Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Wto Lip 28, 2009 10:01 pm Temat postu: |
|
|
Łysy, włanczaj prąd i inne żydochuje, czyli BeBe na VIII zlocie fanów Queen (nawet, jeżeli ich nie słucha).
Zaczęło się w piątek? Generalnie, to, że na ognisku nie byłem to wina Katera. No dobra, to ja kupiłem wódkę, ale to oni mnie schlali. Nieważne. Ale też bawiłem się nieźle.
Sobota okazała się początkowo męczarnią. Skacowani przyszliśmy, ledwo żywi. Na przystanku usypialiśmy ale - dotarliśmy! Nawet ktoś na nas wyczekiwał (Le_mmor :* Q_michał który poznał mnie na wejściu) i nawet została moja ksywa wypowiedziana przed ogłoszeniami duszpasterskimi (daga :*). Początkowo dochodziliśmy do siebie, toteż byliśmy czerstwi, jednakże potem się rozkręciliśmy i nawet przyciągnęliśmy uwagę ludności (jak kupiliśmy piwo i jedzenie...) więc tutaj pozdrawiam następujące osoby: Ziutek, mike, Rockfan, Milkę, Łosia, Kota (choć poznaliśmy się chwilę wcześniej) i Qndzię oraz Wertiego. W oczekiwaniu na karaoke i dalszą część zabawy, przesiedzieliśmy w ogródku. Potem karaoke i sytuacja z browarem, kiedy to dostałem opierdziel od trzech osób, że mam swoje piwo (no, 80% miała, potem Qbik wszedł obładowany Okocimiem, ale chyba ja generalnie nie jestem straszny więc można było mi nawrzucać ). Dalszą część zabawy spędziłem w towarzystwie Qndzi i mike, oraz przelotnie Le_mmora, za co im bardzo dziękuję, bo czułem się trochę nieswojo :* Jednak duża większość z was już się znała.
Brawa dla q_michała, że wyciągnął mnie na parkiet, to był mój pierwszy taniec w życiu, nie licząc koncertów
Niedziela była chyba jednak najbardziej sympatyczna. Choć moje zdziwienie nie minęło do teraz, że z 70 osób na boisku stawiło się 15, to jednak potem w hydro było bardzo przyjemnie i rodzinnie. No i nawiązałem bliższe kontakty z majkiem, któremu ostatecznie załatwiłem nocleg po traumie w FreeDom, Qndzią i le_mmorem i tęsknie za wami :< :**.
Moje konkluzje:
Przede wszystkim cieszę się, że udało mi się poznać następujące osoby: katera, Qndzię, lemura, kota, mike'a, Ziutka, Rockfana, dagę (jak kogoś pominąłem walić w ryja). Miłe wrażenie na mnie zrobił Q_michał. Nie spodziewałem się generalnie, że taki równy z niego gość będzie Cała reszta też była w porządku, zamieniłem parę słów z osobami, których nie znałem z forum np.
Dziwiła mnie trochę postawa Śląska i tamtej starszej ekipy, która pojawiała się i znikała co chwilę.
Warszawie chylę czoła, że zdołała się zebrać w tak krótkim czasie i jednak dać nam możliwość spotkania się. Buziaków tysiące dla wszystkich (dla Lemura najwięcej ofc.).
Spędziłem naprawdę trzy cudowne dni i za rok chcę to powtórzyć na pewno. Może teraz bardziej się zintegruję, bo tych co miałem poznać już poznałem
Moje zdjęcia potem będą, bo generalnie z naszego after after party (kater, ja, mike, ytron) na którym znów pochlaliśmy prawie bym się spóźnił na pociąg i zapomniałem od katera wziąć aparatu. _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
Ostatnio zmieniony przez BeBe dnia Sro Lip 29, 2009 10:59 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Sro Lip 29, 2009 1:02 am Temat postu: |
|
|
Ps. Daga, to co z tym forum dla mnie i mike'a? _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sro Lip 29, 2009 1:24 am Temat postu: |
|
|
Btw, czy wiecie, że prócz subkultur takich jak goci, punki, skini czy skejci, istnieją rówież kateroidzi? _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Sro Lip 29, 2009 1:59 am Temat postu: |
|
|
le_mmor napisał: | Btw, czy wiecie, że prócz subkultur takich jak goci, punki, skini czy skejci, istnieją rówież kateroidzi? |
Mam pełne forum takowych. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
ytron
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 844 Skąd: Chujowskie Pocipie
|
Wysłany: Sro Lip 29, 2009 2:25 am Temat postu: |
|
|
No, jest dwóch. Łącznie z Katerem.
