sarabande - 87
14 - bizon – Iommi (with Glenn Hughes) – I Go Insane - 85
08 - faraday – Modest Mouse – The Stars Are Projectors - 84
32 - mefju – 2066 and Then – Reflections On The Future - 80
27 - mumin – Robert Plant – Moonlight In Samosa - 75
37 - anunaki – Fields Of The Nephilim – And There Will... - 75
15 - nar – Coil – Tattooed Man - 68
34 - maciej – Camel – Squigely Fair - 59
38 - agusiaa_w – Michael Jackson – Little Susie - 53
04 - krzysiekp – Ange – Dignité - 47
18 - lemur – Tindersticks – Travelling Light - 46
11 - lily – New Model Army – Ballad Of Bodmin Pill - 46
13 - subrosa – Beirut – Postcards From Italy - 45
31 - xavi – At the Drive-In – One Armed Scissor - 41
29 - irminella – Staind – Schizophrenic Conversations - 40
35 - gosiak – Rory Gallagher – Admit It - 40
33 - mustapha – Winds – Visions of Perfection - 34
23 - daga – Czesław Niemen & Grupa Niemen – Inicjały - 31
20 - nathalie – Twisted Sister – I Believe In You - 28
10 - ytron – Slipknot – Skin Ticket - 26
25 - innuendo – Bad Company – 100 Miles - 26
28 - gnietek – The Elastic Band – Crabtree Farm - 25
24 - grandville – Days Of The New – Shelf In The Room - 19
39 - arquest – Tatiana Okupnik – Bottom Line - 12
02 - ziutek – Thin Lizzy – Running Back - 9
21 - mandey – New Order – Hey Now What You Doing? - 8
05 - anet – Van Morrison – Full Force Gale - 8
06 - wiciu – Mafia – Ja (Moja Twarz)
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Sro Cze 29, 2011 10:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


39 - arquest – Tatiana Okupnik – Bottom Line

startował we wszystkich 14 edycjach
dotychczasowe pozycje: 12, 17, 19, 27, 14, 23, 8, 14, 27, 32, 30, 27, 22, 29.
w tabeli wszech czasów: 24. miejsce

12p. – 02 (ziutek)
10p. – 21 (mandey)
08p. – 11 (lily)
07p. – 04 (krzysiek)
06p. – 22 (shamar)
05p. – 14 (bizon)
04p. – 17 (wasdfg7)
03p. – 35 (gosiak)
02p. – 38* (agusiaa)
01p. – 25* (innuendo)
rezerwa: 19.

Zwycięzca urzekł mnie swoją prostotą i bezpretensjonalnością. Nie udaje czegoś, czym nie jest. Bo, powiedzmy sobie szczerze, nie jest arcydziełem. Jest za to bardzo przyjemnym w odbiorze, skocznym i radosnym kawałkiem. Spodobał mi się od pierwszego odsłuchu i dlatego ma 12 pkt.

Drugi, przebojowy numer 21. Przed wysłuchaniem, bądź barbarzyńskim pominięciem przyciskiem next klikniętym po 2 sekundach od rozpoczęcia piosenki, które to z kolei jest skutkiem (tak, skutkiem - nie sutkiem!) zakończenia się ścieżki z numerem 20., zapoznaj się z treścią ww. utworu i dołączonej do podkładu muzycznego linii basu, bądź skonsultuj się z YouTube'm lub Google'm, gdyż każdy utwór niewłaściwie wysłuchany zagraża twojemu zmarnowanemu czasowi.


Jedenastka trochę zbyt długo się zaczyna, za to jak się już zacznie to jest fajnie. Refren do wspólnego śpiewania, poza tym fajnie się tego słucha się jadąc do MM na rowerze.

Tutaj francuski numer, który w pierwszej chwili nie zachwycił, ale refren wszedł na pewien czas w pamięć. Do tego ta cudowna instrumentalna partia pod koniec.

Numer 22. to w sumie nic takiego, ale jakoś mi chwilowo podeszło i jest na 5. lokacie z oprocentowaniem 5 proc. i więcej!

O, 14-ki też słuchałem w drodze do MM-u i też mi podeszła. Chociaż... może to przez ten szum samochodowych silników? Cool

Nasz sławetny debilnie wyciszony w 50 procentach kawałek. Dostał 4 punkty - jeden za odwagę (czy może raczej... złośliwość?), drugi za tę część z perkusją gdzieś tak od 23. minuty. To też z wycieczki do MM-u zapamiętałem. Poza tym - wokal mega wkurwiający. Twisted Evil

Na koniec - całkiem żywiołowy numer. W sumie nie wiem, czy nie powinien dostać dwóch punktów za tę solówkę, ale niech już zostanie tutaj... Wink

TABELA KOŃCOWA XV EDYCJI QUEENWIZJI – CZERWIEC 2011

01 - 36 - lookaug – Blackfield – End of the World - 135
02 - 19 - atrus – Talk Talk – Living In Another World - 124
03 - 12 - punkadiddle – ELO – Ticket To The Moon - 118
04 - 17 - wasdfg7 – Devil Doll – The Girl Who Was... Death - 97
04 - 22 - shamar – Elbow – Grounds For Divorce - 97
06 - 09 - bebe – Nick Cave – As I Sat Sadly By Her Side - 94
07 - 14 - bizon – Iommi (with Glenn Hughes) – I Go Insane - 90
08 - 03 - kater – Celtic Frost – Obscured - 89
08 - 01 - misiu – Pain of Salvation – Martius/Nauticus II - 89
10 - 07 - fenderek – George Frideric Handel – Sarabande - 87
11 - 08 - faraday – Modest Mouse – The Stars Are Projectors - 84
12 - 32 - mefju – 2066 and Then – Reflections On The Future - 80
13 - 27 - mumin – Robert Plant – Moonlight In Samosa - 75
13 - 37 - anunaki – Fields Of The Nephilim – And There Will... - 75
15 - 15 - nar – Coil – Tattooed Man - 68
16 - 34 - maciej – Camel – Squigely Fair - 59
17 - 38 - agusiaa_w – Michael Jackson – Little Susie - 55
18 - 04 - krzysiekp – Ange – Dignité - 54
18 - 11 - lily – New Model Army – Ballad Of Bodmin Pill - 54
20 - 18 - lemur – Tindersticks – Travelling Light - 46
21 - 13 - subrosa – Beirut – Postcards From Italy - 45
22 - 35 - gosiak – Rory Gallagher – Admit It - 43
23 - 31 - xavi – At the Drive-In – One Armed Scissor - 41
24 - 29 - irminella – Staind – Schizophrenic Conversations - 40
25 - 33 - mustapha – Winds – Visions of Perfection - 34
26 - 23 - daga – Czesław Niemen & Grupa Niemen – Inicjały - 31
27 - 20 - nathalie – Twisted Sister – I Believe In You - 28
28 - 25 - innuendo – Bad Company – 100 Miles - 27
29 - 10 - ytron – Slipknot – Skin Ticket - 26
30 - 28 - gnietek – The Elastic Band – Crabtree Farm - 25
31 - 02 - ziutek – Thin Lizzy – Running Back - 21
32 - 24 - grandville – Days Of The New – Shelf In The Room - 19
33 - 21 - mandey – New Order – Hey Now What You Doing? - 18
34 - 39 - arquest – Tatiana Okupnik – Bottom Line - 12
35 - 05 - anet – Van Morrison – Full Force Gale - 8
36 - 06 - wiciu – Mafia – Ja (Moja Twarz) - 0
dsq - 16 - incubus – Memories Of Machines – Before We Fall - dyskwalifikacja
dsq - 26 - kubolski – Janita – Do We Learn - dyskwalifikacja
dsq - 30 - zinger – C.Mayfield – Little Child Running Wild - dyskwalifikacja


gratulacje dla zwycięzcy, dla którego jest to druga wygrana w 10 startach. przypominam, że lookaug ma prawo wybrania sobie numeru startowego w kolejnej edycji. w tym, celu nalezy sie zglosic do mnie na pw Wink

- najczęściej na listach pojawiał się utwór: 12 - punkadiddle – ELO – Ticket To The Moon – 19 razy;

- na przeciwnym biegunie: 06 - wiciu – Mafia – Ja (Moja Twarz) – bez głosów;

- różnych utworów na pierwszych miejscach list: 18;

- najczęściej na miejscu pierwszym: 36 - lookaug – Blackfield – End of the World – 5 razy;

- najwyżej sklasyfikowany utwór bez ‘maksa’: 01 - misiu – Pain of Salvation – Martius/Nauticus II - 8. miejsce;

- najniżej sklasyfikowany kawałek z ‘maksem’: 02 - ziutek – Thin Lizzy – Running Back - 31. miejsce;


kto na kogo glosowal – wersja 1:


i wersja 2:




TABELA WSZECH CZASÓW PO XV EDYCJACH

01 - Fenderek - 1324 (=)
02 - NAR - 1066 (+1)
03 - Misiu - 1050 (+3)
04 - Wasdfg7 - 1047 (+3)
05 - Grandville - 1030 (-2)
06 - Maciej - 1027 (-1)
07 - Bizon - 1020 (+1)
08 - Incubus - 979 (-4)
09 - Shamar - 908 (+2)
10 - Mumin_king - 904 (-1)
11 - Kater - 875 (+2)
12 - Mustapha - 860 (-3)
13 - Lemur - 856 (-1)
14 - Lookaug - 761 (+3)
15 - KrzysiekP - 722 (=)
16 - Daga - 703 (-2)
16 - Atrus - 703 (+5)
18 - Irminella - 670 (-2)
19 - Innuendo0 - 641 (-1)
20 - Xavi - 623 (=)
21 - Ziutek98 - 619 (-2)
22 - Gosiakn - 580 (+1)
23 - Shoryuken - 575 (-1)
24 - Arquest - 546 (=)
25 - Ytron - 530 (=)
26 - Anunaki - 506 (+2)
27 - Nathalie Jackson - 503 (-1)
28 - Mandey - 469 (-1)
29 - Faraday - 387 (+1)
30 - Punkadiddle - 368 (+4)
31 - Lily of the valley - 339 (+1)
32 - Gnietek - 337 (-3)
33 - Subrosa - 336 (-2)
33 - Bebe - 336 (+3)
35 - Mefju - 291 (+4)
36 - Mike - 275 (-3)
37 - Tralisław - 248 (-2)
38 - Dajanek - 222 (-1)
39 - Aaricia - 221 (-1)
40 - Michalzbiku95 - 197 (=)

41 - agusiaa_w - 169 (+6)
42 - Emek - 164 (-1)
43 - Cinas91 - 157 (-1)

44 - Zinger menu - 142 (-1)
45 - tasior - 141 (-1)
46 - Anet - 126 (=)
47 - Pietras - 124 (-2)
48 - Aia - 97 (=)
49 - Majkel - 87 (=)

50 - Wiciu - 54 (=)
51 - Wz. - 33 (=)
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here


Ostatnio zmieniony przez Bizon dnia Sob Sty 14, 2012 2:07 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Sro Cze 29, 2011 10:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wersja mini:

