FAQFAQ
SzukajSzukaj
UżytkownicyUżytkownicy
GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja

ProfilProfil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości
ZalogujZaloguj

Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna
Użytkownikami tego forum nie są wyłącznie (i w większości) członkowie Polskiego Fanklubu Queen, dlatego ogółu opinii prezentowanych na forum nie można traktować jako opinii Fanklubu, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru.
Polski Fanklub Queen

Czat.Queen.PL!
AC/DC
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co o nich sądzicie??
Spoko
71%
 71%  [ 57 ]
Obleci
17%
 17%  [ 14 ]
Żenua
7%
 7%  [ 6 ]
AC ...co??
3%
 3%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 80

Autor Wiadomość
Mandey



Dołączył: 24 Sie 2007
Posty: 1579
Skąd: Rawicz

PostWysłany: Sro Lut 11, 2009 3:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mumin_king napisał:


Matko jak ja pragnę ich koncertu w Polsce... Toć ten jeden koncert w 91 roku to jeszcze większy obciach niż to, że Queen do nas nigdy nie przyjechało...

Polska, mieszkam w Polsce, mieszkam w Polsce...

Po ch** sprowadzać tutaj ich jak można starą pindę Madonnę.
Która nie dosyć że nie apetycznie wygląda bez retuszu to jescze kuwa 80% show wali z playbacku! Rolling Eyes
_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Numer GG
queenomaniaczka



Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 488
Skąd: Czempiń\Poznań

PostWysłany: Wto Lut 24, 2009 11:53 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mój tata mówi na ten zespół AC pierun DC (nie [ej ci/di ci]) Rolling Eyes twierdzi, że za ostro grają i ich nie lubi, mi nawet nie przeszkadza, czasem posłucham...
_________________
dirtyray.com

Nowe koszulki z najwyższej jakości tkaniny - 100% bawełny.
Nadruki wykonane metodą sitodruku oraz druku cyfrowego bezpośrednio na odzieży.
Dostępne są różne wzory, także muzyczne, przyjmowane są własne propozycje nadruków. Tanio i szybko!
Osobiście polecam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Grzesiek



Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 147
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Sro Lut 25, 2009 12:19 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mój brat lubi, ja nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Antares



Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 537
Skąd: Sieradz/Lublin

PostWysłany: Sro Lut 25, 2009 8:49 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja uwielbiam. Grają ciągle tak samo... i nadal mi się to podoba. Wink
No i lubię ten "zadzior" w głosie Briana Johnsona... Chociaż równie cenię nie żyjącego już Scotta. Ogólnie zespół podchodzi mi cały i czekam na niego w TOP 10. Wink
Co do koncertu w Polsce... rzeczywiście totalna klapa i skandal. Za jakieś 10 lat kiedy grające nadal "żywe legendy rocka" odejdą już na emeryturę wszyscy będą pluć sobie w brodę, bo można było zaprosić...
A propos Madonny. Jak kurwa można zapłacić za to, że jakaś podstarzała blondyna udająca podlotka lata po scenie dysząc do mikrofonu, który jest wyłączony. Playback to (w większości przypadków) obraza dla publiki... oszustwo. Koncert powinien być magią, która przemienia kawałki znane w studio w coś nowego. Ale takie pojmowanie koncertowego show odchodzi już chyba w zapomnienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
OldRep



Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 14

PostWysłany: Sro Lut 25, 2009 10:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jakieś pół roku temu (zapewne pod wpływem "Jadę na Hel") znów zapragnąłem posłuchać tych dźwięków. Nabyta drogą zakupu płytka z AC/DC Live (1992), rozpakowana w drodze na parking, odtwarzacz iiiii......
Ufff tego mi trzeba było !
Na początek Thunderstruck i dalej jazda na całego. Ale to nie wspomniany już Thunderstruck ani Highway to Hell ani Hells bells ale Whole lotta Rosie
była THE BEST.
Polecam ten album jako retrospektywny BACK TO THE FU.... PAST.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lookaug



Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 1012
Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pią Kwi 24, 2009 12:25 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj na TVP Kultura o 22.40 AC/DC - Live at The Hippodrome 1977 Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
AveQueen



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 523
Skąd: xtr

PostWysłany: Pią Kwi 24, 2009 12:44 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobrze wiedzieć Laughing

