Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Queen - mistrzowie kiczu |
Popie*****ło cię!? |
|
50% |
[ 22 ] |
I tak i nie |
|
40% |
[ 18 ] |
Zgadza się! |
|
9% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 44 |
|
Autor |
Wiadomość |
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 8:24 pm Temat postu: |
|
|
Że też ja przeoczyłem ten post! Zdolności to mi się z RPG kojarzą (tak swoją drogą fajna postać np zdolności biseks na 10 homoseks na 15 i jedziemy ) _________________ Organizator VII Ogólnopolskiego Zlotu Wielbicieli Zespołu Queen;
Queenowy Człowiek Roku 2008
www.ppa.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
usmc
Dołączył: 16 Lis 2003 Posty: 1272 Skąd: Galway / Kraków
|
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 11:02 pm Temat postu: |
|
|
crowley napisał: | (tak swoją drogą fajna postać np zdolności biseks na 10 homoseks na 15 i jedziemy ) |
Ciekaw jestem jaki tytul by miala taka gra _________________ "Are you ready? Are you ready brothers and sisters?"
PFQ - Fan nr. 10 |
|
Powrót do góry |
|
|
Wundżun
Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 289 Skąd: znad Bałtyku
|
Wysłany: Sro Paź 20, 2004 8:16 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli uznamy za kicz: komercyjność, nieudolność, naiwność, nadmierny patos, tandetę, pozerstwo, prostactwo, wtórność, schematyczność itp. to okaże się, że nie ma kulturze popularnej niczego w 100% pozbawionego kiczu (nawet w tzw. kulturze wyższej kicz bywa w ograniczonym stopniu akceptowany). Pozostaje chyba tylko przyzwyczaić się do niego i uznać podział na "zły" i "dobry" kicz (tak jak to opisał Fenderek).
Jeśli chodzi o Queen, to sytuację dobrze ilustruje przykład WATC. Piosenka była wykonywana przez Queen pretensjonalnie i patetycznie (czyli kiczowato; notabene, przy patosie uniknięcie kiczu jest bardzo trudne), ale nikt z zespołu nie mówił o niej: "to wspaniała spiżowa pieśń o odwiecznych tęsknotach rasy ludzkiej etc." Freddie mówił, że chciał po prostu napisać chwytliwą pieśń masową; a kiedy pierwszy raz zagrał ją reszcie zespołu, oni leżeli na podłodze ze śmiechu. Tak więc można uznać WATC za "dobry" kicz. Możecie o tym więcej przeczytać w wywiadzie, który niedawno zamieściłem na forum.
Fenderek napisał: | Ludzie powinni przestac se bac slowa KICZ- problem jest tylko wtedy kiedy ktos uwaza iz jest niesamowicie wielkim artysta i z przejeciem maluje/spiewa/itp wtorne badziewie- to jest beznadziejny kicz, banal. jesli jednak jest to potraktowane jako zart, z lekkoscia- moze stac sie sztuka. |
Racja, ale niestety często się zdarza, że świadome używanie kiczu ma opłakane skutki. Np. Paweł Kukiz też umyślnie stosuje kicz w piosence "Trzepała Zośka Dywan", ale to niewypał - bo parodiowanie disco-polo jest kompletnym bezsensem. W ogóle w polskiej muzyce połowa wykonawców (Big Cyc, Pudelsi, T.Love etc.) tylko się dystansuje, parodiuje, puszcza oko, żartuje i "świadomie" obniża poziom - a robić porządnej muzyki (kiczowatej czy nie) to się już nikomu nie chce robić. Ale to już tylko takie moje zrzędzenie _________________ Queen Corner online - magazyn o Queen tworzony przez fanów dla fanów!
