Mostly Autumn

[wasdfg7]

Nie ma takiego tematu ( przynajmniej wg wyszukiwarki, bo dziś nie miałem siły lecieć wszystkich stron i sprawdzać ) co mnie dość sporo dziwi. Bardzo ale to bardzo porządne kawałki. Ba. Jedna z przyjemniejszych kapel, która po prostu się podoba. Może nie ma tu jakiejś psychodelicznej lub progresywnej zajadłości, ale gdyby tylko takie kapele istniały... to by było zbyt piękne. W każdym bądź razie naprawdę kawał porządnego grania. Wokal kobiecy. I to jest chyba pierwszy zespół z wokalem kobiecym, który mnie nie odrzuca. I to z jakim wokalem kobiecym. Niedoszła żona Fisha jak się niedawno dowiedziałem. W każdym bądź razie jest coś na rzeczy, skoro udzielała się w Ayreon (słynna Love). No ale ja nie o tym. Mają kilka naprawdę sporych, żeby nie powiedzieć genialnych kompozycji. W Oceń poprzedni utwór bodajże Fenderek zapodał coś takiego.

http://w458.wrzuta.pl/audio/6juvsg1Nh7e/mostly_autumn_-_glass_shadows

A to jest tylko przykład.

Dla mnie osobiście (na ten moment znam Passengers i Glass Shadow) jest to źródło wielu świetnych kompozycji zwłaszcza jeśli popatrzy się pod kątem dynamiki, świetnych wokali i przede wszystkim nieziemskiej gitary, która czasem potrafi wybuchnąć niczym wulkan. Nie ta stylistyka co Gilmour czy Rothery, ale mogę ją spokojnie obok nich stawiać. Po prostu coś pięknego. A wy co znacie? Co lubicie? Jak się zapatrujecie na ten zespół?

I jeszcze za wikipedią

[wasdfg7]

Eeee.... no ok. Do usunięcia w takim razie a posta napiszę w innym temacie.

A dopóki nie usunięty to się może ktoś zainteresuje w międzyczasie
http://www.youtube.com/watch?v=yVyxAwdj99w
_________________

MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken

[NAR]

taa a dwa dni temu w PW, "soorry ale nie mam teraz żadnych ciekawych linków"
Pamiętam, że to co dał Fenderek w oceniaczu mi się bardzo podobało (dałem 9?) no i ten link też zachęcił więc wiadomo, trza poznać bliżej.
O KUŹWA ja pierdzielę, właśnie się pojawiła gitara! OMG. Brak słów, zajebioza!
DAWAJ WIĘCEJ!
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>

[kater]

właściwie co to się zrobiło za dwuosobowe kółko wzajemnej adoracji ludzi o głupich nickach?
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA

[NAR]

[kater]

przynajmniej cokolwiek znaczy.
_________________

PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA

[Ziutek98]

Nie martw się, ja ich już od dawna nie ogarniam
Co do samego zespołu - poznałem daaawno temu dwa utwory - Riders of Rohan i Return of the King i szczególnie ten pierwszy polubiłem. Heather - przecudny głos, bardzo dużo fajnych gitar, no lubię taką muzykę czasem. Glass Shadows akurat pisałem - wrażenia na mnie zbyt dobrego nie zrobiło, jednak nie takie Mostly Autumn lubię, sam zaś na przykład uwielbiam ten kawałek:
http://www.youtube.com/watch?v=YJvhp0-ngBw
Co te laski tu robią z tymi fletami, to jest coś pięknego (jak dziwnie by to zdanie nie brzmiało wyrwane z kontekstu ).
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem

[wasdfg7]

Panie Fenderek. To Twoja wina, że poznałem Mostly Autumn. Może by tak się pan raczył wypowiedzieć. Bo mnie szlag trafi. Pierwszy mój temat zupełnie beznadziejny
_________________

MARILLION - BRAVE
The true soul of Queen band is lost...
______________________________
I've Been Blessed By God
Yet I Feel Forsaken
All To Me Was Given
Now It's Finally Taken

[Maciej]

Skoro nikt tu nie pisze to ja napisze coś

Mostly Autumn bardzo lubię, grupa łączy muzykę celtycką z art-rockiem, ma dobry poziom samej muzyki czyli kompozycji jak i dobrą instrumentacje, nieraz używają w aranżach skrzypiec, dud, bodhranu czy różnej maści fletów i fujarek co nadaje ich muzyce charakterystyczny posmak. Jako ciekawostkę dodam że wszyscy to multiinstrumentaliści, każdy członek grupy gra na kilku instrumentach zarówo obecnie jak i w przeszłości.
W zasadzie każdą płytę do „Storms over still water” włącznie mogę polecić z czystym sumieniem, ostatnie dwie płyty niestety słabsze, zaczeli smęcić,nudzić i zatracili gdzieś swoją werwę i energię(mówią że Bryan Josh już nie chodzi na górskie wycieczki jak komponuje ) i jeszcze Heather Findlay odeszła, także na wychodzącą na dniach nową płytę aż tak nie czekam ale może się podniosą....
A ulubiona płyta? ta która usłyszałem jako pierwszą,słuchałem (jeszcze wtedy) radia i Artrur Chachlowski (dziennikarz MH) zapowiedział w małym leksykonie wielkich zespolów a teraz w całosci nowa płyta mostly autumn a była to płyta....