A w Ekstradycji występował Łysy, i wymieniał korki! _________________ DŻAAANGOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
Wysłany: Sro Lip 29, 2009 4:33 am Temat postu: |
|
|
Ani Generał Góra. Tam był Łysy Łysy (narrator-Fronczewski tak go nazywał). Zapaliło się światło, przyszedł i powiedział wymieniłem korki. _________________
PORTFOLIO / 1 DZIEŃ 1 PŁYTA / QW OKŁADKI / KOPS / ZUPA |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysztof Z.
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 50 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lip 29, 2009 9:53 am Temat postu: |
|
|
Mi się zlot podobał, choć dało się w tym wszystkim wyczuć nutę "chaotyczności". Ale jako były członek samorządu studenckiego i organizator różnych studenckich imprez wiem że taki element zawsze jest, w mniejszym lubi większym stopniu. Wszystkiego się przewidzieć nie da, zwłaszcza kiedy jest tyle osób...
le_mmor napisał: | Jeszcze co do grupek. Byli tacy, pierwszy raz na Zlocie, którzy postanowili zostać w bardzo małym gronie, nie integrować się, nie wychodzić z opłotków, nie ryzykować konfrontacji z resztą. W ten sposób stracili naprawdę dużą szansę, by przekonać się, iż świat fanów Queen nie kończy się na forumowych postach. Z drugiej strony, niektórzy zlotowi "wyjadacze" mają czasem tendencję do zadawalania się tylko swoim gronem i nie dostrzegania, że na zlocie są też inni, których trzeba nieco ośmielić, wyjść do nich, zagadać. |
Ja byłem pierwszy raz na zlocie i z kim się tylko dało starałem się pogadać. Zwłaszcza pod parasolami w ogródku gdzie było w miarę cicho i można było powymieniać parę uwag. Niestety zgadzam się z ostatnim zdaniem le_mmora - część "bywalców" chyba postawiła sobie za punkt honoru nie integrowanie się z nowymi przybyszami (nie wiem - bo pierwszy raz to gorsi?). Inna sprawa że taka nie-integracyjna postawa jest jak dla mnie sprzeczna z samą ideą zlotu (jakiegokolwiek), no ale może się nie znam. Na szczęście były chlubne wyjątki.
gosiakn napisał: | moj pierwszy zlot - wspomnienia bardzo fajne, mimo ze mikrofon dzialac nie chcial i zagrac sie nie dalo... |
Mikrofon działał cały czas - pociągnął dzielnie całe karaoke - aż do momentu rozpoczęcia koncertu drugiego zespołu, kiedy nie wiem co się właściwie stało - niby wszystko podłączone, ustawione a nie działa. Stawiam na problem z mikserem który w ogóle chwilami robił co chciał, ale i tak dobrze że był. Dodam że po powrocie do domu sprawdziłem mikrofon - działa. Tak w ogóle to stałem się cichym dostawcą sprzętu na ten zlot - mikrofon wziąłem po to żeby był dodatkowy, a okazało się że był jedyny. Statyw jeden był mój, no i tuner do gitary który pożyczyli po kolei wszyscy grający w zespołach - co nie zmienia faktu że ŻADEN gitarzysta/basista tego wieczoru i tak nie stroił... Tak czy owak cieszę się że pomogłem w organizacji...