GOD SAVE THE QUEEN! (and Paul Rodgers) |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Sro Paź 20, 2004 8:26 pm Temat postu: |
|
|
wundzun napisał: | Jeśli chodzi o Queen, to sytuację dobrze ilustruje przykład WATC. Piosenka była wykonywana przez Queen pretensjonalnie i patetycznie (czyli kiczowato; notabene, przy patosie uniknięcie kiczu jest bardzo trudne), ale nikt z zespołu nie mówił o niej: "to wspaniała spiżowa pieśń o odwiecznych tęsknotach rasy ludzkiej etc." Freddie mówił, że chciał po prostu napisać chwytliwą pieśń masową; a kiedy pierwszy raz zagrał ją reszcie zespołu, oni leżeli na podłodze ze śmiechu. |
Tego nie wiedziałem _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hoder
Dołączył: 20 Lis 2003 Posty: 657 Skąd: Marklowice/Poznań
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2004 10:47 am Temat postu: |
|
|
ktoś tam wyżej napisał, że nie rozumie o co chodzi z tą 'masturbacją' - no chodzi właśnie o to:
Cytat: | Chodziło zapewne o to, żeby zara wszyscy nie zaczęli pisać rzeczy w stylu: "Ach! Jak to?! Queen NIE BYŁ KICZEM!!!" i potem ciąg "Ach! tak! masz rację! Nie był!!!" |
i macie rację - Towarzystwo Wzajemnej Masturbacji to jest pomysł Freddiego który wykorzystałem, aby mocniej na was 'zadziałać' (i chyba się udało )
a co do tematu - może w części powtórzę poprzednie wypowiedzi, ale zgadzam się z nimi w ok.90%
faktycznie jeśli kicz kojarzy nam się jednoznaczni z tandetą, to możemy przyjąć wyrażenie 'mistrzowie kiczu' jako obraźliwe. ja myślę jednak, że pani Szabłowska (dzięki Marcin) z 'Wideoteki Dorosłego Człowieka' (dzięki Q Wojtek Q ) miała na myśli raczej pozytywne jego rozumienie. Tak więc, żeby jednak nie powielać wypowiedzi, Queen z jednej strony (w jednym rozumieniu) byli Mistrzami Kiczu (co nie jest złe)
a z drugiej nie - zależy to od (jak już wyżej napisałem) indywidualnego odbierania i rozumienia. _________________ czemu bracie robisz ku*wę z muzyki |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 1706 Skąd: Police
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2004 3:05 pm Temat postu: |
|
|
Pomimo tych pięknych definicji czym jest kicz i co w Queen jest kiczem, to dalej nie moge się zmusić zrozumieć że występ Freddiego w koronie jest kiczem jako kicz brałem pod uwagę muzykę, styl itd a nie zachowanie i występy m uzyków. Dla mnie kiczem są np. niektóre zespoły Disco Polo, a nie to że Freddie w klipie "It A Heard Live" ubrał się dziwacznie czy jakoś tak.... _________________ The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o |
|
Powrót do góry |
|
|
Wundżun
Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 289 Skąd: znad Bałtyku
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2004 9:24 pm Temat postu: |
|
|
Marcin napisał: | Dla mnie kiczem są np. niektóre zespoły Disco Polo.... |
NIEKTÓRE?! Wymień mi takie, które nie są kiczem
Co do strojów: jeśli ubranie może być kiczowate, to sceniczne kostiumy Freddiego BYŁY (przynajmniej część). Ale z drugiej strony, gdyby Fred prezentował się na scenie niczym Wojciech Młynarski, to byłoby strasznie nudno... _________________ Queen Corner online - magazyn o Queen tworzony przez fanów dla fanów!
