Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Jak oceniasz? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
9% |
[ 2 ] |
4 |
|
4% |
[ 1 ] |
5 |
|
19% |
[ 4 ] |
6 |
|
23% |
[ 5 ] |
nie mam |
|
42% |
[ 9 ] |
|
Wszystkich Głosów : 21 |
|
Autor |
Wiadomość |
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pikers
Dołączył: 12 Lip 2004 Posty: 1076 Skąd: Dębica
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
Wysłany: Wto Wrz 28, 2004 12:13 pm Temat postu: |
|
|
Ja dałam 6.
Kiedy zobaczyłam info na oficjalnej stronie pomyślałam kolejne instrumentalne cudo.
Mozna zdobyć dwie wersje w pudełku kartonowym lunb jeśli ma sie pecha tak jak ja bez niego.
Płyta jest elegancko wydana na papierze lakierowanym 5stron, 3fotki Queen, ulotka o musicalu WWRY.
1.Cisza, przedzierające się dźwięki Show must go on - krążące po głowie, niby motyw z filmu, aby wybuchnąć One world One Vision śpiewa chór. Powraca Show must na smyczkach. Chór. Grzmiące przejście doI was born - kołyszące wśród fal miłości, cisza, delikatny motyw i wybuchający chór Radio gaga z całą energią.
2.Prześliczne love of my life na fortepianie. Słowa nucą się same w głowie. Motyw rozwijany przez inne instrumenty nagle przechodzący w Another one a po tem w Killer Queen w całej okazałości pokazujący oblicze ulicznicy wdzięczącej się do klientów bohaterki piosenki. Powodujący zachwianie łagodności Love of my life. I spokuj po burzy w powrocie Love of my life. Uspokojenie duszy.
3. Who wants to live... wiiolączela płaczliwie zaczyna Who... przebija smutek piosenki. I skrzypce opowiadają swoją historię o utraconej miłości, nieskończenie przebijają słowa w głowie. Płaczliwie momenty skrzypce jakby pzrędłby cienką nić życia. Zasnięcie, wyciszenie motywu i przejście w Save me.
4.Bicycle race niby Vivaldi na wiosne, niczym deszczyk wiosny, pochwała jazdy, coraz bardziej wyboista droga, zakręty. Przełaje kosmiczne, szosy. i z górki bez trzymanki. Coraz szybciej, szybciej, do finiszu, zwolnienie. I Save me wchodzi łagodnie jako uspokojenie po jeździe. Maoentami zalatuje nutą filmowa niczym z Przemineło z wiatrem czy Pożegnanie z Afryką. I fortepian wyciszajacy dusze z hasłem Save me, Save me. i odgłosy miasta powracają. Dzwonki! i znowu crazy jazda. i przekora z refrenu, całe szaleństwo clipu.I niby przekomarzanie ze zwrotki znane. i pędzimy na rowerze. szaleństwo, szybkiej, niebezpiecznej jazdy. dzwonki przeplataja się z rogami, bębanami, fortepianem, fletami, oboje itd. Kto lepszy, kto pierwszy. Uspokojenie równina. wesoła jazda, po laskach i łakach. Goni nas byk szalony. Mozartlepiej tego by nie wymyślił. I kończymy zabójczą jazde z uderzeniem gongu.
5.Bo Rhap wchodzi z chórem, delikatnie, jak w Kościele, pierwsze nutki. Przygnębiają niczym kołysanka z Dziecka Rosmary. i melodia na klarnecie?, a cymbałki towarzyszą. rozwijaja się ze skrzpcami. Przechodzi w Galileo!! na skrzypce, flet, bębny, cymbałki, cały urok tej części piosenki. Można swobodnie śpiewać. czuć tą walkę dobra ze złem. aż do finiszu z WWRY ciężkie armaty na bębny i chór. niczym tantamy wojene, czuć groze sytuacji. Potęgua skrzypce z chórem. niczym Waleczne Serce czy grunwald. Starcie armi. Do ostatecznego rozstrzygnięcia. Mama!!!- chór intonuje. i po walce. Triumf. zwolnienie. Przechodzimy w WATC, łagodnie z chórem w tle, po tem intonacje refrenu, bardzo spokojnie dla zmęczonego zwycięscy. Głownie skrzypce i harfa. Po tem rozwija się na instrumenty dete refren, energiczniej. I zakończenie.