QUEENWIZJA XV – CZERWIEC 2011

kryptonim operacyjny – MUSTAPHA PUPPETS


01 - misiu – Pain of Salvation – Martius/Nauticus II
02 - ziutek – Thin Lizzy – Running Back
03 - kater – Celtic Frost – Obscured
04 - krzysiekp – Ange – Dignite
05 - anet – Van Morrison – Full Force Gale
06 - wiciu – Mafia – Ja (Moja Twarz)
07 - fenderek – George Frideric Handel – Sarabande
08 - faraday – Modest Mouse – The Stars Are Projectors
09 - bebe – Nick Cave and the Bad Seeds – As I Sat Sadly By Her Side
10 - ytron – Slipknot – Skin Ticket
11 - lily – New Model Army – Ballad Of Bodmin Pill
12 - punkadiddle – Electric Light Orchestra – Ticket To The Moon
13 - subrosa – Beirut – Postcards From Italy
14 - bizon – Iommi (with Glenn Hughes) – I Go Insane
15 - nar – Coil – Tattooed Man
16 - incubus – Memories Of Machines – Before We Fall
17 - wasdfg7 – Devil Doll – The Girl Who Was... Death
18 - lemur – Tindersticks – Travelling Light
19 - atrus – Talk Talk – Living In Another World
20 - nathalie – Twisted Sister – I Believe In You
21 - mandey – New Order – Hey Now What You Doing?
22 - shamar – Elbow – Grounds For Divorce
23 - daga – Czesław Niemen & Grupa Niemen – Inicjały
24 - grandville – Days Of The New – Shelf In The Room
25 - innuendo – Bad Company – 100 Miles
26 - kubolski – Janita – Do We Learn
27 - mumin – Robert Plant – Moonlight In Samosa
28 - gnietek – The Elastic Band – Crabtree Farm
29 - irminella – Staind – Schizophrenic Conversations
30 - zinger menu – Curtis Mayfield – Little Child Running Wild
31 - xavi – At the Drive-In – One Armed Scissor
32 - mefju – 2066 and Then – Reflections On The Future
33 - mustapha – Winds – Visions of Perfection
34 - maciej – Camel – Squigely Fair
35 - gosiak – Rory Gallagher – Admit It
36 - lookaug – Blackfield – End of the World
37 - anunaki – Fields Of The Nephilim – And There Will Your Heart Be Also
38 - agusiaa_w – Michael Jackson – Little Susie
39 - arquest – Tatiana Okupnik – Bottom Line

kill lemur


01 - misiu – Pain of Salvation – Martius/Nauticus II

startował we wszystkich 14 edycjach
dotychczasowe pozycje: 10, 19, 7, 2, 2, 18, 14, 26, 16, 22, 6, 4, 4, 26.
w tabeli wszech czasów: 6. miejsce

12p. – 38 (agusiaa)
10p. – 07 (fenderek)
08p. – 08 (faraday)
07p. – 37 (anunaki)
06p. – 32 (mefju)
05p. – 04 (krzysiek)
04p. – 14 (bizon)
03p. – 34 (maciej)
02p. – 15 (nar)
01p. – 24* (grandville)
rezerwa: 12, 23.

02 - ziutek – Thin Lizzy – Running Back

startował w 13 edycjach
dotychczasowe pozycje: 21, 25, 30, 3, 29, 12, 13, 9, 26, 26, 13, 34, 11.
w tabeli wszech czasów: 19. miejsce

12p. – 03 (kater)
10p. – 10 (ytron)
08p. – 11 (lily)
07p. – 36 (lookaug)
06p. – 39 (arquest)
05p. – 25 (innuendo)
04p. – 05 (anet)
03p. – 19 (atrus)
02p. – 09 (bebe)
01p. – 37 (anunaki)
rezerwa: 12, 38, 20, 01.

03 czyli doom metal z Davidem Bowie na wokalu, no nie mogłem temu nie ulec, toteż na pierwsze, poza tym na podium: Slipknot, który owszem, jest wiejski, a płyty z której pochodzi ten kawałek nie lubię za specjalnie (nawet nie pamiętam tytułu w tym momencie), natomiast i tak fajnie to napierdala no i dla zasady muszę dać wysoko, co by swoją charakterystykę w tej zabawie podtrzymać, c'nie? Wink Poza tym zaś, na najniższym stopniu jakieś fajne, new wave'owe granie, no schwycili mnie.
36 nie dało się nie docenić, rozpoznawszy wokal, a i pominąwszy tę okoliczność łagodzący, to jest to naprawdę śliczny i niebanalny numer, za nim zaś zmieściło się bardzo fajne, funkowe tupanie nóżką. Niby nie mój klimat, ale naprawdę mocno urzekło i weszło w głowę Smile Potem cholernie słodka miniaturka spod 25 i pozytywne, milusie 05. Dobre ejtisy spod 19, naprawdę ładna rzecz spod 09 i dziwne, nieco flojdowate 37 zamykające dyszkę.
W rezerwie bez specjalnego tłoku, ten akurat kawałek od ELO mnie specjalnie nie zachwyca, poza tym całkiem fajnie pomyślane 38, które jednak nieco psuje wokal (czy mi się zdaje, czy to biały martwy murzyn?), poza tym banały, ale w scorpionsowym klimacie pod 20 i ciekawa, ale bez spustu jedynka.

Dziękuję za uwagę.

03 - kater – Celtic Frost – Obscured

startował we wszystkich 14. edycjach
dotychczasowe pozycje: 22, 4, 5, 16, 23, 22, 13. 25, 12, 20, 9, 6, 9, 32.
w tabeli wszech czasów: 13. miejsce

12p. – 08 (faraday)
10p. – 19 (atrus)
08p. – 15 (nar)
07p. – 28 (gnietek)
06p. – 32 (mefju)
05p. – 13 (subrosa)
04p. – 22 (shamar)
03p. – 10 (ytron)
02p. – 11 (lily)
01p. – 17 (wasdfg7)
rezerwa: 07, 37, 31, 12, 19.

8 - rzadko ich słucham, a przez tę QW musiałem ten kawałek wiele razy - i warto, bo za każdym razem odkrywam coś nowego. Obecnie najbardziej mi się podoba chyba nawet nie ten znakomity końcowy instrumental, przypominająćy Sigury z "nawiasów" tudzież GY!BA, ale mroczny początek, który wcześniej mnie irytował. Świetny kawałek. I chyba najlepszy na płycie (wczoraj znowu ją przesłuchałem). Daję na pierwsze, bo trzeba trochę sporcysić to forum.

19 - za każdym razem jak QW dochodzi do tego kawałka to się cieszę. dawno powinienem ogarnąć ten zespół. bardzo zrgabne, to chyba najwłaściwsze słowo. uwielbiam też fałszować ten refren, a solówka to już w ogóle czad. i do jazdy samochodem też powinno być niezłe.

15 - ok, skojarzenie z psychiatrykiem rzeczywiście na miejscu. nie jest to może aż tak zajebiste jak niegdysiejszy Waits, do którego to porównywałem, ale i tak chcę więcej.

28 - strasznie mi dobrze robi sam fakt skojarzenia z barrettami i psychodelicznymi bitelsami, ale najbardziej bierze mnie ta solówka na hammondzie, jak mniemam, z wokalizą przywodzącą na myśl A Saucerful of Secrets. urocze.

32 - podobnie co z 28 - lecę na starocie generalnie, a to brzmi nieźle staro. rytm i melodia refrenu rox, potem jak wszystko ucicha i zaczyna się onanizm ciągle ma to coś hipnotyzującego w sobie. stare krimzony i flojdy mi się tu przewijają co chwila i czuję się bardzo komfortowo. i na deser jeszcze kosmiczna końcówka, żeby nie było wątpliwości, że to nie żarty tylko ostre ćpanie. a i wokal też mi się bardzo podoba. długośc utworu pewnie może odstraszać, ale ja się tam nie boję.

13 - no nadal mi się podoba, całość fajnie buja jak to się mówi, dęciąki miło dęciakują, wokalista nie jest taki zły, jak go malują, bardzo przyjemne folku folku

22 - podobny przypadek co z 8 - dzięki dla wrzucanta, bo też rzadko słuchałem i dzięki tej QW mam ochotę znowu do nich wrócić. fajny riff i generalnie ciekawe rozwiązania muzyczne, niom. i BUJA też wesoło.

10 - no dobra, niech będzie teraz ytron i te pojeby. zespół mocno zdebilały, ale istnieją okoliczności kiedy na pewno się przydaje. myślę, że takowymi byłoby przedzieranie się przez chlew pełen napalonych knurów.

11 - no fajny kawałek po prostu. jak mumin zauważył, pewnie się dobrze nadaje do jazdy samochodem.

17 - a niech będzie jeden złamany punkt dla wasdfga bo fajne to jest, ma momenty, rzeczywiście kojarzy się z jakąś podróżą przez piekło, no i za całe zamieszanie się cokolwiek należy
____

7 - mocarne i ostateczne, pogrzeb jakiegoś króla conajmniej. albo przybycie Imperatora Palpatine'a. ale nadal nie jest to mój ulubiony klasikal z QW.

37 - bardzo ładny majestatycznie płynący beboid. są chwile, że post punk i pokrewne bebizmy potrafią mnie nawet chwycić i to jest taka chwila.

31 - wiadomo, że to nie pierwsza płyta systemu, ale cuda dwa razy się nie zdarzają. niemniej melodyjna część (przy której zresztą wokalista staje się absolutie oczywisty, bo nawet typowa dla niego melodia) i przede wszystkim końcówka która uderza imo bardzo w serjowe rejony - bardzo ok.

12 - queenowość chórków jest ujmująca. i refren jakoś przestał mi przeszkadzać. ładne. dopiero teraz ogarnąłem co to za zespół, żal. pewnie dlatego, że jestem do nich uprzedzony w związku z czym gówno znam. a daję tak nisko, bo pewnie wygra.

19 - ładnie płynie, ale generalnie chyba tyle.

04 - krzysiekp – Ange – Dignite

startował w 11 edycjach
dotychczasowe pozycje: 1, 11, 25, 5, 6, 17, 29, 5, 22, 28, 25.
w tabeli wszech czasów: 15. miejsce

12p. – 07 (fenderek)
10p. – 34 (maciej)
08p. – 23 (daga)
07p. – 22 (shamar)
06p. – 01 (misiu)
05p. – 14 (bizon)
04p. – 33 (mustapha)
03p. – 27 (mumin)
02p. – 03 (kater)
01p. – 12 (punkadiddle)
rezerwa: 17, 25.

05 - anet – Van Morrison – Full Force Gale

startowała w 1 edycji
dotychczasowe pozycje: 2.
w tabeli wszech czasów: 46. miejsce

12p. – 09 (bebe)
10p. – 36 (lookaug)
08p. – 01 (misiu)
07p. – 12 (punkadiddle)
06p. – 14 (bizon)
05p. – 29 (irminella)
04p. – 15 (nar)
03p. – 22 (shamar)
02p. – 13 (subrosa)
01p. – 07 (fenderek)
rezerwa: 02, 31, 34.

Kilka słów dlaczego taki a nie inny wybór Wink

Numer 9 to był bezczelny skok na moje punkty, ale Cave jest dla mnie bezkonkurencyjny niestety. Gościa kocham, album z którego pochodzi numer też, poza tym dla mnie obok Oh My Lord to najlepsza kompozycja z tego właśnie albumu. Nie mniej jednak, uważam że wrzucant/ka poleciał sobie trochę w ciula, bo to jest chyba na tym forum dość znane i album bardzo doceniany no ale niech będzie...

36- coś pięknego.Wspaniała harmonia wokali, utwór niewątpliwie ,,płynie". Przyznam się bez bicia, że nie znałam.

01- aowww na mnie zrobiło to bardzo duże wrażenie. W komentarzach pisałam chyba no ale się powtórzę. Druga część jest taka stricte bajkowa, że jak się tego słucha to ma się ochotę po prostu latać. Baśnie, smoki i te sprawy, ja to ,, kupiłam".

12- kultowy zespół, kultowa płyta i kultowy numer co tu dużo mówić. Z tych albumów, które do tej pory przesłuchałam ,, Time" jest bezapelacyjnie najlepszy.

14- no wspaniały hard rockowy duet. Iommi to bóg gitary, pana od wokalu aż tak nie wielbię, ale całość miażdży. Wg mnie najlepszy numer z tego albumu, tak więc gratulację dla wrzucanta\wrzucantki ;p

29- Może walnę gafę, ale wydaję mi się, że jest to zespół Staind...Samego utworu nie znam, ale ten styl jest dosyć charakterystyczny. Generalnie miałam na nich tzw. fazę w gimnazjum, teraz wolę mocniej ale nie da się ukryć że jest to fajna, lekka ballada rockowa.

15- Na samym początku byłam do tego cholernie sceptycznie nastawiona i moje uszy to raczej ignorowały. Po jakiś 15 odsłuchach stwierdziłam że jest to świetna rzecz z klimatem, który nawet mnie poruszył.

22- Rytmicznie świetnie. Generalnie taki Dziki Zachód, kowboje i te sprawy. Pasowałoby to do reklamy picia piwa Twisted Evil

13- lekko, przyjemnie, dęciakowo.

07- bardzo żałuję, że nie upchnęłam tego wyżej, ale nie dało rady. Patos ogromny, monumentalnie i bardzo poważnie. Włosy mi stają dęba jak tego słucham. Nie da się przejść zupełnie obojętnie.