Ogólnie bawiłem się fajnie, grunt że było wesoło, jak dla mnie mogło być dłuższe karaoke, albo część koncertowa lepiej zorganizowana - w końcu z "convention bandu" nici wyszły... |
|
Powrót do góry |
|
|
BeBe
Dołączył: 27 Gru 2006 Posty: 4252 Skąd: FAC 51
|
Wysłany: Sro Lip 29, 2009 11:21 am Temat postu: |
|
|
daga napisał: |
Bebe a gdzie ja w osobach poznanych
|
Jesteś tam, chyba ;d
Cytat: |
Jakie forum coś bredzicie. |
Pijana byłaś tą herbatą to teraz nie pamiętasz? ;d _________________ Sometimes the only sane answer to an insane world is insanity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
kater
Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 6820 Skąd: Góry Samotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 31, 2009 7:04 pm Temat postu: |
|
|
Zatem to samo co wcześniej, ale w dobrym temacie:
Dobra, wypada coś króciutko chociaż napisać, niekoniecznie o Włanczaniu Prądu, skandowaniu "Polonia" w tramwaju, Annie Jantar, czy też Halskim
Mój pierwszy Zlot, myślę, że nie ostatni. Jak już paru osobom mówiłem/pisałem -> była to zupełnie inna impreza niż te, które opisywaliście po pozostałych Zlotach. Ale nie było tak tragicznie, a momentami było nawet bardzo dobrze. Ognisko i karaoke trzymały poziom (tutaj chciałbym podziękować Gay Bandowi - bylismy cudni =*), Queen Party też niczego sobie. Obsługa Free Dom (swoja drogą co to za Free Dom, gdzie trzeba płacić za nocleg? )...dawno nie spotkałem się z tak specyficznymi ludźmi. Nie bardzo też zrozumiałem motyw eksmisji niedzielnym porankiem z możliwością odbioru bagażu o 18. Ale co ja tam wiem, w końcu byłem zbyt zmęczony dniem poprzednim i zbyt podekscytowany perspektywą rozegrania bardzo wymagającego meczu, by odpowiednio łączyć fakty. Mecz okazał się rzeczywiście męczący i niezwykle wyrównany. Dziękuję zarówno moim kolegom z drużyny, jak i przeciwnikom - byliście świetni. Niedzielne afterparty w okrojonym składzie okazało się bardzo sympatyczne, a noc u Katerów (dla których kissek =* - nie wiem co bez Was bym zrobił, na pewno byłbym bardziej trzeźwy) niezapomniana (chociaż w sumie? ). Cóż jeszcze? Ogółem na plus, szczególnie jak na spontaniczność Zlotu.
Podziękowania indywidualne:
Ziutkowi i RockFanowi - za przewodnictwo, dotrzymywanie towarzystwa, wspólne robienie z siebie idiotów na karaoke i ogólnie powiem Wam, że nie są to aż takie buce
Le_mmorowi - za bycie moim przewodnikiem po jadłodajniach, moim taksówkarzem i kompanem do rozmów o South Parku, Family Guyu oraz dyskografii The Nazis. Poza tym jest brzydszy ode mnie, a to też pozytyw.
Qnegundzie - za to, że ma zawsze 13 lat (choć nic nie może ciągle wiecznie trwać) i że na żywo okazała się równie nieznośna co na gg.
BeBeuszowi - że dał się poznać i że udało się obu stronom przeżyć to spotkanie oraz za nauczenie mnie w 3 sekundy holdema. Ale powinien dostać baty za to, że w poniedziałek jechał z Centralnego.
Katerowi - za wikt i opierunek oraz zakrzewienie chęci obejrzenia przygód Halskiego (jutro zaczynam Ekstradycję 2 )
QMichałowi - za zagajanie, odstawienie pod Czerską i dostarczenie rozrywki na QParty.
Organizatorom za organizację.
Bijącemu Sercu Forum za bicie.
Fantastycznej Czwórce za wszystko =*.
PiotrQowi za to, że nie przyjechał.
Jak o kimś zapomniałem, to pisać z pogróżkami i pretensjami. _________________ QPoland - skoro jestem już oficjalnym współpracownikiem, to warto zachwalać
http://podniosle.blogspot.com/ - mój superowy bloga$$ek! (aktualizacje w każdy cojakiśczas)
Still Burnin' (i wiele innych: http://www.youtube.com/user/MikeBoatCityPl/videos)
C-lebrity - kontrowersyjny klip zbanowany na YT! |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
RockFan90
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1319 Skąd: Łobez/Gdynia
|
Wysłany: Pią Lip 31, 2009 9:55 pm Temat postu: |
|
|
Miałem zaszczyt zasmakować zaledwie kilku łyczków, lecz powiem że to dobra rzecz Alkoholu nie czuć prawie wcale, złudne to jednak- przekonałbym się zapewne po obaleniu całej butelki _________________ "Our lives dictated by tradition, superstition, false religion
Through the eons, and on and on"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysztofek
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 213 Skąd: Łęczna
|
Wysłany: Sob Sie 01, 2009 12:28 am Temat postu: |
|
|
Moja relacja z VIII zlotu w Wawie
Był to mój pierwszy parzysty zlot.Do tej pory byłem na III , V i VII.