6. Spokojnie WATC, przechodzi w Who wants na skrzypcach smętnie graną i w optymistyczną część z refrenem dobitniej powtórzonym. pełnym triumfu i chór śpiewa Who want too...
I powraca WATC delikatnie grane na skrzypcach i zarazem Bo Rhap z pierwsych nut utworu. I zakończenie z Bo Rhap.
Momentami trudno wychwycić każda piosenke ponieważ sa one połaczone , przeplataja się. Bardzo miła i odwarza rzecz. Doskonała do relaksu, nauki. Moja ulubione momenty: Love of my life, Killer Queen, Bicycle race, Bo Rhap z WWRY.
troche nijakie Save me.
Dvd
Lakierowana broszurka 8stron,na video: koncert symfoni, promocyjny clip z wywiadem z Tolga Kashifem, zdjecia z premiery (wywiady z fanami w każdym wieku), wręczenie prezentu mamie Freddiego, foto, orginal musical sketches(audiotylko). moment owacja na stojąco po koncercie ok.10minut!!!Słyszalny śpiew w Bo Rhap od publiczności.
Ceny: w Empikach cd65zł dvd55zł. w necie dvd widziałm za 45zł, cd 50zł
Zachecam do kupienia! _________________ http://www.wierszetakzwane.prv.pl/
http://www.deaky.prv.pl/
http://www.queen1991.blog.pl
http://www.queen.blox.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pikers
Dołączył: 12 Lip 2004 Posty: 1076 Skąd: Dębica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Wrz 28, 2004 11:39 pm Temat postu: |
|
|
Wspanialy projekt. Posluchac Queen symfonicznie (i to jeszcze koncert popierany przez Queen) to sama przyjemnosc
Mysle, ze Freddie ucieszylby sie gdyby slyszal to cudo !
Ehh co ja pisze, na pewno sie ucieszyl
Mysle ze Tolga wykonal kawal niezlej roboty. Tym bardziej polaczenie muzyki z repertuaru Queen z wlasna sciezka muzyczna bylo nie lada wyzwaniem. Gratulacje
Ahh no oczywiscie postawilem 5 _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Sro Wrz 29, 2004 8:52 am Temat postu: |
|
|
Jedyną płytą symfoniczną, jaką przesłuchałem było "Show Must Go On" Starlight London Orchestra & Singers i było to tylko powtózenie hitów Queen bez wokalu. A z tego, co tu słyszę to ten koncert to ejden wielki medley |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avi
Dołączył: 18 Sie 2004 Posty: 96 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Sob Paź 30, 2004 1:20 am Temat postu: |
|
|
Brawo Daga - pięknie to ujelas - jak posłucham to jeszcze tu wróce do chwili obecnej nie mialam okazji |
|
Powrót do góry |
|
|
Wundżun
Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 289 Skąd: znad Bałtyku
|
Wysłany: Sob Paź 30, 2004 10:46 pm Temat postu: |
|
|
Rewelacja! Ani zbyt dosłowne cytowanie Queen, ani zbyt odległe wariacje... Najlepsze jest odgadywanie jakie piosenki są "ukryte" w symfonii.
Daję 6, chociaż oczywiście daleko jeszcze do V Beethovena _________________ Queen Corner online - magazyn o Queen tworzony przez fanów dla fanów!
GOD SAVE THE QUEEN! (and Paul Rodgers) |
|
Powrót do góry |
|
|
Iapetus
Dołączył: 04 Maj 2007 Posty: 10
|
Wysłany: Czw Lip 05, 2007 12:52 pm Temat postu: |
|
|
Dałem 5. Wspaniały projekt. Napewno cieszyłby się uznaniem Fredka. Wydaje mi się, że do piosenek wykonawcy podeszli z należytym szacunkiem. LOML jest zagrane cudownie. Bardzo przyjemnie się tego słucha, jednak do 6 czegoś brakuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
mustapha91
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 493 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Lis 21, 2009 7:55 pm Temat postu: |
|
|
Świetny projekt!
Wundżun napisał: | Rewelacja! Ani zbyt dosłowne cytowanie Queen, ani zbyt odległe wariacje... Najlepsze jest odgadywanie jakie piosenki są "ukryte" w symfonii. |
Całkowicie się zgadzam, daję 6 |
|
Powrót do góry |
|
|
shamar
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1942 Skąd: K-ce / Czewa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|