06 - wiciu – Mafia – Ja (Moja Twarz)

startował w 1 edycji
dotychczasowe pozycje: 17.
w tabeli wszech czasów: 50.

12p. – 20 (nathalie)
10p. – 37 (anunaki)
08p. – 29 (irminella)
07p. – 14 (bizon)
06p. – 19 (atrus)
05p. – 21 (mandey)
04p. – 36 (lookaug)
03p. – 38 (agusiaa)
02p. – 01 (misiu)
01p. – 03* (kater)
rezerwa: 25.

07 - fenderek – George Frideric Handel – Sarabande

startował we wszystkich 14 edycjach
dotychczasowe pozycje: 8, 2, 3, 7, 1, 7, 1, 8, 5, 21, 13, 3, 18, 9.
w tabeli wszech czasów: 1. miejsce

12p. – 09 (bebe)
10p. – 12 (punkadiddle)
08p. – 22 (shamar)
07p. – 27 (mumin)
06p. – 14 (bizon)
05p. – 34 (maciej)
04p. – 01 (misiu)
03p. – 35 (gosiak)
02p. – 36 (lookaug)
01p. – 15 (nar)
rezerwa: 02, 23, 19.

To nie była zła edycja. Nie była jakaś super-hiper- ale nie była zła.
Dobra. Zdesperowani punktów w końcu się ogarnęli i skoki na te robią takimi kawałkami, którym nie da się punktów nie dać na złość- przynajmniej ja nie potrafię. Pełna pula dla Cave'a z płyty którą absolutnie wielbię, którą uważam za wielką i arcydzieło subtelnego piękna. Jak znam życie- kawałek będzie się pałętał gdzieś poza pierwszą dychą... Confused Dziesięć punktów dla ELO- bo ten kawałek po prostu wielbię. Tu jest więcej Queen niż na połowie płyt Queen. Cudne harmonie, Beatlesująca lekko melodia, w której przewija się musiaclowy smutek... i ten bombastyczny refren... po prostu cudny kawałek.
Dobra, 8 punktów dla Elbow, absolutnie kapitalny, knajpiany numer. Świetna dynamika, cudowny luz, gitara bosko wszystko zaczyna w pewnym momencie napędzać... jak znam życie- też nic nie wygra... a szkoda...
7 punktów to trzeci ze znanych kawałków- co znaczy że jednak tym razem nie odkryem zbyt wiele nowego... Confused Plant i jego absolutnie cudny kawałek solowy, doceniony głównie (tylko?) w Polsce i który chyba przez następne 10 lat był w 30 posumowania wszech czasów Trójki... także bardziej w ciula się nie dało polecieć. A Runaway wyleciało. To naprawdę mówi wszystko o tamtej decyzji wtedy...
Sześć dla panów Iommiego i Hughesa. Ciągle bardziej podoba mi się część instrumentalna, no ale... no ale kurwa, to w końcu pan Iommi, nie? Z każdym przesłuchaniem zyskuje, tak w ogóle. Pięć punktów... no tu też z czasem zyskiwało. Niby nic specjalnego, niby żaden wielki numer- a gdzieś ta radosna energia mi się udzielała... Rzecz bardzo zwiewna, fajnie się rozwija.
4 punkciki bo kiedyś chciałem założyć pub i nazwać go Pint of Salvation. Przedprzedostatnie punktowane miejsce dla Irlandzkiego króla bluesa, Rory Gallaghera- tam jednak jest zajebiście duzo feelingu... Przedostatnie punktowane miejsce dla Blackfield- no jednak Porcupine Tree toto nie jest, ale... kawałek bardzo fajnej muzyki już tak. No i

08 - faraday – Modest Mouse – The Stars Are Projectors

startował w 5 edycjach
dotychczasowe pozycje: 17, 3, 17, 26, 18.
w tabeli wszech czasów: 30.

12p. – 19 (atrus)
10p. – 31 (xavi)
08p. – 17 (wasdfg7)
07p. – 20 (nathalie)
06p. – 03 (kater)
05p. – 18 (lemur)
04p. – 07 (fenderek)
03p. – 13 (subrosa)
02p. – 37 (anunaki)
01p. – 09 (bebe)
rezerwa: 12, 27, 38.

Tylko jedna uwaga, Cave byłby znacznie wyżej gdyby nie to, że znam ten kawałek na wylot , więc jeden punkcik jedynie zarobił.

09 - bebe – Nick Cave and the Bad Seeds – As I Sat Sadly By Her Side

startował w 4 edycjach
dotychczasowe pozycje: 20, 8, 13, 13.
w tabeli wszech czasów: 36. miejsce

12p. – 15 (nar)
10p. – 19 (atrus)
08p. – 03 (kater)
07p. – 08 (faraday)
06p. – 17 (wasdfg7)
05p. – 32 (mefju)
04p. – 37 (anunaki)
03p. – 21 (mandey)
02p. – 22 (shamar)
01p. – 27 (mumin)
rezerwa: 13, 23.

10 - ytron – Slipknot – Skin Ticket

startował w 9 edycjach
dotychczasowe pozycje: 13, 11, 6, 24, 30, 16, 25, 2, 16.
w tabeli wszech czasów: 25. miejsce

12p. – 03 (kater)
10p. – 12 (punkadiddle)
08p. – 11 (lily)
07p. – 17 (wasdfg7)
06p. – 01 (misiu)
05p. – 14 (bizon)
04p. – 28 (gnietek)
03p. – 19 (atrus)
02p. – 33 (mustapha)
01p. – 37 (anunaki)
rezerwa: 36, 15, 07, 34.

post lemurum

01 - 19 - atrus – Talk Talk – Living In Another World - 44
02 - 03 - kater – Celtic Frost – Obscured - 41
03 - 14 - bizon – Iommi (with Glenn Hughes) – I Go Insane - 33
04 - 12 - punkadiddle – ELO – Ticket To The Moon - 28
05 - 09 - bebe – Nick Cave – As I Sat Sadly By Her Side - 27
05 - 07 - fenderek – George Frideric Handel – Sarabande - 27
05 - 08 - faraday – Modest Mouse – The Stars Are Projectors - 27
05 - 15 - nar – Coil – Tattooed Man - 27
09 - 01 - misiu – Pain of Salvation – Martius/Nauticus II - 26
10 - 37 - anunaki – Fields Of The Nephilim – And There Will... - 25
11 - 22 - shamar – Elbow – Grounds For Divorce - 24
12 - 36 - lookaug – Blackfield – End of the World - 23
13 - 17 - wasdfg7 – Devil Doll – The Girl Who Was... Death - 22
14 - 20 - nathalie – Twisted Sister – I Believe In You - 19
15 - 34 - maciej – Camel – Squigely Fair - 18
15 - 11 - lily – New Model Army – Ballad Of Bodmin Pill - 18
17 - 32 - mefju – 2066 and Then – Reflections On The Future - 17
18 - 38 - agusiaa_w – Michael Jackson – Little Susie - 15
19 - 10 - ytron – Slipknot – Skin Ticket - 13
19 - 29 - irminella – Staind – Schizophrenic Conversations - 13
21 - 27 - mumin – Robert Plant – Moonlight In Samosa - 11
21 - 28 - gnietek – The Elastic Band – Crabtree Farm - 11
23 - 13 - subrosa – Beirut – Postcards From Italy - 10
23 - 31 - xavi – At the Drive-In – One Armed Scissor - 10
25 - 23 - daga – Czesław Niemen & Grupa Niemen – Inicjały - 8
25 - 21 - mandey – New Order – Hey Now What You Doing? - 8
27 - 39 - arquest – Tatiana Okupnik – Bottom Line - 6
27 - 33 - mustapha – Winds – Visions of Perfection - 6
29 - 04 - krzysiekp – Ange – Dignité - 5
29 - 25 - innuendo – Bad Company – 100 Miles - 5
29 - 18 - lemur – Tindersticks – Travelling Light - 5
32 - 05 - anet – Van Morrison – Full Force Gale - 4
33 - 35 - gosiak – Rory Gallagher – Admit It - 3
34 - 24 - grandville – Days Of The New – Shelf In The Room - 1
35 - 02 - ziutek – Thin Lizzy – Running Back
35 - 06 - wiciu – Mafia – Ja (Moja Twarz)

...and atrus for all


11 - lily – New Model Army – Ballad Of Bodmin Pill

startowała w 5 edycjach
dotychczasowe pozycje: 25, 11, 14, 10, 22.
w tabeli wszech czasów: 32. miejsce

12p – 31 (xavi)
10p – 03 (kater)
08p – 08 (faraday)
07p – 09 (bebe)
06p – 36 (lookaug)
05p – 37 (anunaki)
04p – 27 (mumin)
03p – 12 (punkadiddle)
02p – 15 (nar)
01p – 13 (subrosa)
rezerwa: 07, 17, 22.

Rezerwa: [kolejność ma znaczenie - w szczególności problemy miałam z umieszczeniem na liście numeru 7: zmieniające się koncepcje i niemożność porównania go z resztą sprawiły, że trafił do rezerwy, choć nieswojo mi, gdy go tam widzę i najbardziej mi go żal. Wybacz, wrzucancie!]

12 - punkadiddle – Electric Light Orchestra – Ticket To The Moon

startowała w 5 edycjach
dotychczasowe pozycje: 23, 21, 5, 12, 36.
w tabeli wszech czasów: 34. miejsce

12p. – 04 (krzysiek)
10p. – 22 (shamar)
08p. – 34 (maciej)
07p. – 37 (anunaki)
06p. – 17 (wasdfg7)
05p. – 08 (faraday)
04p. – 15 (nar)
03p. – 19 (atrus)
02p. – 01 (misiu)
01p. – 35 (gosiak)
rezerwa: 36, 05.

13 - subrosa – Beirut – Postcards From Italy

startowała w 6 edycjach
dotychczasowe pozycje: 30, 7, 29, 21, 14, 5.
w tabeli wszech czasów: 31. miejsce

12p. – 36 (lookaug)
10p. – 27 (mumin)
08p. – 37 (anunaki)
07p. – 22 (shamar)
06p. – 24 (grandville)
05p. – 19 (atrus)
04p. – 07 (fenderek)
03p. – 39 (arquest)
02p. – 12 (punkadiddle)
01p. – 18* (lemur)
rezerwa: 05, 38.

36 - chwyciło od razu, po pierwszym przesłuchaniu i zostało liderem do końca, jak widać Smile
Wrzucant 27 poleciał w nie powiem co, ale nie mogłam się oprzeć i tak Razz Masz, ciesz się Razz
Numerom 24, 22, 19 dałabym taką samą ilość punktów i to znacznie wyżej niż wypadły, gdyby to było możliwe. Mimo że są w ogonku, bardzo mi się podobają
Szokiem jest dla mnie wykonawca 39 - co ona zrobiła z głosem, że jej się tak poprawiło i nie przypomina myszki miki? No fajne to jest, wow. Nie wierzyłam, że kiedykolwiek to powiem o jej piosence Shocked
12 - za te queenowe chórki Wink

14 - bizon – Iommi (with Glenn Hughes) – I Go Insane

startował we wszystkich 14 edycjach
dotychczasowe pozycje: 10, 6, 13, 11, 21, 6, 6, 23, 4, 28, 17, 15, 12, 4.
w tabeli wszech czasów: 8. miejsce

12p. – 36 (lookaug)
10p. – 29 (irminella)
08p. – 01 (misiu)
07p. – 09 (bebe)
06p. – 12 (punkadiddle)
05p. – 24 (grandville)
04p. – 07 (fenderek)
03p. – 34 (maciej)
02p. – 32* (mefju)
01p. – 35* (gosiak)
rezerwa: 04, 17, 27, 28.