Generalnie VIII zlot w moim odczuciu zachował klimat poprzednich.
Dotarłem na Czerską tak po godzinie 14 w sobotę , w piątek z powodu pracy nie mogłem być.Miło było po roku zobaczyć znajome twarze
jak i oczywiście nieznajome czyli tych , którzy po raz pierwszy przybyli
na convent fanowski.Tak szczerze to nie zawsze oprócz tak do 20 osób rozróżniam tych , którzy są nowi a którzy juz bywali, tym bardziej , że część z osób była np. na koncertach z Queen + Paul Rodgers a teraz pojawiła się po raz pierwszy na zlocie stąd długo muszę kojarzyć czy pamiętam ze zlotu czy z trasy koncertowej a to juz powoduje trochę ból mojego mózgu:)
Po wejściu do Freedom Pubu przywitałem się z kim się da i oczywiście udzieliłem błogosławieństwa Wszystkim , dlaczego to chyba wiecie.
Złożyłem życzenia Dagmarze bo miała urodziny a ona mi bo miałem imieniny:).
Odebrałem koszulkę i zlotowe gadżety czyli smycz itd.
Te koszulki cóż całkiem całkiem tylko chyba trochę w nich wyglądaliśmy przez ten czerwony kolor jak młodzież spod znaku Che- guevary i Fidela Castro a przecież obok był bastion prawicy czyli Agora Michnika więc bałem się konfrontacji:)
Następnie o ile pamiętam była konferencja q_Michała i prezentacja jego książki "Przewodnik fana Queen po Londynie".Tutaj zadałem Michałowi po konferencji trzy pytania z czego dwa totalnie spaliłem:)Sorry Michał po prostu jakoś nie byłem w formie i nie do końca udało mi się wyrazić normalnie to o co naprawdę chciałem zapytać.
Potem wybory , głosowanie itd.W sumie nie do końca orientuje się we władzach i kto jest kim więc trudno mi sie na ten temat rozpisywać.
Na pewno należy docenić wkład działaczy w rozwój ruchu queenowskiego w Polsce - organizacje zlotów , wyjazdów na koncerty itd.
Kolejna część to karaoke , czyli chyba jedna z najfajniejszych części zlotu
gdzie po prostu udowadniamy Mercuremu , że nie tylko on potrafił dobrze spiewać :)Jesli chodzi o moje typy z karaoke to myśle , że bezapelacyjnie
pierwsze miejsce należy się wykonwacy "It is a hard life" czyli mi.
Dobra żart:)Tak na serio - chciałbym tu wyróznić q_Michała , który wykonał" Bohemian Rapshody" i Maćka czyli "Crazy littel thing called love"
w jego wykonaniu.Jednak najlepiej moim zdaniem wypadł w tym roku pan
który zaśpiewał "A kind of magic".NA PRAWDE ŚWIETNE WYKONANIE!!!
Niestety nie wiem kto to jest i jak się zwie.
Tak generalnie to było sporo schizowania na tym karaoke jak chyba jeszcze nigdy:)
Kolejna odsłona to koncerty.
Jeśli chodzi o Kota to miło było posłuchać ale myślę , że przesadzono zdecydowania z improwizacją , może lepiej przygotować jakiś konkretny repertuar nastepnym razem.
Zespół Crystala wypadł dużo lepiej przynajmniej te momenty gdy ich słyszałem , bo musiałem chwilami wychodzic na zewnatrz żeby pogadać z paroma osobami.
A teraz pora na moja ulubioną część zlotu czyli Queen party.
Trochę wolno się rozkręcało ale Daga weszła do akcji i poodsuwała krzesła
i wtedy jakoś party ruszyło.Nagłośnienie było koszmarne ale na szczęscie Maciek dość dobrze dobierał piosenki chodz nie wyszedł poza Greatest Hits jak to zazwyczaj ma miejsce.Na parkiecie pełno Gwiazd przez na prawdę duże G i Madonna i Elvis i 2pac i Bono i inni szkoda tylko , że nikogo z Queen:)Gratuluje ludzie pomysłowości z tymi przebraniami.
