Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Na ile oceniasz album Happiness? ? |
1 |
|
2% |
[ 1 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
11% |
[ 5 ] |
5 |
|
34% |
[ 15 ] |
6 |
|
51% |
[ 22 ] |
|
Wszystkich Głosów : 43 |
|
Autor |
Wiadomość |
Mariusz
Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2411 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sro Lut 28, 2007 11:11 am Temat postu: |
|
|
Dorwałem w końcu pare dni temu i musze obiektywnie stwierdzić, ze moim zdaniem nie jest on lepszy od Electric Fire. Bardzo podobny stylistycznie, pierwsza połowa albumu znacznie lepsza od drugiej(może to dlatego, że druga szóstka utworów jest znacznie krótsza...). Za to zdecydowanie najlepsze dzieło Rogera, jeśli chodzi o teksty! Niektóre są wprost rewelacyjne!!! Wyróżniłbym takie piosenki, jak Nazis 1994, Happiness, Revelations, Touch The Sky, Foreign Sand, Old Friends, You Had To Be There i Everybody Hurts Sometime. Daję...5(ale z minusem). _________________ There Must Be More To Life Than This |
|
Powrót do góry |
|
|
irminella
Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 1074 Skąd: Szklary/ Rzeszów
|
Wysłany: Sob Sie 30, 2008 6:23 pm Temat postu: |
|
|
Przepiękne piosenki, bardzo poważne w treści. Nie będę wyjątkowa, ale wprost zakochałam się w "Foreign sand". "Nazist 1994" cenię za odwagę Rogera. Ja chyba nie zdobyłabym się aby śpiewać o takich rzeczach, specyficzny jest też teledysk. Co do "FS" to jedynym zaskoczeniem było dla mnie to, że Yoshiki (jak pomyliłam imię to przepraszam) jest mężczyzną. Płytę oceniłam na 6. _________________ "uwielbienie dla Rogerrrka ^^ :* :love: $vvEEt"
(by Mike) |
|
Powrót do góry |
|
|
Mandey
Dołączył: 24 Sie 2007 Posty: 1579 Skąd: Rawicz
|
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 4:08 pm Temat postu: |
|
|
Pozwolę sobie odświeżyć ponieważ dziś po wielu latach odsłuchałem ten album w całości. Miałem go kiedyś na kasecie ale przepadł. W dobie internetu nie trudno było go zdobyć ponownie. Kontrowersyjnie to może zabrzmi ale wśród solowych dokonań członków zespołu na dzień dzisiejszy uważam że ta płyta po "Barcelonie" Mercury'ego (fakt że z Caballe) jest najbardziej udaną. Bardzo ciekawe teksty i sama aranżacja przekonują mnie na plus do tej płyty. Pierwsze pięć utworów wyśmienite, gdzie pierwszy z nich "Nazis 1994" wręcz hipnotyzuje. Jako całość bardzo spójna i nie ma na niej wyjątkowo słabych punktów. Oceniam na 5...
Fajnie że można ją bezproblemowo nabyć dziś tutaj po atrakcyjnej cenie, co niniejszym uczyniłem. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie_Sexx
Dołączył: 12 Cze 2005 Posty: 402 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 9:46 pm Temat postu: |
|
|
irminella napisał: | Co do "FS" to jedynym zaskoczeniem było dla mnie to, że Yoshiki (jak pomyliłam imię to przepraszam) jest mężczyzną. |
a na dodatek jest to klawiszowiec mega kultowej japońskiej kapeli X-Japan, która od lat z pwoodzeniem wykonuje mieszankę glamu ze speed/power metalem _________________ |
|
Powrót do góry |
|
|
mustapha91
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 493 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Lis 14, 2009 8:52 pm Temat postu: |
|
|
Najlepszy albym Rogera, szczególnie pod względem tekstów - czyli to co chyba wszyscy wcześniej... |
|
Powrót do góry |
|
|
|