Ac/Dc lubie, jak można nie znać takich riffów jak Black In Black, Highway to Hell i inne. Jednak trochę wieje nudą bo jak przez prawie całą l\karierę można grać jeden riff w każdej piosence Very Happy
_________________
WWW.MEALKISDIANA.BLOOG.PL
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG
Crystal



Dołączył: 31 Paź 2003
Posty: 742
Skąd: z innego swiata

PostWysłany: Pią Kwi 24, 2009 2:13 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj na tvp kultura o 22:40 koncert AC/DC jeszcze z okresu z bonem scottem.

edit: ups, jednak nie byłem pierwszy Laughing
_________________
hayzee rider


Ostatnio zmieniony przez Crystal dnia Pią Kwi 24, 2009 3:24 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG
NAR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 5778
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Kwi 24, 2009 2:15 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lookaug dwa posty wyżej napisał:
Dzisiaj na TVP Kultura o 22.40 AC/DC - Live at The Hippodrome 1977 Smile
Wink
_________________
oł je oł je oł je.

Powyższy post NIE jest oficjalną opinią Polskiego Fanklubu Queen, w tym jego Zarządu i innych organów nadzoru. Za obrazę uczuć religijnych i wszelkich innych proszę karać banem (na fejsie i innych portalach) jedynie owego użytkownika.


LOST: THE END - smutno mi
<smutno mu>
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Sob Maj 09, 2009 7:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wczoraj na MTV (tak w tej, w której M ma oznaczać teraz nie Muzykę a Miernotę. Wink) puścili półgodzinny skrót z jakiegoś koncertu (że niby specjalnie dla MTV, ale coś mało wierzę by Angus i ska tak upadli na łeb). Wprawdzie były same hity, no ale zobaczyć coś takiego jak Ac/Dc w czasach gdy na MTV królują Hoganowie, wypinzdrzone laseczki i chuj wie co jeszcze to jednak wielkie wydarzenie.

Penis z tym, że koncert był puszczany o 23.30. Laughing
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Sob Maj 09, 2009 9:58 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mumin_king napisał:
zobaczyć coś takiego jak Ac/Dc w czasach gdy na MTV królują Hoganowie


watch your mouth, BROTHER!
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
innuendo0



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1519
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie Maj 10, 2009 10:02 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja też się zdziwiłam że MTV puściło skrót koncertu AC/DC ale byłam tak padnięta że nie miałam sił oglądać...Tylko pół godziny?? Jak puścili Metallicę to ponad godzinkę grali.
A na MTVHD koncert był godzinkę szybciej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Dundersztyc19



Dołączył: 25 Sie 2009
Posty: 1356
Skąd: Kuala Lumpur

PostWysłany: Czw Wrz 17, 2009 7:55 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AC/DC to dość zacny zespół. Chociaż nie jestem fanatykiem tych regionów muzyki. Z AC/DC jest jednak taka tendencja, że na dłuższą metę mogą męczyć (przynajmniej AC/DC z Brianem Johnsonem). Miałem okazję się o tym przekonać. Słuchałem sobie albumów po kolei. Piosenki się zlewają i słuchanie dość męczy. Dlatego to nie jest zespół, którego mógłbym słuchać godzinami. Po większej dawce może być męczące. Aczkolwiek słucham ich i mam dość dobre zdaniem na temat zespołu. Mój ulubiony album to "Back in black". Mało oryginalne, co? Wink
_________________
- Odnoszę wrażenie, że niektórzy powinni dostać dożywotni zakaz słuchania Kazika Staszewskiego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen
futureal



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 554
Skąd: Edge of Darkness

PostWysłany: Pią Wrz 18, 2009 3:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

otwórz 0,7 albo sześciopak to na pewno AC/DC w większej dawce nie będzie męczące Smile

jak już pisałem, genialny zespól, wokalistów lubię obu,ale lepsze pomysły mieli z Bonem ,chociaż Back in Black najlepsze, potem dopiero Powerage, High Voltage i Highway to Hell ,ten zespół napisał nieograniczoną ilość kopiących tyłek utworów i to jest świetne, taki Heatseeker czy Hard as a Rock biorąc te mniej oczywiste płyty
_________________
Someone Chasing I Cannot Move
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
EfemerycznyKobuz



Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 16

PostWysłany: Czw Lis 05, 2009 2:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Genialny zespół ,mają conajmniej 30 super kawałków ,nie wiem czy jest drugi zespół ,który ułożył tyle znakomitych riffów - ja nie znam .Mam jedna ogromny żal ,że umarł Bon Scott ,który śpiewał 3 razy lepiej od obecnego wokalisty .Bon miał unikalną barwe ,lepiej operował głosem natomiast Brian Johnson mocno "charczy" i czasami właśnie z powodu jego wokalu odechciewa mi się słuchania .Moje ulubione kawałki to :
Touch to much ,Thunderstruck ,Love Bomb ,Highway to Hell ,Stiff upper lip,TnT , Hells Bells ,Back in Black ,Big Gun ,High Voltage ,If you want blood ,

Posłuchajcie sobie jak śpiewa Bon Scott :
http://www.youtube.com/watch?v=s3wXkv1VW54
Zupełnie inna bajka niż Brian Johnson
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Leniu



Dołączył: 06 Kwi 2004
Posty: 2432
Skąd: Przemyśl / Kraków

PostWysłany: Nie Sty 17, 2010 11:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czy ktoś z szanownych forumowiczów wybiera się do Warszawy na koncert AC/DC?

Do mnie bileciki już idą Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Pon Sty 18, 2010 12:00 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mój kumpel w tym tygodniu kupuje bilety, tylko czeka aż będzie miał kase. Oczywiście zabukowałem sobie u niego jeden bilecik. Muszę tam być i kropka. Very Happy
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
QBIK1977



Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 118
Skąd: RUDA ŚLĄSKA

PostWysłany: Pią Sty 22, 2010 10:50 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No ja z Calineczką będziemy na koncercie...
Kto się jeszcze wybiera?
Jakby co to piszcie na maila invisibleqbik@interia.eu lub invisibleart@interia.eu lub GG 12773830
Ponieważ jestem zdania, że raz się żyje to kupiłem bilety za 310 zeta...kto będzie jeszcze przy scenie?
W ogóle Calineczka musi zapuścić długie włosy...hahaha. Postraszyłem go ,że jak nażeluje włosy to go wy.... spod sceny:-))
A tak w ogóle to szukamy noclegu na jedną nockę w Wawie...są chętni?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość WP Kontakt
kwak
Gość





PostWysłany: Pon Kwi 12, 2010 10:42 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jaki jest/był stosunek zespołu do Led Zeppelin? Bo tytuł Whole Lotta Rosies nie jest chyba przypadkiem, no a czy w "Highway to hell", a "Stairway to heaven" nie widać czegoś co łączy oba utwory? Autostrada do piekła vs. Schody do nieba - z historii rocka lat 70. można wyczytać dwa ukryte między wierszami przesłania - do "nieba" droga jest ciężka, musimy podążąć tam po schodach, zaś do piekła można się dostać poprzez autostradę w sposób expresowy. Wnioskując z rock and rolla, (czyli mam na myśli te dwa ogromnie popularne przecież utwory) to oba miejsca wydają się być ciekawe, zdając sobie sprawę, że pisze kolejnego posta przy którym wiele osób zada sobie pytanie "co on pier...?" postanowiłem jednak mimo to dokończyć ową myśl i wizję, która narodziła się w mojej głowie, te schody to piękna i subtelna droga, a autostrada jest wyuzdana, szybka, ostra jak brzytwa łuuu - tak jedziemy w samochodzie pełnym półnagich dziewczyn popijając Jacka Danielsa, w tle leci rock and roll, dziewczyny powoli dobierają się do Ciebie, podczas gdy schody są równie wspaniałe, ale już całkiem inne - czyżbym miał na myśli chwilową przyjemność vs. szczęście i spokój przy ukochanej osobie? Nie wiem pewnei tak.
Powrót do góry
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Pon Kwi 12, 2010 10:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No masz rację, że to nie przypadek jest. Zespoły nie bardzo się lubiły a Angus to wręcz Zepów nienawidził. Ledzi byli na jakimś festiwalu i Angus zapamiętał ich jak bufonowatych (coś a'la w stylu Roger Taylor nienawidzi Lynyryd Skynyryd). Bon celowo w Whole Lotta Rosie nawiązał do Whole Lotta Love w tytule a co Highway to myślę, że takie podświadome. Wink
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Nie Maj 16, 2010 7:28 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przed AC/DC wystąpi Dżem. Co prawda, ni przypiął ni przyłatał, bo stylistycznie to tylko TSA by pasowało. Jednak Dżemu słuchać jest zawsze przyjemnie. Dwa zespoły z mojego topu jednego dnia i to już za 11 dni. Mój próg cierpliwości jest na wyczerpaniu.
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
Bizon