Zatańczyłem jednego wolnego z nowoprzybyła fanką tylko...nie wiem jak miałaś na imię , ile lat może koło 16:) i skąd byłaś? ale dzieki za taniec:)
Poza tym tańczyłem solo.
Na VIII zlocie było troche groźnie na parkiecie za sprawą kilku szaleńców płci męskiej na parkiecie , którzy wariowali i tarzali sie na ziemi aby nagle powstać stworzyć krąg i wciagnąć do środka niewinna ofiarę najczęsciej tez faceta a potem............i tu myśle , że nie ma sensu o wszystkim pisać bo po co powracać pamięcią do traumatycznych przeżyć.
Określe ten rodzaj tańca , zabawy czy jak to nazwać jako - Hard Queen Trans Porno Dance.Jeśli ktoś ma jakis inny pomył na nazwanie tej formy spędzania czasu to proszę napisać.Twórcy tego nowego trendu na parkiecie to głównie Zbyszek , q_Michał ,Queen oraz 2pac :)Ja miałem okazje zatańczyć ze Zbychem i 2packiem.Boje się do dziś.
Na koniec trochę mało było queenowej muzyki ale jakoś nikt już nie miał siły przeciwko temu protestować.Poszedłem na górę spać a rano musiałem juz uciekać także nawet nie mogłem się normalnie pożegnać ani zajrzeć na mecz.
Gratuluje organizatorom sprowadzenia "TVN Warszawa".To pierwszy tego typu liczący się przedstawiciel mediów na naszych spotkaniach, więc to spory SUKCES!!!!
Dziękuje Wszystkim za Wspomnienia z VIII zlotu.Super jest po roku samotnego słuchania Queen posłuchać go w gronie Przyjaciół.
Parafrazując tekst z piosenki "One year of love" - "Nawet jeden dzień słuchania Queen z Wami jest lepszy niż całe życie słuchania Queen w samotności bez Was" Czekam z utęsknieniem na kolejne spotkanie.
Jak mi się coś jeszcze uroi to na pewno to dopisze tutaj na forum:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Nie Sie 02, 2009 11:42 pm Temat postu: |
|
|
No i co. Tydzień odchorowałam, to już mogę pisać Generalnie duże brawa za to, że się tak Wawa zorganizowała i przygotowała w sumie zbliżony do tradycyjnego programu, sporo osób się pojawiło, świetne było ognisko, fajne Queen Party, niezwykle wyczerpujący i widowiskowy mecz piłki nożnej... no i tyle. Ze swojej strony uważam zlot za udany, głównie dzięki osobom, które mogłam poznać (BejBe, cater, mike plus parę nieforumowych, zdaje się, postaci) i tym, które znałam wcześniej (Łukasz, Dangalf, Tyna, Crystal, q_michał, Karolina, Prezes, Kot, Ika etc.). Był Łysy i jego prąd, oddałam w specyficzny sposób hołd Annie Jantar i wraz z caterem komentowaliśmy jego koszulkowe kebaby. Natomiast atmosfery faktycznie zabrakło, tak samo ogólnej integracji, każdy miał "swoich", z którymi się trzymał - może z wyjątkiem q_michała i Dagi, którzy chyba każdego starali się powitać. Wiadomo, zlot nie może odbywać się w dużym mieście - tym bardziej takim, w którym mieszka połowa uczestników naszej ymprezy. No i przydałoby się czasem więcej dyscypliny... następnym razem nie spóźnimy się z Lemurem na ognisko.
Dziękuję:
- BejBeowi za wygląd à la Manzarek i wielogodzinne paplanie
- mike'owi za bycie moim uroczym tatusiem i za podtrzymywanie na ognisku
- caterowi za seksowny "rhabarrrba'"
- ytronowi za również seksowny "rhabharrbar"
- q_michałowi za trudną próbę trzeźwości
- Dadze za wszystko
- wyżej (nie, jeszcze wyżej) wymienionym za wspaniałe towarzystwo
no i...
wyrakowi za darmowe lokum i posiłki _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Eleanor
Dołączył: 15 Maj 2005 Posty: 655
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 16 Sty 2004 Posty: 1655 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Sie 09, 2009 9:06 pm Temat postu: |
|
|
Za bardzo nie bede rozpisywac sie na temat zlotu bo bylem tylko na jeden wieczor.