miejsce pierwsze dla cudnego utworu stefana i aviva. jedyną konkurencją dla tego kawalka w zajebistosci w tej edycji byl utwor wrzucony przeze mnie Razz miejsce drugie moze troche na wyrost dla staind, ale z jakiegos powodu bardzo ten kawalek lubie i, jak juz pisalem, kiedys nawet go nagrywalem, wiec przez sentyment niech ma Smile miejsce trzecie i bardzo dobry numer PoS, za ktore chyba musze sie w koncu zabrac bo juz 2 swietne ich numery w queenwizji sie trafily. miejsce czwarte dla kawalka, do ktorego mam olbrzymią slabosc. nie jestem jakims wielkim milosnikiem glosu i tworczosci cave’a, raczej doceniam i lubie niektore numery i ten jest zdecydowanie jednym z tych, ktore lubie najbardziej, zresztą cala plyta, z ktorej pochodzi, bardzo mi przypadla do gustu. piątka dla one way ticket, one way ticket to the moooooon. hmm to nie to? ale tez fajne xD znany dosc numer, tak w sumie na krawedzi dopuszczenia byl. ale jak juz dopuscilem, to czemu mam nie zaglosowac? mile dla ucha, no i w paru miejscach bardziej queenowe od queen Wink nastepnie grandville z numerem projektu, ktory tez nic mi wczesniej nie mowil, a zabrzmialo calkiem sympatycznie. nastepnie przerwynik w postaci muzyki klasycznej. znany motyw, bardzo dobry do tego. ciezko to porownywac z ‘normalną’ muzyką, to troche kwestia nastroju w czasie sluchania. akurat ten utwor droge na liste znalazl. no i na zakonczenie maciej i jego wielbłąd. slyszalem lepsze ich kawalki, ale to tez urokliwe i uroslo troche, bo po pierwszych 2-3 odsluchach w zasadzie nie bylem przekonany do tego utworu, a pozniej jakos tak powalczyl, ze w ostatniej chwili (przed ulozeniem listy, nie przed koncem edycji Razz ) wywalil z listy 2066 and then (ktore powrocilo po dyskwalifikacjach), ktorzy wydali jedną plyte, malo znaną, a juz 2 razy nam sie w zabawie pokazali i to z dobrej strony. pozostala rezerwa, to calkiem niezly, ale jednak nie powalający rory (wolalem rory gilmour z serialu heh) (edit: wobec dyskwalifikacji, rory zalapal sie na ostatnie miejsce na liscie), dumbledore i szewalie, psychiczny kuzyn alice’a coopera, megaznany utwor planta, ktory nigdy nie byl singlem, a na liscie trojki byl kilkanascie tygodni prawie 30 lat temu no i oczywiscie tworczosc solową planta tutaj wszyscy znają na wylot... no i ostatnia rezerwa dla pana andy scotta ze sweet, zanim stal sie czlonkiem ikon glam rocka Wink bardzo przecietna edycja. pierwsza piątka (edit: czwórka) owszem bardzo mocna, pozniej pare fajnych kawalkow, ktore jednak no jakos eargasmu nie powodują, a rezerwa miła i z momentami i tyle...

15 - nar – Coil – Tattooed Man

startował w 13 edycjach
dotychczasowe pozycje: 4, 6, 5, 7, 1, 10, 16, 3, 2, 20, 21, 25, 23.
w tabeli wszech czasów: 3. miejsce

12p. – 17 (wasdfg7)
10p. – 09 (bebe)
08p. – 03 (kater)
07p. – 19 (atrus)
06p. – 37 (anunaki)
05p. – 22 (shamar)
04p. – 18 (lemur)
03p. – 01 (misiu)
02p. – 08 (faraday)
01p. – 11 (lily)
rezerwa: 21, 12, 36.

najlepsza edycja ever. serio. Problem z wyborem przeogromny. Odrzuciłem ELO i Wilsona żeby sobie ułatwić sprawę, bo w sumie oba powinny być jakoś tak w top 5 tego zestawienia, ale poradzą sobie i tak beze mnie.

aż sobie nawet postrzelam wrzucantów.

17
no to max oczywiście dla tego totalnego atrusizmu, którego nie wrzucił atrus. takie jajca. Banalnie prosty wybór. Dla niektórych nie do słuchania, żal i stracona godzina (mimo, że to nie godzina). Trudno, wasza strata Wink
typ: wasdfg7
09
No to dalej Nick. Mało mnie obchodzi czy ktoś dał dla punktów czy po prostu dlatego, że mu się podoba ten kawałek. Jak wygra to tylko dobrze o tym forum będzie świadczyć. Jedna z najpiękniejszych rzeczy jakie w życiu słyszałem. Po za tym w przeciwieństwie do 12 czy 36 postanowiłem jednak dać punkty bo jak słyszałem te teksty, że "no klawisze nawet fajne, ale ten wokal wszystko psuje" to mi się nóż w kieszeni otwierał Wink
aa gdyby dać Oh My Lord z tej płyty, to bez sekundy zawahania dałbym na pierwsze.
typ: lookaug
03
moc, zło, mrok, atrus, kater i szatany. Powolne, hipnotyczne, złapało mnie od pierwszego przesłuchania i jest moim największym odkryciem tej edycji.
typ: kater
19
początkowo nie doceniłem, ale z każdym kolejnym odsłuchem coraz bardziej mnie łapało. Teraz absolutnie uwielbiam i gdy tylko się edycja skończy to natychmiast ukradnę coś tego zespołu. Kapitalnie zaśpiewane.
typ: Atrus.
37
no to zakończenie Elizium teraz. Kolejna piękna, hipnotyczna rzecz. W sumie słuchacz wpada w taki trans jak przy 03 tylko tu zamiast ostrego wkurwu i zła jest rozpacz i melancholia. I też jest pięknie
typ: nie mam pojęcia, Bebe?
22
kapitalne. Na luzie, jakiś bar jakieś coś. Naprawdę fenomenalna rzecz.
typ: Lily
18
też piękne, choć w nieco inny sposób. Lekkie, subtelne, cudny dialog. Przepiękna rzecz, mimo że za pierwszym razem brzmi jak jakieś gupie country.
typ: lemur
01
pierwszy prog-metal. i jedyny chyba fajny w tej edycji. W sumie z Be wybrałbym coś innego (Iter Impius), ale i to jest naprawdę świetne. Nawiązanie do Imago jest tak błogie i tak totalnie z dupy, że nie mogłem nie pokochać.
typ: Xavi
08
a to to chyba powinno być jakoś w top3 tego głosowania tak myślę... jak to może się dłużyć to ja nie mam pojęcia. Jest melodia, jest klimat, jest fajny wokal i jest totalny rozpierdol. Nawet szatan dla rockowców się tu przewija. Końcówka to jedno wielkie ftw.
typ: Faraday
11
jezu jeden punkt dla tak fenomenalnej rzeczy? Rozpędzone, idealne do samochodu. Fajnie zaśpiewane. Melodyjne jak cholera. Najlepszy rocker od wielu edycji.
typ: Daga?

16 - incubus – Memories Of Machines – Before We Fall

startował w 13 edycjach.
dotychczasowe pozycje: 6, 1, 17, 3, 13, 20, 17, 3, 28, 8, 7, 2, 27.
w tabeli wszech czasów: 4. miejsce

dyskwalifikacja

17 - wasdfg7 – Devil Doll – The Girl Who Was... Death

startował we wszystkich 14 edycjach
dotychczasowe pozycje: 15, 5, 10, 28, 16, 17, 16, 1, 11, 3, 30, 19, 16, 10.
w tabeli wszech czasów: 7. miejsce

12p. – 12 (punkadiddle)
10p. – 36 (lookaug)
08p. – 08 (faraday)
07p. – 15 (nar)
06p. – 20 (nathalie)
05p. – 27 (mumin)
04p. – 03 (kater)
03p. – 07 (fenderek)
02p. – 18 (lemur)
01p. – 09 (bebe)
rezerwa: 38, 33, 11, 13.

tabela for all

01 - 03 - kater – Celtic Frost – Obscured - 63
01 - 36 - lookaug – Blackfield – End of the World - 63
03 - 19 - atrus – Talk Talk – Living In Another World - 59
04 - 09 - bebe – Nick Cave – As I Sat Sadly By Her Side - 52
05 - 37 - anunaki – Fields Of The Nephilim – And There Will... - 51
05 - 12 - punkadiddle – ELO – Ticket To The Moon - 51
07 - 08 - faraday – Modest Mouse – The Stars Are Projectors - 50
08 - 22 - shamar – Elbow – Grounds For Divorce - 46
09 - 17 - wasdfg7 – Devil Doll – The Girl Who Was... Death - 40
09 - 15 - nar – Coil – Tattooed Man - 40
11 - 01 - misiu – Pain of Salvation – Martius/Nauticus II - 39
12 - 07 - fenderek – George Frideric Handel – Sarabande - 38
13 - 14 - bizon – Iommi (with Glenn Hughes) – I Go Insane - 33
14 - 27 - mumin – Robert Plant – Moonlight In Samosa - 30
15 - 34 - maciej – Camel – Squigely Fair - 29
16 - 20 - nathalie – Twisted Sister – I Believe In You - 25
17 - 29 - irminella – Staind – Schizophrenic Conversations - 23
18 - 31 - xavi – At the Drive-In – One Armed Scissor - 22
19 - 32 - mefju – 2066 and Then – Reflections On The Future - 19
19 - 11 - lily – New Model Army – Ballad Of Bodmin Pill - 19
21 - 04 - krzysiekp – Ange – Dignité - 17
22 - 38 - agusiaa_w – Michael Jackson – Little Susie - 15
23 - 10 - ytron – Slipknot – Skin Ticket - 13
24 - 24 - grandville – Days Of The New – Shelf In The Room - 12
24 - 18 - lemur – Tindersticks – Travelling Light - 12
26 - 28 - gnietek – The Elastic Band – Crabtree Farm - 11
26 - 13 - subrosa – Beirut – Postcards From Italy - 11
28 - 39 - arquest – Tatiana Okupnik – Bottom Line - 9
29 - 23 - daga – Czesław Niemen & Grupa Niemen – Inicjały - 8
29 - 21 - mandey – New Order – Hey Now What You Doing? - 8
31 - 33 - mustapha – Winds – Visions of Perfection - 6
32 - 25 - innuendo – Bad Company – 100 Miles - 5
32 - 35 - gosiak – Rory Gallagher – Admit It - 5
34 - 05 - anet – Van Morrison – Full Force Gale - 4
35 - 02 - ziutek – Thin Lizzy – Running Back
35 - 06 - wiciu – Mafia – Ja (Moja Twarz)

st. anet


18 - lemur – Tindersticks – Travelling Light

startował we wszystkich 14 edycjach
dotychczasowe pozycje: 17, 7, 27, 17, 15, 15, 20, 11, 26, 12, 20, 16, 8, 1.
w tabeli wszech czasów: 12. miejsce

12p. – 36 (lookaug)
10p. – 13 (subrosa)
08p. – 12 (punkadiddle)
07p. – 19 (atrus)
06p. – 11 (lily)
05p. – 09 (bebe)
04p. – 08 (faraday)
03p. – 15 (nar)
02p. – 03 (kater)
01p. – 22* (shamar)
rezerwa: 23, 37.

19 - atrus – Talk Talk – Living In Another World

startował w 11 edycjach
dotychczasowe pozycje: 27, 24, 25, 26, 5, 11, 14, 4, 14, 19, 15.
w tabeli wszech czasów: 21. miejsce

12p. – 15 (nar)
10p. – 18 (lemur)
08p. – 17 (wasdfg7)
07p. – 37 (anunaki)
06p. – 03 (kater)
05p. – 09 (bebe)
04p. – 22 (shamar)
03p. – 08 (faraday)
02p. – 11 (lily)
01p. – 23 (daga)
rezerwa: 04, 31, 36.