„Music inspired by The Lord of the Rings” – album będący jakby muzyczną ilustracją wiadomego filmu, toteż wypełnia go dość baśniowa muzyka, raz celtycko –folkowe pasaże a z drugiej strony nierzadko wejścia gitar mają wręcz metalową werwę, piękna to płyta i piękna muzyka.
_________________
Light the fire, feast
Chase the ghost, give in
Take the road less traveled by
Leave the city of fools
Turn every poet loose

[Ziutek98]

Myślę, że jednak bardziej niż film zainspirowała ich książka
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem

[Maciej]

No właśnie nie
Jak sobie poczytasz kulisy powstania albumu, to on powstał po tym jak Bryan Josh obejrzał film i urzeczony rozmachem,jego atmosferą i klimatem ,bardzo szybko napisał materiał który miał oddać ducha obrazu.

Nawet w książeczce do płyty o tym piszą że to "inspired by" odnosi się do filmu bo z niego się zrodziła płyta a nie z książki.
_________________
Light the fire, feast
Chase the ghost, give in
Take the road less traveled by
Leave the city of fools
Turn every poet loose

[Ziutek98]

No mi ta muzyka niestety do filmu pasuje jak... No nie pasuje Zwłaszcza, że Howard Shore odwalił doń przezajebisty soundtrack i nie znam innych dźwięków, które by mi przychodziły na myśl, gdy myślę o tym filmie.
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem

[Fenderek]

To nie miał byc soundtrack do filmu ani muzyka go ilustrująca- to zostało zainspirowane filmem, czy tym że wychodzi i jaki ma rozmach. Książkę, biorąc pod uwagę w jakich klimatach się obraca Josh pewnie też znali i wyszło im generalnie ich własne zilustrowanie tego wszystkiego... ale generalnie impulsem do nagrania płyty był faktycznie film.
_________________


Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.

A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/

[Maciej]

Książke znali i to pewnie dobrze biorąc pod uwagę że na debiutanckiej płycie jest utwór "Out of the inn" który się zaczyna minutowym wyjątkiem ze słuchowiska "Lord of the rings"

Tak na marginesie ten utwór bez tego fragmentu w lepszej dynamiczniejszej formie jest jako remake na "Music inspired..."
Ale nie wiem czemu w sieci (Youtube,torrenty,nawet czas utworu podany przez wiki itp, to do płyty LOTR przypisano utwór z debiutu),a to właśnie ta wersja późniejsza jest dużo lepsza zagrana z niemal metalową swadą
_________________
Light the fire, feast
Chase the ghost, give in
Take the road less traveled by
Leave the city of fools
Turn every poet loose

[Ziutek98]

Ale ja w żadnym miejscu nie zanegowałem faktu, że inspirowali się filmem, skoro tak mi powiedzieliście Wyraziłem jedynie swoją opinię, że mi ta muzyka przystaje raczej do książki.
_________________
PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem

[Maciej]

Kto odradza się z popiolów?, Feniks rzeknie ktoś ale nie tylko bo Mostly Autumn także
Miałem przyjemność (tak to zdecydowanie właściwe słowo) przesłuchać nową płytę Mostly Autumn „Go Well Diamond Heart” w wersji 2CD i mogę powiedzieć iż wrócili do gry, jak dla mnie jedna z kandydatek do czołówki w topie 2010, zaiste bardzo dobra płyta.W zasadzie spora część kawałków z płyty bonusowej jest lepsza niż na podstawowej w tym jeden piękny hołd dla Ricka Wrighta .Znowu się bardziej gitarowo zrobiło,tej gitary jest chyba zresztą więcej niż kiedykolwiek. Choć początek albumu i koniec na zasadzie repryzy są spokojne.
Bałem się o wokale ale Olivia wypada dobrze (zresztą lubiłem jej śpiew na płytach Breathing Space) potwierdza tylko fakt że jest właściwą osobą na właściwym miejscu i godnie zastępuje Heather.
_________________
Light the fire, feast
Chase the ghost, give in
Take the road less traveled by
Leave the city of fools
Turn every poet loose