GOD SAVE THE QUEEN! (and Paul Rodgers) |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 1706 Skąd: Police
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2004 9:37 pm Temat postu: |
|
|
wundzun napisał: | Marcin napisał: | Dla mnie kiczem są np. niektóre zespoły Disco Polo.... |
NIEKTÓRE?! Wymień mi takie, które nie są kiczem
Co do strojów: jeśli ubranie może być kiczowate, to sceniczne kostiumy Freddiego BYŁY (przynajmniej część). Ale z drugiej strony, gdyby Fred prezentował się na scenie niczym Wojciech Młynarski, to byłoby strasznie nudno... | To tym bardziej jak ubrania uważa sięteż za kiczowate - to tym bardziej Queen do tego nie pasuje. Dla mnie ubrania kiczowate to jakiś łachy z najtańszych materiałów zrobione dla kiuch-bud. A że Freddie chodził w ekstrawaganckich ubraniach? że nimi szokował? że czasem były jak z innych epok? to dlamnie nie jest kicz. _________________ The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o |
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 1706 Skąd: Police
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2004 9:47 pm Temat postu: |
|
|
wundzun napisał: | Marcin napisał: | Dla mnie kiczem są np. niektóre zespoły Disco Polo.... |
NIEKTÓRE?! Wymień mi takie, które nie są kiczem
... | Wczoraj przyznam się że z nudów oglądałem na Polsacie 2 program z disco polo i jak się okazało są zespoły i zespoliki, grupa grupie nie równa. Choć nie przepadam za tego typu dzwiękami to są "kiczowate zespoły" i jeszcze "kiczowsze" Jak np. Boys, Classic czy Akcent to już klasyka disco polo, jak byłem mały to w polsce modne było disco i te zespoły na wszystkich imprezach puszczano, a wczoraj oglądałem nowe zespoły i różnica była kolosalna między nimi... _________________ The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o |
|
Powrót do góry |
|
|
Wundżun
Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 289 Skąd: znad Bałtyku
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2004 9:49 pm Temat postu: |
|
|
Marcin napisał: | Dla mnie ubrania kiczowate to jakiś łachy z najtańszych materiałów zrobione dla kiuch-bud. A że Freddie chodził w ekstrawaganckich ubraniach? że nimi szokował? że czasem były jak z innych epok? to dlamnie nie jest kicz. |
To jak można nazwać takie coś?
Albo to?
_________________ Queen Corner online - magazyn o Queen tworzony przez fanów dla fanów!
GOD SAVE THE QUEEN! (and Paul Rodgers) |
|
Powrót do góry |
|
|
Sweet Lady
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 762
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2004 9:56 pm Temat postu: |
|
|
Pytanie trochę nie na temat- z jakiego koncertu jest to drugie zdjęcie? _________________ "Look beyond your own horizons ..." |
|
Powrót do góry |
|
|
Wundżun
Dołączył: 06 Cze 2004 Posty: 289 Skąd: znad Bałtyku
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2004 10:00 pm Temat postu: |
|
|
Sweet Lady napisał: | Pytanie trochę nie na temat- z jakiego koncertu jest to drugie zdjęcie? |
Nie wiem, po prostu znalazłem je na Queenzone. Było podpisane "The Empire Strikes Back Singin'" (?) _________________ Queen Corner online - magazyn o Queen tworzony przez fanów dla fanów!
GOD SAVE THE QUEEN! (and Paul Rodgers) |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2004 10:47 pm Temat postu: |
|
|
wundzun napisał: | Było podpisane "The Empire Strikes Back Singin'" (?) |
No przecież widać na zdjątku pana Vadera ze Star Łors na którego barach siedzi Freddie... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 1706 Skąd: Police
|
Wysłany: Czw Paź 21, 2004 11:25 pm Temat postu: |
|
|
uczeni się spierają czy to sztuka czy kicz
Dla mnie że ekscentrycznie Freddie wychodził na scene nie oznacza to kicz, to co mam powiedzieć o modelkach na wybiegu które prezentują ubrania takie że niewiadomo czy to ubrać czy postawić jako ozdobę, a uważają takich projektanków za mistrzów itd... i nikt nie krzyczy że to kicz tylko że to szuka (?) _________________ The Story of Freddie Mercury - http://www.youtube.com/watch?v=rHY25zkQV0o |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 7:07 am Temat postu: |
|
|
Sweet Lady napisał: | Pytanie trochę nie na temat- z jakiego koncertu jest to drugie zdjęcie? |
Magic Tour - We Will Rock You - ale z którego koncertu to Ci teraz dokładnie nie powiem...