O ile okrojenie do tych 14 kawałków poszło dość szybko, tak ułożenie w jakiejś sensownej kolejności - męka. To była jednak mocna edycja.
I tak, na miejscu pierwszym Coil. Bezapelacyjnie. Ociekający dekadencją, melancholią, rozpaczą, szaleństwem, a przy tym tak melodyjny kawałek. Sleazy i Balance to Verlaine i Rimbaud muzyki. Utwór, jak i cała płyta to epitafium dla Balance'a - trudno o piękniejszy hołd dla muzyka tej klasy.
Na miejscu drugim Tindersticks - cóż, o ile sam wybrałbym zupełnie inny kawałek (Drunk Tank mianowicie), tak ten utwór też uwielbiam. Właściwie zawiera wszystko, co ten zespół ma najlepszego do zaoferowania: elegancję, melancholię, wysmakowane harmonie. Do słuchania w deszczowy, jesienny wieczór. Dialog damsko-męski - majstersztyk.
Dopiero na miejscu trzecim Devil Doll ze swoim prawie-najlepszym osiągnięciem - byłem pewien, że poniżej maksa nie zejdzie, ale cóż, trafił na taką a nie inną edycję. Jakkolwiek kiczowato by nie brzmiały założenia tej muzyki (soundtracki z horrorów + metal?), tak efekt jest wspaniały. Rewelacyjny klimat, dynamika, nowatorstwo, i tak dalej.
Numer 37 - znakomity utwór wybitnego zespołu z genialnej płyty. I tylko siedem punktów. Szkoda, że taki klasyk przepadnie gdzieś pod koniec drugiej dziesiątki zapewne, ustępując pola wszelakim drim metalom, ale co zrobić. Wspaniały klimat. Oczywiście, że wspaniały, ostatecznie nic innego nie mogło powstać w punkcie, w którym spotykają się Floydzi, post-punk i Morricone.
Kolejny klasyk, i kolejny kawałek, który zasługuje na dużo więcej punktów niż te marne 6, czyli numer 03. Czyli 37 + doom metal. Mroczne, gęste, a przy tym melodyjne. Zresztą, jak już wspominałem, nie każdego stać na to, żeby zejść się po dwudziestu latach i nagrać najlepszą płytę w swojej karierze. Znam tylko dwa takie przypadki w sumie - Killing Joke i właśnie Celtic Frost.
Numer 09 - chciałem się zbuntować i zostawić bez punktów. Raz - lot w ciula nieziemski. Dwa - wybór. Uwielbiam ten kawałek, ale żeby wybrać akurat ten z płyty na której jest Oh My Lord i Sorrowful Wife to lekkie nieporozumienie. Trzy - wykonawca pojawia się już trzeci czy tam czwarty raz... Ale nie dałem rady. Nie dałem rady temu fortepianowi. Nie dałem rady skrzypcom. I nie dałem rady Falling lovely and amazing.
22 - za bycie ładną, bezpretensjonalną piosenką, po prostu.
08 - głównie za część instrumentalną, bo piosenki mieli lepsze.
11 - cytując BeBe "klasyk, za którego nigdy się nie mogę zabrać". A wygląda na to, że warto.
No i jazzy na samym końcu. Na końcu, bo odloty wokalne mnie nie przekonują zupełnie.
W rezerwie numer 04 - zawsze miałem sentyment do francuskiego progresu. Zwłaszcza, że lubię ten język, i tyle.
Wielcy przegrani tej edycji to 31 i 36. Bardzo lubię te zespoły i te piosenki, ale edycja okazała się niespodziewanie mocna. Takie życie, co zrobić.

20 - nathalie – Twisted Sister – I Believe In You

startowała w 8 edycjach
dotychczasowe pozycje: 9, 15, 9, 10, 24, 28, 32, 3.
w tabeli wszech czasów: 26. miejsce

12p. – 19 (atrus)
10p. – 28 (gnietek)
08p. – 27 (mumin)
07p. – 33 (mustapha)
06p. – 31 (xavi)
05p. – 37 (anunaki)
04p. – 17 (wasdfg7)
03p. – 14 (bizon)
02p. – 29 (irminella)
01p. – 10 (ytron)
rezerwa: 36.

na tej liscie pojawil sie 2 razy numer 28, wiec wykorzystalem pierwszą rezerwe. nie mam czasu w trakcie liczenia na sprawdzanie, czy 28 miało być czymś innym. listy sie sprawdza przed wyslaniem :>

_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Sro Cze 29, 2011 10:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


21 - mandey – New Order – Hey Now What You Doing?

startował w 8 edycjach
dotychczasowe pozycje: 3, 11, 16, 25, 19, 8, 22, 34.
w tabeli wszech czasów: 27. miejsce

12p. – 36 (lookaug)
10p. – 19 (atrus)
08p. – 14 (bizon)
07p. – 11 (lily)
06p. – 27 (mumin)
05p. – 24 (grandville)
04p. – 25 (innuendo)
03p. – 39 (arquest)
02p. – 02* (ziutek)
01p. – 12* (punkadidle)
rezerwa: wykorzystana w całości powyżej.

W rezerwie dwa klasyczne zespoły. Nie sposób nie znać, nie sposób choć troszkę nie lubić. Obydwie kapele mają w swoich zbiorach o wiele bardziej pociągające rzeczy dlatego tylko rezerwa...

A teraz o medalistach...

Srebro dla wspaniałego Talk Talk. Lubię ten zespół nie od dziś. Nie żebym był wielkim fanem ale znam kilka płyt i cenię sobie bardzo. Ten song jest jednym z moich ulubionych w ich katalogu więc nie było problemów z rozpoznaniem. Zastanawiam się kto mógł to wrzucić... W sumie jest kilku kandydatów. Lemur, Bebe, Atrus. Zapewne nie trafiłem. Wink

Złoto dla "nie wiem kto to" Wink
Po ściągnięciu paczek i wyklarowaniu się po kilku dniach bijących się o punkty utworów, wrzuciłem sobie do telefonu wszystko. Przy tym utworze najczęściej używałem repeat. Przezajebista rzecz! Buja, niesie, działa na wyobraźnie jak cholera. Piękny song przy którym mógłby się świat skończyć, naprawdę. Dla mnie najmocniejsza rzecz tej edycji. Dziękuję wrzucantowi / wrzucantce i chętnie poznam więcej. Very Happy

To tyle. Aaaa, jeszcze! Precz z 38 Jacksonem! Twisted Evil > Razz > Wink

22 - shamar – Elbow – Grounds For Divorce

startował w 13 edycjach
dotychczasowe pozycje: 26, 10, 21, 13, 23, 8, 4, 28, 23, 2, 7, 31, 7.
w tabeli wszech czasów: 11. miejsce

12p. – 38 (agusiaa)
10p. – 36 (lookaug)
08p. – 25 (innuendo)
07p. – 32 (mefju)
06p. – 34 (maciej)
05p. – 09 (bebe)
04p. – 12 (punkadiddle)
03p. – 17 (wasdfg7)
02p. – 07 (fenderek)
01p. – 01 (misiu)
rezerwa: 03, 35, 10, 13.

23 - daga – Czesław Niemen & Grupa Niemen – Inicjały

startowała we wszystkich 14 edycjach
dotychczasowe pozycje: 7, 20, 21, 26, 4, 24, 18, 17, 8, 19, 35, 28, 30, 6.
w tabeli wszech czasów: 14. miejsce

12p. – 22 (shamar)
10p. – 18 (lemur)
08p. – 32 (mefju)
07p. – 31 (xavi)
06p. – 13 (subrosa)
05p. – 17 (wasdfg7)
04p. – 35 (gosiak)
03p. – 09 (bebe)
02p. – 24 (grandville)
01p. – 28 (gnietek)
rezerwa: 05, 12.

Wstępną selekcje przeszło:

1, 4, 5, 7, 8,9,11.12.13.14.17.18.21.22.24.25.28.31.32.33.34.35
odpadł mój świetny kawałek, kawałki z innej bajki, mało ciekawe i jeden mi znany czyli Roberta. Jackson mi nie podpasywał, Tatiana nie rajcuje, bo mało to oryginalne i znane mi z radia.
Aby ułatwić sprawę Bizonowi postanowiłam wybrać 10 wartych uznania.
Kolejno odrzuciłam, więc:
1 – fragment ok. 3,50 to za mało
4 – brak tego czegoś
14 – nie no takie Bizonowate Wink
21 – chyba znam z radia i pewnie Bebe to dał
25 – jednak sa ciekawsi
To mam już jakiś mniejszy zestaw, ale więcej niż 10, bo 17.
Odrzucamy teraz mniej podobające mi się dziś rzeczy, ale ta 17 to już naprawdę fajne rzeczy dla mnie.
7 – jednak klasyka.. jakby to był Bach
33 – fajne te klawisze ale
Gosz… jeszcze 3 kawałki i nie wiem co…
Kolejny przesłuch…
8 – jednak
11 – też za proste
34 – staroć Wink ale mi argument…
Dobra mam 12 :] 10 dostanie punkty jeśli nic nie odpadnie.

12 p – 22 – rytm, rytm to chyba zdecydowało i taki zaspiew wpadający w ucho i ochota na taki letni klimacik. Nie ukrywam sa lepsze piosenki w zestawie, ale to fajnie mnie złapało.
10p – 18 – kobieta mnie przekonała… wokal jak Nancy Sinatra, głęboki, pełny a pan niczym Lee Hazlewood. No, ale tu nie oni śpiewają.
8p – 32 – szalone klimaty lat 70 zawsze mnie skuszą. Poprzednio grali lepiej Wink Tamten kawałek z QW był mistrzostwo mój numer 1.
7p – 31 – to teraz nagradzamy młodych punktami, szalone to i porywające.
6p – 13 – słuszne od 22 wiec jest niżej, ale takie letnie, wakacyjne. Porywające do tańca. Trąbki meksykańskie.
5p – 17 – człowiek, który to dal jest pogięty. Muzyka pogięta, horrorowata, na nią trzeba mieć klimat i słuchać w nocy przy zgaszonych światłach. Ale następnym razem wyciąc cisze proszę.
4p – 35 – facet śpiewa i mnie wciąga, jak Hendrix. Gitara tez tu była argumentem.
3p – 9 – znowu głos zdecydował, taki lekko płaczliwy.
2p – 24 – taki Bizon rock, reke uciąć dałabym sobie, że Antyradio to puszczało.
1p – 28 – jednak postawiłam na staroć a nie radosną 5.


Rezerwa
5 – radosne to jak kawałki amerykańskich pieśniarzy, pasuje do reklamy Forda…
12 – dobra znany mi chyba kawałek, wiec trafia do rezerwy. Ale wzorowany na Żukach…

Reasumując bardzo fajna edycja ciężka selekcja jak widać, jak wygra 32 byłoby miło ale przez jakość nagrania pewnie dojdzie do 2-5 miejsca. Ale 22 oby było wysoko Wink No i mój kawałek….. oby nie ostatni.

24 - grandville – Days Of The New – Shelf In The Room

startował we wszystkich 14 edycjach
dotychczasowe pozycje: 3, 8, 12, 9, 4, 4, 21, 19,15, 17, 23, 26, 1, 12.
w tabeli wszech czasów: 2. miejsce

12p. – 23 (daga)
10p. – 01 (misiu)
08p. – 32 (mefju)
07p. – 04 (krzysiek)
06p. – 38 (agusiaa)
05p. – 34 (maciej)
04p. – 36 (lookaug)
03p. – 35 (gosiak)
02p. – 07 (fenderek)
01p. – 27* (mumin)
rezerwa: 14, 25, 17.

Gdyby twórcy tego ostatniego utworu nie zmarnowali znakomitej okazji, by siedzieć cicho przez cały czas jego trwania, byłyby punty ode mnie. Wink

25 - innuendo – Bad Company – 100 Miles

startowała we wszystkich 14 edycjach
dotychczasowe pozycje: 24, 12, 34, 23, 18, 18, 4, 27, 1, 31, 23, 31, 5, 26.
w tabeli wszech czasów: 18. miejsce

12p. – 07 (fenderek)
10p. – 27 (mumin)
08p. – 36 (lookaug)
07p. – 29 (irminella)
06p. – 10 (ytron)
05p. – 08 (faraday)
04p. – 32 (mefju)
03p. – 20 (nathalie)
02p. – 18 (lemur)
01p. – 35 (gosiak)
rezerwa: 33, 03, 12, 34, 14, 38.

26 - kubolski – Janita – Do We Learn

debiutant

dyskwalifikacja...

27 - mumin – Robert Plant – Moonlight In Samosa

startował we wszystkich 14 edycjach
dotychczasowe pozycje: 18, 15, 2, 11, 18, 2, 9, 22, 20, 9, 8, 23, 24, 33.
w tabeli wszech czasów: 9. miejsce

12p. – 14 (bizon)
10p. – 35 (gosiak)
08p. – 15 (nar)
07p. – 07 (fenderek)
06p. – 12 (punkadiddle)
05p. – 02 (ziutek)
04p. – 17 (wasdfg7)
03p. – 09 (bebe)
02p. – 25 (innuendo)
01p. – 38 (agusiaa)
rezerwa: 34, 11, 05.