Dołączył: 24 Sty 2004
Posty: 13394
Skąd: Radomsko/Łódź

PostWysłany: Nie Maj 16, 2010 7:38 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mysle, ze czesto sie zapomina, ze dżem jednak obok kawalków 'w klimatach', ma tez sporo szybkich rockowych numerów Wink inną sprawą jest to, czy bedzie im sie chcialo setliste do okazji dopasowac, czy jednak pojadą piosenką ogniskową z kategorii whisky Wink
_________________

if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS

you never had it so good, the yoghurt pushers are here
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Nie Maj 16, 2010 7:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No, ale mimo wszystko TSA podpasowałby bardziej pod AC/DC. Choć z drugiej strony mogłoby być zbyt monotonie.

Ja tam nie narzekam. Przed Stonesami grała Tatiana, przed Iron Maiden córki basistów, to przynajmniej teraz sobie poczekam przyjemnie na główne danie.
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
Nathalie



Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 428
Skąd: Z krainy Ozz...

PostWysłany: Pią Maj 28, 2010 10:20 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm...Skoro już zagłosowałam, to się wypowiem. Dla AC/DC jeden wielki szacun. Na codzień ich nie słucham...Ale zawsze człowiekowi lepiej się robi, na dźwięk dobrej muzyki. Wink A jak ktoś szaleje, to i mnie się udziela.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mumin_king



Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 6343
Skąd: Rzekuń

PostWysłany: Sob Maj 29, 2010 12:44 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No to zaczynamy.

Najpierw ogólnikowo. Było wykurwiście! Nie wiem czy to przez to, że szedłem tam jako było nie było fan (a na przykład na takich Stonesów czy Iron Maiden to prawdziwy szał miałem dopiero po koncertach). W każdym bądź razie mój głos do tej pory nie może dojść do siebie. Nie dotarło do mnie chyba też to, że zobaczyłem bogów rocka na żywo. Tak bardzo chciałbym być teraz Norwegem...

Miałem to szczęście, że nocowałem u kolegów, którzy mieszkają na Bemowie. Na lotnisko mieliśmy jakieś 10 minut drogi. Tak, więc najpierw u nich parę browarów i o 18 pora wychodzić. Na samym miejscu prócz skorzystania z dość ładnie pachnących toi toi (mam uraz woodstockowy, mam teorię że toi toie są narzędziem zła mającym u celu zgładzenie gatunku ludzkiego swoim odorem) zdecydowaliśmy się na wypicie jeszcze po jednym Carlsbergu, które było tanie, ale mało (wychodziło coś ponad 5 za 0.5 l bo za 25 można było kupić pięć browarów tyle, że 0.4 l). Wypiliśmy przeszliśmy do stoiska z pamiątkami (mam takich dziwnych kolegów co to nie mają na co kasy wydawać - kupili dwie naklejki), w międzyczasie przeszedł Bałtroczyk. Potem zdecydowaliśmy się odpocząć. Znaleźliśmy miejsca, ale jedna z wież nam zasłaniała całą scenę, więc jak coraz było głośniej przenieśliśmy się bardziej na środek, choć bliżej prawej strony. Oczywiście pojawiła się masa dowcipów (słychać jakieś gwizdy, jeden mój kolega - "Dżem?" drugi - "Nie, techniczni. Ale też fajni"). W tym miłym czekaniu gdzieś tak koło 19 wyszedł Dżym. Ja jako jedyny fan tego zespołu z mojej paczki (trzech uważa za nudziarstwo, jednocześnie słuchając Dire Straits a czwarty czekał na największe hity, więc z czym do ludzi?) starałem się przysłuchiwać co tam brzdąkają. Całego setu nie pamięam, wiem że zagrali:

Harley Mój
Powiał Boczny Wiatr
Diabelski Żart
Sen o Victorii
Gorszy Dzień
Jesteś Nie Dla Mnie
Wehikuł Czasu
Jak Malowany Ptak
Strach