Na samym poczatku chcialbym podziekowac Fan Klubowi, ze podjal sie organizacji zlotu. Bez PFQ na pewno bysmy sie w ogole nie widzieli.
Strasznie brakowalo mi integracji. Niestety proba organizacji zlotu w duzym miescie niewypalila. Szczerze mowiac to nikogo z 'nowych' nie mialem przyjemnosci poznac blizej. Nawet nie bylo za bardzo okazji by pogadac ze znajomymi juz mi warszawiakami (poza Ika, Kinga, q_michalem).
Fajnie bawilem sie na karaoke i na QueenParty czy super dopingowalo sie druzyny w konkursie picia piwa. Z atrakcji tylko tyle doswiadczylem.
Strasznie wqrwil mnie fakt, ze 'wlasciciele' wprowadzili terror. Nie nawidze jak ktos przegina pale. Terror jeszcze moglbym jakos przezyc, ale pieprzony brak pradu to juz sajgon.
Niestety nie moglem sobie rowniez zagrac w pilke czy dolaczyc do wywiadu dla TVN Wawa, bo zarzad obiektu noclegowego wymyslil, ze o 11 mamy opuscic pokoje. Chodzenie spoconym po meczu i pozniej podroz pociagiem nie wchodzila w gre.
Musze powiedziec, ze byl to dla mnie najgorszy zlot. Ostro wyprzedzil 'Kacze bagno', ktore mi tez nie przypadlo do gustu.
Dziekuje ekipie slaskiej, slupskowi, leniowi, pikersowi, Zbychowi i q_michalowi, ze byli. Bez was ten zlot bylby niczym. _________________ Crazy Little Thing Called Love - 05/09/09 |
|
Powrót do góry |
|
|
q_michal
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 2049 Skąd: Lubartów/Warszawa
|
Wysłany: Pon Sie 24, 2009 9:25 pm Temat postu: |
|
|
Karolina napisał: |
Dziekuje ekipie slaskiej, slupskowi, leniowi, pikersowi, Zbychowi i q_michalowi, ze byli. Bez was ten zlot bylby niczym. |
" Ludzie pijący alkohol sa dla mnie niczym.
Niczym bracia " _________________ "You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"
7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !
www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne
www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna
Ostatnio zmieniony przez q_michal dnia Wto Sie 25, 2009 8:35 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Eleanor
Dołączył: 15 Maj 2005 Posty: 655
|
|
Powrót do góry |
|
|
q_michal
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 2049 Skąd: Lubartów/Warszawa
|
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 8:34 am Temat postu: |
|
|
Dlatego to byl cytat _________________ "You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"
7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !
www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne
www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna |
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Eleanor
Dołączył: 15 Maj 2005 Posty: 655
|
|
Powrót do góry |
|
|
q_michal
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 2049 Skąd: Lubartów/Warszawa
|
Wysłany: Wto Sie 25, 2009 8:51 pm Temat postu: |
|
|
Ale za to inne ciekawe rzeczy robilem:) _________________ "You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"
7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !
www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne
www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna |
|
Powrót do góry |
|
|
Rory Eleanor
Dołączył: 15 Maj 2005 Posty: 655
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
q_michal
Dołączył: 15 Lis 2003 Posty: 2049 Skąd: Lubartów/Warszawa
|
Wysłany: Sro Sie 26, 2009 8:18 am Temat postu: |
|
|
Widzisz Daga do czego doprowadzily Twoje intrygi _________________ "You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
Be free with your tempo, be free be free
Surrender your ego - be free, be free to yourself"
7 miejsc na podium w Wyborach Forumowych 2012 !
www.klasykarozrywki.pl - Wydawnictwo, Usługi Dziennikarskie, Usługi Reklamowe, Internetowa Księgarnia Muzyczna, Turystyka Koncertowa, Imprezy i Projekty Kulturalne
www.sklep.klasykarozrywki.pl - Internetowa Księgarnia Muzyczna |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|