Komentatory:

14 - Dwie legendy. Jedna wokalu, druga gitary. Mieszanka doprawdy wybuchowa, tam sie dzieje tyle niesamowitych rzeczy, że nie potrafię inaczej ocenić.

35 - ziutek dał slipknot i myśli, że nachapie punktów i da pstryczek muminowi. Lubię takie granie, mimo że zatrzymałem się w rozwoju na AC/DC. Jak dla mnie bardzo pozytywna rzecz, podszyta starymi czasami. Nie jakieś tam indrustiale czy co tam, to jest muzyka!

15 - a teraz coś czym zaprzeczę poprzedni komentarz. Może słuchająć Mozila nauczyłem się odbierać taką muzykę? Nie wiem w każdym bądź razie zajebiście mi się podoba, no i ten klimat niczym z Taty Kazika, a nie muszę mówić, że uwielbiam taki klimat?

07 - tak jak pisałem wcześniej, to coś co można by spokojnie dać do soundtracku jakiejś gry RPG. Na myśl od razu przychodzi Dungeon Siege, a ja uwielbiam Dungeon Siege

12 - i teraz te miłe hipisowskie granie, bez jakiś psychodeli, których można rozumieć tylko po odpowiedniej dawce kwasu. Obok tego są właśnie takie kawałki, leciutkie, bezpretensjonalne. Ja to lubić.

02 - no klasyka, miłe granie, ale trzeba zaznaczyć, że mają o wiele lepsze kawałki. Ten jest taki niezostawiający po sobie śladu Thin Lizzy, ale mimo wszystko czuję się w obowiązku ich zapunktować.

17 - ktoś sobie nie wiem co myślał, ten kawałek jest taki... Łatwy do rozszyfrowania? Nie wiem, dzieje się tam sporo, ale jakoś się tak spodziewa człek co może go czekać po kolei. Ktoś dał do porównania Alice Coopera. Przesłuchajcie jego Halo of Flies albo Black Ju Ju, to jest jego prawdziwa siła. Tutaj w porównaniu z Cooperem to za dużo zbędnego patosu. Nie mniej nie trudno jakieś podobieństwa znaleźć, choćby były minimalne, dlatego punktuje.

09 - dałem Cave'a, choć wolę go w trochę bardziej szalonych, ekstramalnych kawałkach. Tutaj, ot Cave

25 - bo miniaturka przyda się na każdym albumie. Dalej jednak sądzę, że takie kawałki mają więcej sensu właśnie na płytach, gdzie spełniają rolę krótkie urokliwego przerywnika. W tej grze musi stać się utworem o punkty, a niestety na coś więcej niż 2 punkty go nie stać wg mnie

38 - dałem, bo też chyba Jacko u mnie nie punktował wcześniej, a sam kawałek znałem no i nie miałem do niego negatywnych odczuć. Niech ma ten punkcik

Rezerwa:

34 - ten folk, który moim zdaniem lepiej by wypadł gdyby go troszku skrócić i może zagrać ciut mocniej. Albo po prostu nasłuchałem się Flogging Molly

11 - tak jak pisałem wcześniej, takie Imperial Bodybags z mniejszym pierdolnięciem, co mi się w sumie podoba, ale nie zachwyca tak jak zrobiła to wyżej wymieniona pieśń

05 - to naprawdę na wszelki wypadek, bo kawałek wziął mnie tylko dlatego, ze brzmi niesamowicie festyniarsko.

28 - gnietek – The Elastic Band – Crabtree Farm

startował w 10 edycjach
dotychczasowe pozycje: 25, 28, 30, 21, 21, 24, 24, 7, 33, 20.
w tabeli wszech czasów: 29. miejsce

12p. – 32 (mefju)
10p. – 07 (fenderek)
08p. – 01 (misiu)
07p. – 37 (anunaki)
06p. – 27 (mumin)
05p. – 04 (krzysiek)
04p. – 12 (punkadiddle)
03p. – 25 (innuendo)
02p. – 15 (nar)
01p. – 02 (ziutek)
rezerwa: 13, 05, 20, 34, 08.

Komentarze:
32 - czy ja, fan Emerson, Lake & Palmer, mógłbym zagłosować inaczej? dobry kawałek progresu i koniec
7 - odezwało się kilka głosów, że może i ten utwór jest klasyką muzyki klasycznej, ale nie chwyta wypowiadających się; nie rozumiem ich - dla mnie to jest wybitnie chwytliwy motyw, jak na muzykę klasyczną
1 - już nie tak świetny progres, ale jednak jest spoko
37 - wybitnie fajna plama dźwięku
27 - szczerze? chętnie bym nie dał złamanego punkta, tylko dlatego, że śpiewa tu Plant, który może sobie być wokalistą genialnym technicznie, ale którego barwy głosu po prostu nie lubię; ale nie mogę, bo to jest po prostu zbyt dobre - i ze względu na wokal (który brzmi trochę inaczej niż w kawałkach Zeppelinów), i ze względu na gitarę (czy dobrze kojarzę, że w komentach tylko Fenderek wspomniał o niej?)
4 - nie zachwycam się tym francuskim progresem tak jak Punkadiddle, ale jednak skłamałbym, gdybym powiedział, że on mnie nie urzeka; jest piękny, mieniący się barwami, szlachetny
O pozostałych utworach nie mam nic nowego do powiedzenia (w końcu komentowałem już swoje piersze wrażenia). Tylko wspomne jeszcze o:
2 - obiecałem punkty, więc daję. Wink Dlaczego tylko jeden? To nie jest utwór wybitny, żadne "Whiskey In The Jar" czy "Jailbreak", gitara brzmi śmiesznie. Niemniej utwór jest wesoły i czuć w nim po prostu klimat, który tworzyl chyba jedynie Thin Lizzy.

29 - irminella – Staind – Schizophrenic Conversations

startowała we wszystkich 13 edycjach
dotychczasowe pozycje: 14, 30, 24, 25, 23, 12, 7, 15, 22, 10, 24, 1, 19, 35.
w tabeli wszech czasów: 16. miejsce

12p. – 36 (lookaug)
10p. – 12 (punkadiddle)
08p. – 13 (subrosa)
07p. – 38 (agusiaa)
06p. – 07 (fenderek)
05p. – 33 (mustapha)
04p. – 01 (misiu)
03p. – 22 (shamar)
02p. – 18 (lemur)
01p. – 17 (wasdfg7)
rezerwa: 20, 09, 32, 27.

30 - zinger menu – Curtis Mayfield – Little Child Running Wild

startował w 3 edycjach
dotychczasowe pozycje: 14, 20, 23.
w tabeli wszech czasów: 43. miejsce

dyskwalifikacja

anetabela

01 - 36 - lookaug – Blackfield – End of the World - 121
02 - 19 - atrus – Talk Talk – Living In Another World - 88
03 - 12 - punkadiddle – ELO – Ticket To The Moon - 84
04 - 07 - fenderek – George Frideric Handel – Sarabande - 77
05 - 09 - bebe – Nick Cave – As I Sat Sadly By Her Side - 73
06 - 03 - kater – Celtic Frost – Obscured - 71
07 - 37 - anunaki – Fields Of The Nephilim – And There Will... - 70
08 - 22 - shamar – Elbow – Grounds For Divorce - 66
09 - 15 - nar – Coil – Tattooed Man - 65
09 - 17 - wasdfg7 – Devil Doll – The Girl Who Was... Death - 65
11 - 08 - faraday – Modest Mouse – The Stars Are Projectors - 62
11 - 01 - misiu – Pain of Salvation – Martius/Nauticus II - 62
13 - 27 - mumin – Robert Plant – Moonlight In Samosa - 61
14 - 32 - mefju – 2066 and Then – Reflections On The Future - 58
15 - 14 - bizon – Iommi (with Glenn Hughes) – I Go Insane - 56
16 - 38 - agusiaa_w – Michael Jackson – Little Susie - 41
17 - 34 - maciej – Camel – Squigely Fair - 40
18 - 18 - lemur – Tindersticks – Travelling Light - 36
19 - 31 - xavi – At the Drive-In – One Armed Scissor - 35
19 - 13 - subrosa – Beirut – Postcards From Italy - 35
21 - 11 - lily – New Model Army – Ballad Of Bodmin Pill - 34
22 - 29 - irminella – Staind – Schizophrenic Conversations - 32
23 - 04 - krzysiekp – Ange – Dignité - 29
24 - 20 - nathalie – Twisted Sister – I Believe In You - 28
25 - 35 - gosiak – Rory Gallagher – Admit It - 23
26 - 28 - gnietek – The Elastic Band – Crabtree Farm - 22
26 - 25 - innuendo – Bad Company – 100 Miles - 22
28 - 23 - daga – Czesław Niemen & Grupa Niemen – Inicjały - 21
29 - 10 - ytron – Slipknot – Skin Ticket - 20
30 - 24 - grandville – Days Of The New – Shelf In The Room - 19
31 - 33 - mustapha – Winds – Visions of Perfection - 18
32 - 39 - arquest – Tatiana Okupnik – Bottom Line - 12
33 - 21 - mandey – New Order – Hey Now What You Doing? - 8
33 - 02 - ziutek – Thin Lizzy – Running Back - 8
35 - 05 - anet – Van Morrison – Full Force Gale - 4
36 - 06 - wiciu – Mafia – Ja (Moja Twarz)

death mcgnietek


31 - xavi – At the Drive-In – One Armed Scissor

startował w 7 edycjach
dotychczasowe pozycje: 7, 14, 1, 1, 21, 7, 19.
w tabeli wszech czasów: 20. miejsce

12p. – 08 (faraday)
10p. – 13 (subrosa)
08p. – 19 (atrus)
07p. – 12 (punkadiddle)
06p. – 17 (wasdfg7)
05p. – 18 (lemur)
04p. – 03 (kater)
03p. – 11 (lily)
02p. – 27 (mumin)
01p. – 01 (misiu)
rezerwa: 09, 38, 33, 36.

Na razerwie kolejno Nick Cave , Jackson czy tam Blackfield, no i bardzo fajny numer 33, który w wielu edycjach by się na luzie zmieścił. Dwa pierwsze to jednak skoki na punkty i to trochę przekreśliło szanse, a od Blackfielda byli po prostu lepsi, choć i tak muszę kiedyś nadrobić ich dyskografię.
Po kolei - kawałek Modest Mouse to dla mnie arcydzieło, z prostego powodu - są tam najlepsze skrzypce jakie kiedykolwiek słyszałem w muzyce rockowej (oprócz tam paru post-rocków) i mnie rozwalają za każdym razem, nie mówię, że najlepsze, ulubione. Chciałbym być Jelonkiem tak scenie i wywijać tymi skrzypcami ;p A reszta to też miód, choć wiedziałem, że wielu osobom to wszystko nie spasuje. No nie mogłem tym razem bracika przesunąć niżej.
13-stka to Beirut i kawałek tak czysto w moim stylu granie, tak jakby ktoś liczył, że 'o wrzucę to, Xavi pewnie doceni i będą jakieś pkt'. No i doceniłem, cudne dęciaki. Subrosa?
Potem Talk Talk i Atrus jak nic, a jak się mylę to wypadłem z formy ;p Fantastyczny kawałek, już kultowy u mnie.
Następnie Electric Light Orchestra, cudowny refren, klimacik i takie tam. Anet?
Potem ten długaśny Sleep bo rozwala klimatem, mimo wszystko minusem jest ta końcówka (bezsensu jednak) i wyciąłbym może z 10 minut. Ale za kilka fragmentów kilka pkt po prostu musiało być. wasdfg?
Idziemy dalej i Tindersticks chyba, choć nie jestem pewien bo poznałem jedynie wokal, świetny zespół polecony mi ostatnio. Kolejne cudne skrzypce i duet wokalny. Mniam. Bebe?
Potem szogejzowo - doomowe coś , tym razem zespołu nie znam, ale trzeba nadrobić bo czegoś takiego jeszcze nie słyszałem. Fantastyczna ciekawostka i ta końcówka... kater?
Na koniec żywa 11-stka, Plant i Pain of Salvation do którego się jednak przekonałem, kolejne świetne numery.