Na pewno nie w takiej kolejności (zaczęli Wiatrem i skończyli Wehikułem). Pojawiła się nowa piosenka (właśnie ten Strach), która w sumie mi się spodobała. Bardzo gitarowa.
Potem Balcar pożyczył wszystkim dobrego koncertu i scena znów zamilkła. Czas do AC/DC zbliżał sie nieubłagalnie. Koncert na który czekałem od początku jego ogłoszenia powoli zbliżał się kulminacji.
Udawało się dopchać bliżej sceny, jakieś 50 metrów, może mniej. Było już coś przed 21 jak nie później gdy na telebimach zczęło się to na co wszyscy czekali. Tak jest, Angus prowadził pociąg, który starały się zatrzymać dwie niezmieskie kobiety. Taką animacją ropoczynamy wielkie szoł, które zwalniało dosłowanie na parę momentów. Wybuch, telebimy się rozjeżdżają na scenę wjeżdża potężna lokomotywa. A nam udaje się usłyszeć pierwsze dźwiki riffu.

Rock'n'Roll Train - no kiler, takimi piosenkami to można zaczynać koncertu. Riff miazga, niesamowicie buja no i ten refren do chóralnego śpiewu z widownią. Runaway train!
Hell Ain't a Bad Place to Be - jeden z mniej bijacych po garach momentów. Choć z drugiej strony pozostałości po Bonie. Postanowiłem oszczędzać głos wspomagając nas tylko w refrenach wykrzykując rzecz jasna tytuł. Głos musiał się przydać na później, oj musiał.
Back in Black - no i klasyka. Widownia chóralnie refren, ale też i zwrotki dawała radę śpiewać.
Big Jack - przyszła kolej na nową płytę. Tak mówiąc po prawdzie, to piosenki na Black Ice są jakby tak pozbawione większego pazura (nie to, że wcale po prostu wydaje się, że można było z piosenek większy power wyciągnąć), wydają się schematyczne jednak na koncertach nabiera to o wiele większej mocy. Zresztą Brian, mówi że nie lubi śpiewać w studio o wiele lepiej czuje się na żywo. Oj pokazywał to nie raz.
Dirty Deeds Done Dirt Cheap - zapowiadając ten song, Brian mówił o czymś specjalnie dla nas. Co miał na myśli? Pewnie każdemu taki kit sprzedaje angol jeden. Piosenka z repretuaru "po prostu muszę to usłyszeć na żywo" jedna z tych na które czekałem z potrójną ekscytacją. Zaskoczyła mnie ponownie publika. Zwrotki zaśpiewanie nienagannie i oczywiście walący po garach refren.
Shot Down in Flames - tutaj się uspokoiłem. Znałem piosenkę, ale nie zbyt zawsze mnie porywała (oj można było tutaj dać Are You Ready czy Touch Too Much). I jak dla mnie jeden ze słabszych momentów. Znaczy zespół daję po garach, ale publika bawi się mniej. Ot taki ukłon w stronę Prawdziwych Fanów AC/DC
Thunderstruck - kolejny kiler. Ten początek właściwie określa cały późniejszy utwór. Thunder! Aaaaaaa! Thunder! Też jedna na którą czekałem od stadium zygoty.
Black Ice - znów nowa płyta i ponownie mój wielki z niej faworyt (z tych największych moich to tylko zabrakło Rock'n'Roll Dream). Fajny orientalny klimat przypomniający nie co kawałek tytułowy z The Razors Edge.
The Jack - zwalniamy panowie, bo pora trochę pobluesować. Świetny song, a jakie show do tego! Najpierw rzecz jasna pojawiające się fanki przy ekspodującej widowni ryczącej: "She's got the jack!" a potem czas na zrzucenie kilku ciuszków. Fakt faktem, Angus ma już pół wieku ale wygląda naprawdę nieźle jak na kogoś w swoim wieku (pij mleko). Długie włosy niesamowicie go odmładzają, patrząc na niego widziałem takiego samego Angusa jak z Donnington w '92. Striptease oczywiście już ocenzurowany, bo też nikt chyba nie miał ochoty patrzeć na skrościały tyłek Angusa. Tak więc, bokserki AC/DC to teraz też tradycja.
Hells Bells - po The Jack cisza. Myślę, co oni tam robię. Kłopoty techniczne? Ale potem patrzę na górę i widzę jak zjeżdża. Piekielny Dzwon. I zaczynamy kolejny klasyk a kto wie czy jedną z najlepszych piosenek zespołu. Brian skacze na dzwon i bujamy się panowie. Hells Bells!
