Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy lubisz "The Animals"? |
Lubię |
|
66% |
[ 2 ] |
Nie lubię |
|
0% |
[ 0 ] |
Są mi obojętni |
|
0% |
[ 0 ] |
A kim oni są? |
|
0% |
[ 0 ] |
A czy to nie jest czasem jedna z płyt Pink Floyd? |
|
33% |
[ 1 ] |
Zbanować Fenderka! |
|
0% |
[ 0 ] |
To forum jest jednak chujowe na maxa... |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 3 |
|
Autor |
Wiadomość |
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 4:34 pm Temat postu: The Animals |
|
|
The Animals - brytyjski zespół rockowy z lat 60-tych grający blues-rocka, ale słychać tam też wpływy rock'n'rolla, jazzu i rocka psychodelicznego. Znani są głównie z kawałka "The House Of The Rising Sun" z 1964 roku.
W spisie treści nie znalazłem o nich tematu, no więc postanowiłem go sam założyć. Co sądzicie o tym zespole? Ja dopiero tydzień temu zacząłem go bliżej poznawać i muszę powiedzieć, że zostałem nim oczarowany! Jak dla mnie jest on niestety strasznie niedoceniany, a myślę, że spokojnie można by go zestawić obok Rolling Stonesów czy Beatlesów. Dzięki nim, Stonesom no i Beatlesom zacząłem czuć ducha lat 60-tych i obecnie jest to chyba ulubiona dekada.
Głos Erica Burdona(jeden z najba IMO najbardziej charakterystycznych wokali(a jeśli chodzi o wygląd to też uważam, że gościu jest łatwo rozpoznawalny )) oraz klawisze Alana Price'a to esencja nie tylko zespołu ale chyba i całej dekady. Price to w ogóle chyba zrzucił u mnie z drugiego miejsca Jona Lorda i niebezpiecznie się zbliża do Manzarka.
W 1967 roku zespół występował pod nazwą "Eric Burdon & The Animals", ale z jakiego powodu to na razie niestetynie wiem.
No więc co sądzicie o zespole? Tylko proszę nie mówcie mi, że albo tego nie znacie, albo, że nie znacie nic poza "House Of The Rising Sun". _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
AveQueen
Dołączył: 06 Lis 2008 Posty: 523 Skąd: xtr
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 4:40 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo lubię. Generalnie to poznałem jak szukałem zespołów w doorsowych klimatach. no i znalazłem dom wschodzącego słońca, te klawisze, świetny śpiew Burdona. Takie Take It Easy czy It's my life pokazują cały geniusz lat 60.
Jestem na tak. _________________ WWW.MEALKISDIANA.BLOOG.PL |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 4:47 pm Temat postu: |
|
|
Zespół dwóch hitów - jeden z nich zna każde dziecko w cywilizowanym świecie, a drugi to "Don't Let Me Be Misunderstood" (to bodajże przeróbka). Poza tym dla radia, z tego co kojarzę, raczej nie istnieją. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mefju
Dołączył: 27 Cze 2008 Posty: 2871 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 4:50 pm Temat postu: |
|
|
Kubolski napisał: | "Don't Let Me Be Misunderstood" (to bodajże przeróbka). |
No zespoły z lat 60-tych to w swoich repertuarach zauważyłem, że mają mnóstwo przeróbek i coverów bluesowych kawałków z lat 50-tych. Ciekawe skąd ta moda na coverowanie się wzięła.
Ja już nawet byłem gotów do Queenwizji wrzucić jeden kawałek "The Animals", a tu tymczasem dowiedziałem się, że to cover. _________________
"Lepiej pić piwo niż nie" - Paulo Coelho |
|
Powrót do góry |
|
|
Kubolski
Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 1270 Skąd: Stare Polesie
|
Wysłany: Pią Gru 10, 2010 11:11 pm Temat postu: |
|
|
Mefju napisał: | No zespoły z lat 60-tych to w swoich repertuarach zauważyłem, że mają mnóstwo przeróbek i coverów bluesowych kawałków z lat 50-tych. Ciekawe skąd ta moda na coverowanie się wzięła. |
Myślę, że muzycy w tamtych czasach chcieli z czegoś starego zrobić coś nowego, chcieli stworzyć nową jakość. Jak np. Zeppelini, których debiutancki album jest w dużej mierze oparty na kompozycjach innych wykonawców, przearanżowanych przez Jimmy'ego Page'a. |
|
Powrót do góry |
|
|
|