32 - mefju – 2066 and Then – Reflections On The Future

startował w 8 edycjach
dotychczasowe pozycje: 23, 18, 19, 33, 32, 29, 33, 30.
w tabeli wszech czasów: 39. miejsce

12p. – 38 (agusiaa)
10p. – 23 (daga)
08p. – 17 (wasdfg7)
07p. – 04 (krzysiek)
06p. – 10 (ytron)
05p. – 01 (misiu)
04p. – 27 (mumin)
03p. – 28 (gnietek)
02p. – 12 (punkadiddle)
01p. – 35 (gosiak)
rezerwa: 03, 39, 37, 31, 02.

33 - mustapha – Winds – Visions of Perfection

startowała we wszystkich 14 edycjach
dotychczasowe pozycje: 16, 24, 18, 1, 17, 3, 4, 20, 22, 6, 29, 18, 15, 31.
w tabeli wszech czasów: 10. miejsce

12p. – 12 (punkadiddle)
10p. – 09 (bebe)
08p. – 27 (mumin)
07p. – 01 (misiu)
06p. – 35 (gosiak)
05p. – 29 (irminella)
04p. – 18 (lemur)
03p. – 07 (fenderek)
02p. – 11 (lily)
01p. – 22 (shamar)
rezerwa: 34, 36, 15

12 - wspaniałe klawisze, przekapitalne harmonie, rzecz płynie pięknie, a przy tym jest niesamowicie chwytliwa...
9 - znów, cudowne klawisze. Głos charakterystyczny - znam bardzo niewiele, a każde kolejne wystąpienie tego pana w zabawie udowadnia, że powinnam się zainteresować. Niesamowity tekst.
27 - przepiękne motywy na akustyku tworzą zwiewną, delikatną atmosferę, doskonale korespondującą z resztą instrumentarium. Bardzo podoba mi się wokal.
1 - świetny start edycji. Całość nie wydaje się chaotyczna, mimo że przeplata ze sobą zróżnicowane motywy, od tych ostrzejszych, poprzez folkowe, a nawet zupełnie etniczne wstawki, aż do zabaw głosowych. Bardzo ciekawy klimat, dynamiczny aranż, pełen zmian kawałek.
35 - klasycznie, hard rockowo i naprawdę świetnie muzycznie. Kapitalnie buja, a przy tym ma w sobie coś przyciągającego do kolejnych odsłuchów.
29 - przebojowy, porywający numer. Może nie szczególnie odkrywczy, lecz swoją rolę spełnia wybornie: słucham z nieskrywaną przyjemnością.
18 - bardzo nastrojowy kawałek, który przyciągnął mnie od pierwszych nut. Piękny dialog dwóch, perfekcyjnie uzupełniających się głosów.
7 - monumentalne, zadumane, klasyczne dzieło, bardzo hipnotyzujące.
11 - warto wyróżnić wstęp. Całość za pierwszym razem nie załapała, lecz z każdym kolejnym odsłuchem coraz bardziej mnie wciąga swoją dynamiką. Pędzi cudownie...
22 - pozornie nie do końca pasujące do mnie klimaty, a jednak chwyciło. I to na tyle mocno, że zasłużyło na punkt.

34 - maciej – Camel – Squigely Fair

startował we wszystkich 14 edycjach
dotychczasowe pozycje: 2, 22, 20, 6, 9, 26, 18, 2, 18, 12, 14, 5, 21, 8.
w tabeli wszech czasów: 5. miejsce

12p. – 14 (bizon)
10p. – 04 (krzysiek)
08p. – 33 (mustapha)
07p. – 32 (mefju)
06p. – 01 (misiu)
05p. – 35 (gosiak)
04p. – 05 (anet)
03p. – 07 (fenderek)
02p. – 29* (irminella)
01p. – 02* (ziutek)
rezerwa: 10, 36, 25, 20, 19.

Miałem kilka kandydatów na szczyt i zmieniałem parę razy ostatecznie chyba potrzebowałem soczystych gitarowych riffów w ten dzień.Okazało się że przynajmniej z pięć numerów jest bardzo w moim stylu a nie tylko jeden Wink .Parę kawałków sam sobie zdyskwalifikowałem..

Mocna dycha od początku do końca.Te komentarze będą już krótkie jak świętojańska noc..

14. Dziewięć minut hard rocka na absolutnie topowym poziomie.Glenn Hughes i Tony Iommi to wystarczająca rekomendacja.

04. Piękny i klimatyczny prog,tak pode mnie.Znam tylko późniejsze płyty Ange a ten utwór zachęca do zapoznania się z ich wcześniejszą twórczością.Grandville jak nic Wink

33. Może na całej płycie te kawałki są podobne brzmieniowo ale sam w sobie to po prostu świetny lekko klasycyzujący metal, a dwa jest mocny deficyt takiego grania w QW Smile

32. Muszę w końcu przesłuchać tę płytę bo to zdajsie już drugi numer z niej, tamten bardziej mnie powalił ale ten też stanowi kawał porządnego grania, już sam refren jest porywajacy.

01. Aż głupio że tylko sześć punktów,nie wiem czemu tak wyszło.A rzecz trochę metalowa,trochę progresywna,trochę folkowa.Nie mogło nie przypaść mi do gustu.

35. Rockowe retro, bez udziwnień i nowomodnych płaczków. Ma werw i bardzo dobry riff.

05. Bardzo przyjemne granie, lekko folkiem zabarwione.Noga sama chodzi.

07. I last but not least -jak mniemam Fenderkowa -Sarabanda

35 - gosiak – Rory Gallagher – Admit It

startowała w 13 edycjach
dotychczasowe pozycje: 9, 21, 29, 17, 10, 14, 27, 28, 12, 11, 27, 29, 19.
w tabeli wszech czasów: 23. miejsce

12p. – 32 (mefju)
10p. – 14 (bizon)
08p. – 33 (mustapha)
07p. – 34 (maciej)
06p. – 12 (punkadiddle)
05p. – 37 (anunaki)
04p. – 07 (fenderek)
03p. – 01 (misiu)
02p. – 36 (lookaug)
01p. – 29* (irminella)
rezerwa: 04, 02

Wkurzyłam się pisząc te komentarze, ponieważ dokładnie jak skończyłam je pisać i leciała 8, którą miałam dać do rezerwy, komp mi się zawiesiło i komentarze szlag trafił, więc zmieniłam zdanie i 8 do rezerwy nie trafi Razz A komentarze napiszę jeszcze raz...mogą być nieco chaotyczne, bo będę pisać w złości. Mam nadzieję, że niczego nie poplątałam, bo pisząc drugi raz komentarze wyszło mi, że muszę dokonać jeszcze dwóch zmian i to nie w kolejności, ale w ogóle w kawałkach Laughing

32 – mój zwycięzca! Takie starocia to ja lubię, od początku można się z zaciekawieniem wsłuchiwać, mimo wielu lat od powstania utworu, jest tu świeżość, do tego żwawość i bogactwo brzmienia, plus za chropowaty wokal, zmiany rytmu, miejscami punktowany nadający kawałkowi skoczności, gitara dialogująca z wokalem, budowa jak z klasyki temat, przetworzenie, powrót do tematu nieco przekształconego plus coś na kształt cody Very Happy

14 – na próżno szukać tu słabych elementów, bardzo mocny kawałek z surowo brzmiącym wokalem i tkliwą gitarą, cudnie to wszystko płynie, chwytliwa główna linia melodyczna, znajdujące swe rozładowanie w refrenie. Bez wątpienia to powinna znaleźć się gdzieś na podium.

33 – tutaj generalnie plus za połączenie elementów muzyki klasycznej z brzmieniem metalowym, obecność pianina i smyczków dodaje świeżości i prawdziwości kawałkowi, a nie jakieś tam elektroniczne pierdoły. Co ciekawe, w tych fragmentach z pianinem występuje fajne przeciąganie fraz, często w fortepianowych kawałkach muzyki klasycznej. Dodatkowy plus to nieprzewidywalność poprowadzenia głosów zarówno instrumentalnych, jak i wokalnego, nienagannego z resztą, życzę kawałkowi zatem jak najlepiej.

34 – chwyciło, co prawda nie za pierwszym razem, ale jak widać skutecznie, tutaj w przeciwieństwie do 33. nie ma świeżości instrumentalnej, temu jest niżej, ale za to mamy przecudowny flet, który im bardziej się rozwija, tym bardziej ciężko jest się oderwać od słuchania. No i ten fragment wokalny nagle się objawiający bardzo pozytywnie pobrzmiewa, a po nim flet jest jeszcze bardziej przecudny niż przed nim, kojące brzmienie Wink

12 – świetny zespół ze świetną piosenką, coś na kształt lekkiego orkiestrowego brzmienia, na co sama nazwa wskazuje, wielowarstwowość wokalna jest wyśmienita, natomiast w zestawieniu z homofonicznym wokalnie fragmentem zwrotki zyskuje jeszcze bardziej; abstrahując od melodyki i instrumentalistyki, sama tematyka jest godna uwagi, zdaje się połączona z innymi kawałkami na płycie dość ciekawą opowieścią.

37 – mroczność z charakteru tych, które nadają wieczornej aurze tajemniczości i chęci poszukiwania czegoś bliżej nieokreślonego. Do tego barwa głosu mi się podoba.

7 – a tego w ogóle miało nie być na liście, raz, że znam aż za dobrze, a dwa, że zdecydowanie wolę późniejsze epoki jeśli chodzi o muzykę klasyczną, tak po klasycyzmie zaczyna się ostro dziać i rozchodzi się to w niezliczonej ilości kierunków, poza tym sam Beethoven miał już dość przecież tej klasycystycznej symetrii i tradycyjnego składu orkiestry Wink niemniej jednak jest to utwór piękny, dostojny i zasługuje na uwagę, spora większość z tej edycji nie umywa się nawet do tego poziomu estetycznego. Także są punkty, a 16 z dołu mej listy wędruje do rezerwy Wink

1 – a tutaj przykuwający jest na wstępie rytm, na tle którego wokal snuje się dość nieprzewidywalnie, a później to mamy już tylko szał instrumentalny i pozostaje się uważnie wsłuchiwać, barwa głosu na plus, fajne elementy ala folkowe.

36 – popowo-rockowe przyjemnie, budowa prosta, mocnymi stronami utworu są klawisze i przyjemna barwa głosu. Jest to tkliwa utworzyna, niemniej jednak w dobrym tonie.

36 - lookaug – Blackfield – End of the World

startował w 9 edycjach
dotychczasowe pozycje: 10, 2, 12, 1, 27, 15, 11, 6, 28.
w tabeli wszech czasów: 17. miejsce

12p. – 19 (atrus)
10p. – 08 (faraday)
08p. – 03 (kater)
07p. – 11 (lily)
06p. – 31 (xavi)
05p. – 14 (bizon)
04p. – 09 (bebe)
03p. – 15 (nar)
02p. – 22 (shamar)
01p. – 18 (lemur)
rezerwa: 12, 13.

To tak ogólnie - Talk Talk dla mnie bezkonkurencyjne. Znałem i lubiłem ten kawałek wcześniej, ale po tej edycji go pokochałem. Ósemka też mnie złapała od razu, słyszałem o tym zespole, ale chyba dopiero teraz się przekonałem do poznania ich twórczości. Z podium najdłużej dojrzewał we mnie nr 3, ale gdy ostatecznie wgryzłem się w klimat - świetna rzecz. Dalej ogólnie bez zmian w stosunku do moich komentarzy, problem miałem z punktacją Cave'a, jak to zwykle w takich przypadkach bywa. Ostatecznie punkty dałem, ale bez przesady.

37 - anunaki – Fields Of The Nephilim – And There Will Your Heart Be Also

startował w 5 edycjach
dotychczasowe pozycje: 4, 10, 10, 3, 14.
w tabeli wszech czasów: 28.

12p. – 19 (atrus)
10p. – 22 (shamar)
08p. – 17 (wasdfg7)
07p. – 09 (bebe)
06p. – 03 (kater)
05p. – 35 (gosiak)
04p. – 34 (maciej)
03p. – 32 (mefju)
02p. – 36 (lookaug)
01p. – 25* (innuendo)
rezerwa: 14, 24, 08.