Chyba Monachium '86... chyba |
|
Powrót do góry |
|
|
CORAX
Dołączył: 05 Lip 2004 Posty: 3277 Skąd: Coraxstadt
|
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 5:49 pm Temat postu: |
|
|
Roger_Taylor napisał: | Sweet Lady napisał: | Pytanie trochę nie na temat- z jakiego koncertu jest to drugie zdjęcie? |
Magic Tour - We Will Rock You - ale z którego koncertu to Ci teraz dokładnie nie powiem...
Chyba Monachium '86... chyba |
Nie wiem, nie widziałem zbyt dużo koncertów itd. ale nie wydaje mi się aby to było z Magic Tour. Ten taki 'krawat' i czerwony ściągacz na nadgarstku... skórzane gatki i Lord Vader... nie pasuje mi to do Magic Tour... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 6:00 pm Temat postu: |
|
|
A moze by tak 1980...? Na pewno nie MAGIC TOUR... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
art_mar
Dołączył: 28 Cze 2004 Posty: 1247 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 6:09 pm Temat postu: |
|
|
zgodze sie z poprzednikami... nawet na zdjeciu (jak dla mnie) Freddie wyglada troche za mlodo jak na Magic Tour.. i ten Lord Vader.. no cos mi tu nie pasuje.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
usmc
Dołączył: 16 Lis 2003 Posty: 1272 Skąd: Galway / Kraków
|
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 6:15 pm Temat postu: |
|
|
Ja, podobnie jak Fenderek, stawiam na poczatek lat 80-tych (80-81) _________________ "Are you ready? Are you ready brothers and sisters?"
PFQ - Fan nr. 10 |
|
Powrót do góry |
|
|
Sweet Lady
Dołączył: 21 Cze 2004 Posty: 762
|
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 6:22 pm Temat postu: |
|
|
To że nie Magic Tour to oczywiste- poznaję po brzuszku Freddiego (jeszcze nie tak zaokrąglony jak np. na Wembley czy w Budapeszcie ) i tak jak piszecie- po stroju i gościu z "Gwiezdnych Wojen".
Fenderek napisał: | A moze by tak 1980...? |
Tak, na pewno masz rację. Po fryzurze widzę, że to jeszcze nie '81, z '80 nie mam żadnego video bootlegu Zresztą nie jestem pewna, czy w ogóle są jakieś dostępne...(?). Z tego roku mam tylko na razie koncert audio z Wembley Arena, który się odbył na dzień przed śmiercią Lennona. _________________ "Look beyond your own horizons ..." |
|
Powrót do góry |
|
|
Leniu
Dołączył: 06 Kwi 2004 Posty: 2432 Skąd: Przemyśl / Kraków
|
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 10:28 pm Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | A moze by tak 1980...? Na pewno nie MAGIC TOUR... |
Możecie mi wierzyć albo nie... ale miałem wątpliwości co do Magic Tour, dlatego tak pomyślałem, bo crowley gdzieś tam kiedyś mówił, że podczas jakiegoś koncertu z magic tour, Freddie był "na baranach" właśnie u tego Lorda Vadera, Viadera czy jak mu tam... Hehe, nawet wąsy nie takie jak na 1986 rok... - przyznaję - moja pomyłka - moja pomyłka - moja WIEEEEEEEELKa pomyłka |
|
Powrót do góry |
|
|
Crowly
Dołączył: 17 Kwi 2004 Posty: 1570 Skąd: z Trzebnicy
|
Wysłany: Sob Paź 23, 2004 2:55 pm Temat postu: |
|
|
Był na "baranie" u lorda Vadera z Krainy Wiader a także u Satan Calusa i Siupermena _________________ Organizator VII Ogólnopolskiego Zlotu Wielbicieli Zespołu Queen;
Queenowy Człowiek Roku 2008
www.ppa.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
|