Shoot to Thrill - mój kumpel na to czekał. Właściwie to piosenką się nie zachwycam, prócz jednego momentu. Nie chodzi tu o 15 sekundę perkusji tylko o to o co w AC/DC chodzi czyli gitarę. Solo w tej piosence jest nieziemskie.
War Machine - ale na żywo to brzmiało! Taki trochę pomacoszemu traktowany na Black Ice. Ale świetnie zagrali to! Na telebmiach animacja o wojnie i chóralne śpiewy: "War Machine! War Machine!"
High Voltage - jeden z tych na których się zawiodłem. Bawiłem się przednio, ale nie mogłem sobie darować, że nie przedłużają już tej piosenki do 15 minut i Brian nie wychodzi podjuszyć publikę śpiewająć "Gimme High!"
You Shook Me All Night Long - no i znów klasyka. Bardziej komercyjne oblicze zespołu, ale jak chwytające! Śpiewają wszyscy, bo kto był tam i tego nie znał to po prostu trafił nie na ten koncert. Na telebimach znów kobitki, teraz już wychwalane pod niebiosa a nie gnojone za Jack. Znalazły się cycki, więc myślę, że z okejką nie powinno być problemu.
T.N.T. - jak dla mnie najlepsza część koncertu. Publika domagała się tego od początku koncertu. Gdy w końcu zagrali byłem na innej planecie. Szok, tylu ludzi śpiewające sławente "oj! oj!" i tekst bez zająknięcia. Chłopaki musieli być pod wrażeniem.
Whole Lotta Rosie - rozczarowanie numer dwa. Generalnie chyba za bardzo lubię tą piosenkę z Bonem. Za krótki wstęp, oczekiwałem trochę dłuższego co by pokrzyczeć "Angus!" a tutaj bardziej studyjne wykonanie. No, ale gardło zdzierałem, bo trzeba oddać chołd nadmuchiwanej Rosie dosiadającej lokomotywę.
Let There Be Rock - druga najlepsza część koncertu. Od pierwszych sekund tej piosenki mamy doczynienia z totalną rozwałą. Pogo do tego było nieziemskie. Na szczęście tego utworu już nie skracali jak High Voltage i Angus mógł popisać się swoimi umiejętnościami. Przy okazji podpuszczał publiczność a ta oczywiście krzyczała. Końcówka to masakra, legendarne kółeczka na ziemii. Po to by uświadomić sobie, że koncert zbliża się do końca. W trakcie piosenki znika lokomotywa, telebim znów jest jednością i pokazane są wszystkie okładki albumów AC/DC wraz ze zdjęciami, również i Bona. Jeszcze tylko moment i będzie można żałować, że to już koniec:
Highway to Hell - zeszli ze sceny by powrócić na bis, bis totalnie kosmiczny i rozwalający wszelki standardy koncertów rockowych. Kto tego nie śpiewał ten z policji. Znów jak przy TNT dała o sobie znać widownia.
For Those About to Rock (We Salute You) - kończymy, salute you. Armaty napełnione prochem. Fire! Absolutnie genialna końcówka miażdżaca wszystko.

Na koniec fajerwerki i można spadać. Wyjść oczywiście jest problem ale potem szybko w domu i można szykować się na after party. Nie spałem do 6. To było coś co można przeżyć tylko raz w życiu. Oczywiście zabrakło paru piosenek, niektóre bym zamienił, ale to nie zmienia faktu że usłyszałem na żywo zespół który na początku tej strony tematu był dla mnie odległą sprawą. Wielki Salut dla nich.
Podsumowanie świadczące o wielkości tego zespołu słowami mojego kolegi: "tylko na koncercie AC/DC może zdarzyć się tak, że 55-letni facet zrobi striptease i dostanie brawa od 65 tys ludzi". Nic dodać nic ująć.
_________________


GGP - na spotkanie ze świeżoscią

Bój się bloga NOWOŚĆ Exclamation BLOG MUMINA Exclamation

wg Matteya - bardzo sprytne ALTER EGO.
Zwycięzca Queenwizji - grudzień 2012
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Numer GG Tlen WP Kontakt
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum.Queen.PL (tylko do odczytu) Strona Główna -> Another World Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group. Dopracował: Piotr^ Kaczmarek