38 - agusiaa_w – Michael Jackson – Little Susie

startowała w 2 edycjach
dotychczasowe pozycje: 11, 19.
w tabeli wszech czasów: 47. miejsce

12p. – 22 (shamar)
10p. – 36 (lookaug)
08p. – 34 (maciej)
07p. – 12 (punkadiddle)
06p. – 17 (wasdfg7)
05p. – 01 (misiu)
04p. – 19 (atrus)
03p. – 25 (innuendo)
02p. – 14 (bizon)
01p. – 04* (krzysiek)
rezerwa: 33, 18.

Będzie krótko, bo i tak każdy woli w finale spamować, niż czytać komentarze (wliczając mnie Laughing)
Generalnie moja dziesiątka i rezerwy to same zajebistości, więc proszę się nie obrażać o kolejność, bo musiałam je jakoś ułożyć, a różnice były minimalne.

Kawałek nr 22 opętał mnie kompletnie, niby nic niezwykłego tam nie ma, a jednak jest jakiś hipnotyzująco-uzależniający, nawet nie wiem jak to wyjaśnić, ale jest to rzecz, która chwyciła od pierwszego przesłuchania i z każdym kolejnym tylko zyskiwała, dlatego uważam, że szczyt mojej listy to odpowiednie miejsce dla tej piosenki Cool
Dalej 36 – coś pięknego, można się rozpłynąć, zatracić, zasłuchać na maxa. Myślę, że ma szanse wygrać tę edycję.
Pierwszą trójkę zamyka u mnie utwór nr 34, który nie za bardzo przypadł mi do gustu na początku, ale nawet nie wiem kiedy zaczęłam go słuchać w kółko i ciągle i znowu – kawałek superowy instrumentalnie, taki troszkę żartobliwy, ale dla mnie świetny i nawet rozważałam tu 12 punktów Rolling Eyes
12 tka mnie urzekła melodią i takim trochę „queenowym” klimatem, w sumie zajeżdża mi to też Lennonem, więc same plusy generalnie Smile
Nr 17 jest bardzo ciekawym, klimatycznym, zróżnicowanym utworem, momentami naprawdę miażdży i może nie jest to najlepszy kawałek w tej edycji, jak pisałam początkowo w komentarzach, ale na pewno jeden z najlepszych i najciekawszy.
01 mi się bardzo spodobał przy pierwszych odsłuchach, ale potem przegrał z podobnym gatunkowo 34, co nie zmienia faktu, że jest to fajny kawałek i wciąż do niego wracam.
19 – już pisałam, że uwielbiam takie klimaty i tutaj plus za harmonijkę, która chyba przesądziła sprawę podczas podejmowania decyzji o tym, co wejdzie na moją listę.
Ostatnia trójka tak zbiorowo: 25 jest przeurocze i szkoda, że tak krótkie; a 14 to kawał porządnego grania.

04 jednak do rezerwy – dobra rzecz, ale czegoś mi tu brakło, tak samo z 33 i 18, choć nadal mi się podobają, ale konkurencja była silniejsza.

Poza tym jeszcze bym wyróżniła 13, 27, 35, 07 i 20.
Jak dla mnie to najfajniejsza edycja QW, odkąd biorę w niej udział Smile
Yyyy.... miało być krótko Rolling Eyes

39 - arquest – Tatiana Okupnik – Bottom Line

startował we wszystkich 14 edycjach
dotychczasowe pozycje: 12, 17, 19, 27, 14, 23, 8, 14, 27, 32, 30, 27, 22, 29.
w tabeli wszech czasów: 24. miejsce

12p. – 02 (ziutek)
10p. – 21 (mandey)
08p. – 11 (lily)
07p. – 04 (krzysiek)
06p. – 22 (shamar)
05p. – 14 (bizon)
04p. – 17 (wasdfg7)
03p. – 35 (gosiak)
02p. – 38* (agusiaa)
01p. – 25* (innuendo)
rezerwa: 19.

Zwycięzca urzekł mnie swoją prostotą i bezpretensjonalnością. Nie udaje czegoś, czym nie jest. Bo, powiedzmy sobie szczerze, nie jest arcydziełem. Jest za to bardzo przyjemnym w odbiorze, skocznym i radosnym kawałkiem. Spodobał mi się od pierwszego odsłuchu i dlatego ma 12 pkt.

Drugi, przebojowy numer 21. Przed wysłuchaniem, bądź barbarzyńskim pominięciem przyciskiem next klikniętym po 2 sekundach od rozpoczęcia piosenki, które to z kolei jest skutkiem (tak, skutkiem - nie sutkiem!) zakończenia się ścieżki z numerem 20., zapoznaj się z treścią ww. utworu i dołączonej do podkładu muzycznego linii basu, bądź skonsultuj się z YouTube'm lub Google'm, gdyż każdy utwór niewłaściwie wysłuchany zagraża twojemu zmarnowanemu czasowi.


Jedenastka trochę zbyt długo się zaczyna, za to jak się już zacznie to jest fajnie. Refren do wspólnego śpiewania, poza tym fajnie się tego słucha się jadąc do MM na rowerze.

Tutaj francuski numer, który w pierwszej chwili nie zachwycił, ale refren wszedł na pewien czas w pamięć. Do tego ta cudowna instrumentalna partia pod koniec.

Numer 22. to w sumie nic takiego, ale jakoś mi chwilowo podeszło i jest na 5. lokacie z oprocentowaniem 5 proc. i więcej!

O, 14-ki też słuchałem w drodze do MM-u i też mi podeszła. Chociaż... może to przez ten szum samochodowych silników? Cool

Nasz sławetny debilnie wyciszony w 50 procentach kawałek. Dostał 4 punkty - jeden za odwagę (czy może raczej... złośliwość?), drugi za tę część z perkusją gdzieś tak od 23. minuty. To też z wycieczki do MM-u zapamiętałem. Poza tym - wokal mega wkurwiający. Twisted Evil

Na koniec - całkiem żywiołowy numer. W sumie nie wiem, czy nie powinien dostać dwóch punktów za tę solówkę, ale niech już zostanie tutaj... Wink

TABELA KOŃCOWA XV EDYCJI QUEENWIZJI – CZERWIEC 2011

01 - 36 - lookaug – Blackfield – End of the World - 135[b]
[b]02
- 19 - atrus – Talk Talk – Living In Another World - 124
03 - 12 - punkadiddle – ELO – Ticket To The Moon - 118
04 - 17 - wasdfg7 – Devil Doll – The Girl Who Was... Death - 97
04 - 22 - shamar – Elbow – Grounds For Divorce - 97
06 - 09 - bebe – Nick Cave – As I Sat Sadly By Her Side - 94
07 - 14 - bizon – Iommi (with Glenn Hughes) – I Go Insane - 90
08 - 03 - kater – Celtic Frost – Obscured - 89
08 - 01 - misiu – Pain of Salvation – Martius/Nauticus II - 89
10 - 07 - fenderek – George Frideric Handel – Sarabande - 87
11 - 08 - faraday – Modest Mouse – The Stars Are Projectors - 84
12 - 32 - mefju – 2066 and Then – Reflections On The Future - 80
13 - 27 - mumin – Robert Plant – Moonlight In Samosa - 75
13 - 37 - anunaki – Fields Of The Nephilim – And There Will... - 75
15 - 15 - nar – Coil – Tattooed Man - 68
16 - 34 - maciej – Camel – Squigely Fair - 59
17 - 38 - agusiaa_w – Michael Jackson – Little Susie - 55
18 - 04 - krzysiekp – Ange – Dignité - 54
18 - 11 - lily – New Model Army – Ballad Of Bodmin Pill - 54
20 - 18 - lemur – Tindersticks – Travelling Light - 46
21 - 13 - subrosa – Beirut – Postcards From Italy - 45
22 - 35 - gosiak – Rory Gallagher – Admit It - 43
23 - 31 - xavi – At the Drive-In – One Armed Scissor - 41
24 - 29 - irminella – Staind – Schizophrenic Conversations - 40
25 - 33 - mustapha – Winds – Visions of Perfection - 34
26 - 23 - daga – Czesław Niemen & Grupa Niemen – Inicjały - 31
27 - 20 - nathalie – Twisted Sister – I Believe In You - 28
28 - 25 - innuendo – Bad Company – 100 Miles - 27
29 - 10 - ytron – Slipknot – Skin Ticket - 26
30 - 28 - gnietek – The Elastic Band – Crabtree Farm - 25
31 - 02 - ziutek – Thin Lizzy – Running Back - 21
32 - 24 - grandville – Days Of The New – Shelf In The Room - 19
33 - 21 - mandey – New Order – Hey Now What You Doing? - 18
34 - 39 - arquest – Tatiana Okupnik – Bottom Line - 12
35 - 05 - anet – Van Morrison – Full Force Gale - 8
36 - 06 - wiciu – Mafia – Ja (Moja Twarz) - 0
dsq - 16 - incubus – Memories Of Machines – Before We Fall - dyskwalifikacja
dsq - 26 - kubolski – Janita – Do We Learn - dyskwalifikacja
dsq - 30 - zinger – C.Mayfield – Little Child Running Wild - dyskwalifikacja


gratulacje dla zwycięzcy, dla którego jest to druga wygrana w 10 startach. przypominam, że lookaug ma prawo wybrania sobie numeru startowego w kolejnej edycji. w tym, celu nalezy sie zglosic do mnie na pw Wink

- najczęściej na listach pojawiał się utwór: 12 - punkadiddle – ELO – Ticket To The Moon – 19 razy;

- na przeciwnym biegunie: 06 - wiciu – Mafia – Ja (Moja Twarz) – bez głosów;

- różnych utworów na pierwszych miejscach list: 18;

- najczęściej na miejscu pierwszym: 36 - lookaug – Blackfield – End of the World – 5 razy;

kto na kogo glosowal – wersja 1:

i wersja 2:



TABELA WSZECH CZASÓW PO XV EDYCJACH

01 - Fenderek - 1324 (=)
02 - NAR - 1066 (+1)
03 - Misiu - 1050 (+3)
04 - Wasdfg7 - 1047 (+3)
05 - Grandville - 1030 (-2)
06 - Maciej - 1027 (-1)
07 - Bizon - 1020 (+1)
08 - Incubus - 979 (-4)
09 - Shamar - 908 (+2)
10 - Mumin_king - 904 (-1)
11 - Kater - 875 (+2)
12 - Mustapha - 860 (-3)
13 - Lemur - 856 (-1)
14 - Lookaug - 761 (+3)
15 - KrzysiekP - 722 (=)
16 - Daga - 703 (-2)
16 - Atrus - 703 (+5)
18 - Irminella - 670 (-2)
19 - Innuendo0 - 641 (-1)
20 - Xavi - 623 (=)
21 - Ziutek98 - 619 (-2)
22 - Gosiakn - 580 (+1)
23 - Shoryuken - 575 (-1)
24 - Arquest - 546 (=)
25 - Ytron - 530 (=)
26 - Anunaki - 506 (+2)
27 - Nathalie Jackson - 503 (-1)
28 - Mandey - 469 (-1)
29 - Faraday - 387 (+1)
30 - Punkadiddle - 368 (+4)
31 - Lily of the valley - 339 (+1)
32 - Gnietek - 337 (-3)
33 - Subrosa - 336 (-2)
33 - Bebe - 336 (+3)
35 - Mefju - 291 (+4)
36 - Mike - 275 (-3)
37 - Tralisław - 248 (-2)
38 - Dajanek - 222 (-1)
39 - Aaricia - 221 (-1)
40 - Michalzbiku95 - 197 (=)

41 - agusiaa_w - 169 (+6)
42 - Emek - 164 (-1)
43 - Cinas91 - 157 (-1)

44 - Zinger menu - 142 (-1)
45 - tasior - 141 (-1)
46 - Anet - 126 (=)
47 - Pietras - 124 (-2)
48 - Aia - 97 (=)
49 - Majkel - 87 (=)

50 - Wiciu - 54 (=)
51 - Wz. - 33 (=)

_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here


Ostatnio zmieniony przez Bizon dnia Sro Cze 29, 2011 10:33 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29
Strona 29 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek