Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 16, 2008 11:25 pm Temat postu: |
|
|
jak ty sobie wyobrazasz cool cata na zywo? musieliby chyba freddiemu jaja w imadlo wsadzic na backstage'u _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Sro Sty 16, 2008 11:47 pm Temat postu: |
|
|
Cool Cat to mi najbardziej pasuje do jakiegoś małego, zadymionego klubu...na stadionie mógłby stracić cały swój urok i atmosferę _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 12:07 am Temat postu: |
|
|
dokladnie! idealny kawalek jakby zagrac to w jakiejs spelunie przy pianinku.. wersja na samo pianiano i normalny glos (cos w stylu moj melanżony blus) - mogloby to qrde podzialac... az mam ochote nagrac cos takiego hehehe _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Misiu
Dołączył: 21 Sty 2005 Posty: 3580 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 12:09 am Temat postu: |
|
|
Ja też mogę spróbować z tym pianinem. Chyba obadam sobie jakiegoś taba. _________________ Whatever happened to playing a hunch? The element of surprise, random acts of unpredictability? If we fail to anticipate the unforseen or expect the unexpected in a universe of infinite possibilities, we may find ourselves at the mercy of anyone or anything that cannot be programmed, categorized or easily referenced.
Moje zdjęcie |
|
Powrót do góry |
|
|
daga Site Admin
Dołączył: 29 Paź 2003 Posty: 11065 Skąd: Warszawa - Ursynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qnegunda
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 2030 Skąd: Poznań/Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 3:03 pm Temat postu: |
|
|
The Night Comes Down. Mam zboczenie na punkcie tego utworu, to znaczy kocham go bezmiernie i uważam, że w wielu kwestiach jest przez fanów bezwstydnie pomijany . Ale na pewno nie na tych wielkich, stadionowych koncertach z lat 80. Pasowałaby mi taka otoczka, jaka była np. w Rainbow. Przyciemnione pomieszczenie, mnóstwo przebieranek i takiej trochę baśniowości.
Oczywiście Marsz... w wersji le_mmorowej mógłby być ciekawy, z tym, że ja bym kawałek przedłużyła do 18 minut. Może by wystarczyło.
I parę innych, musiałabym pomyśleć nad tym jeszcze. _________________ W avatarze jest lemur, gdyby kto nie wiedział. W domu wygląda tak samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherry
Dołączył: 23 Gru 2007 Posty: 64 Skąd: Pińczów/Kielce
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 9:15 pm Temat postu: |
|
|
Tenement Funster i My Fairy King - ostatnio jestetm opętana tymi dwoma utworami a dodając do tego moje uwielbienie dla wielu utworów, które wykonywali na żywo, miło byłoby akurat tych piosenek posłuchać |
|
Powrót do góry |
|
|
tyna
Dołączył: 30 Gru 2004 Posty: 833 Skąd: krk
|
Wysłany: Pią Sty 18, 2008 9:29 pm Temat postu: |
|
|
przede wszystkim :
fairy fellers master stroke - radosny utowor. zawsze zachwycalam sie wokalem, chorkami i tym tempem - ciekawe, jak poradziliby sobie z tym na scenie...
more of that jazz - dwie rzeczy, ktore chetnie 'sprawdzilabym' na zywo, to wokal i aranzacja, ktora moim zdaniem jest wysmienita. ciekawe, jak bardzo efekt bylby podobny do tego na plycie.
don`t try suicide - cos groteslowkego,z ciekawym rytmem. wyobrazam sobie spiewajace i klaszczace tlumy, dodatkowo skaczace przy rock`n`rollowym fragmencie.
one year of love - ot, zeby uronic lze.
machines - bardzo lubie studyjna wersje, ma jakis taki power - na scenie nie powinno go zabraknac.
was it all worth it - dzielo, zeby bylo skonczone, powinno byc w pewien sposob zweryfikowane. tu, podczas koncertu.
p.s. my fairy king - wlasnie leci w wiezy i jakos tak zapragnelam to uslyszec na zywo :P _________________ , 2006
' ... zapamtite : sloboda je pravo na IZBOR - jebati ili biti jeben ' |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Nie Sty 20, 2008 10:57 pm Temat postu: |
|
|
Według mnie niezłym pomysłem byłoby zagranie na koncertach większej ilości coverów, jednak nie kosztem "normalnego" repertuaru. Zawsze chciałem usłyszeć np. "In Private" w wykonaniu Queen, oczywiście w piekielnie ostrej wersji _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Nie Sty 20, 2008 10:59 pm Temat postu: |
|
|
Kensington napisał: | Według mnie niezłym pomysłem byłoby zagranie na koncertach większej ilości coverów, jednak nie kosztem "normalnego" repertuaru. Zawsze chciałem usłyszeć np. "In Private" w wykonaniu Queen, oczywiście w piekielnie ostrej wersji |
Lepiej by zrobili, gdyby wykonali "Jealousy" albo "Rent" - myślę, że te kompozycje bardzo by im pasowały. Są tylko dwa problemy: Freddie musiałby żyć, a ten topic traktować o coverach _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Kensington
Dołączył: 27 Sie 2004 Posty: 4263 Skąd: Modar
|
Wysłany: Nie Sty 20, 2008 11:07 pm Temat postu: |
|
|
le_mmor napisał: | Kensington napisał: | Według mnie niezłym pomysłem byłoby zagranie na koncertach większej ilości coverów, jednak nie kosztem "normalnego" repertuaru. Zawsze chciałem usłyszeć np. "In Private" w wykonaniu Queen, oczywiście w piekielnie ostrej wersji |
Lepiej by zrobili, gdyby wykonali "Jealousy" |
Fani by wtedy zgłupieli, bo nie wiedzieliby, o które "Jealousy" chodzi
le_mmor napisał: | albo "Rent" - myślę, że te kompozycje bardzo by im pasowały. |
Jakoś sobie tego nie wyobrażam. Queen i "Rent"? Nieee...... Co innego, gdyby na koncertach wykonywał ten utwór Freddie jako solista. _________________
Z kobietami się nie dyskutuje. Kobiet się słucha.
Moje aukcje |
|
Powrót do góry |
|
|
lemur Moderator
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 5251 Skąd: z Komitetu Centralnego
|
Wysłany: Nie Sty 20, 2008 11:09 pm Temat postu: |
|
|
Kensington napisał: | Jakoś sobie tego nie wyobrażam. Queen i "Rent"? Nieee...... Co innego, gdyby na koncertach wykonywał ten utwór Freddie jako solista. |
OK, masz rację, ja również pisałem to w kontekście Freddiego - że tekst tego utworu bardzo by do niego pasował.
Ale muzycznie, po jakimś przearanżowaniu...a nie...chyba rzeczywiście, wyjątkowo, masz rację. Ale tekst pasuje!!! <tupie nóżką> _________________ Pierwszy Pisarz Forum 2006, 2007, 2009; Podpis Roku 2010
Mój blogasek: http://obserwujacylemur.wordpress.com/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 12:13 am Temat postu: |
|
|
tyna napisał: |
more of that jazz - dwie rzeczy, ktore chetnie 'sprawdzilabym' na zywo, to wokal i aranzacja, ktora moim zdaniem jest wysmienita. ciekawe, jak bardzo efekt bylby podobny do tego na plycie.
|
Muszę przyznać, że ten utwór też byłby wysoko na mojej liście życzeń...
A jak ona wygląda?
More Of That Jazz- genialny riff, to skandla, że nie zagrany na żywo... ciekawe czy śpiewałby Roger czy jednak fred (jakoś nie mieli problemu z zagraniem "Rock It")
Dead On Time- mogło brzmieć BOSKO na żywo; co pokazał przykłąd "let Me Entertain You"- niektóre utwory z Jazz brzmiały na scenie potężniej, ostrzej- ten mógłby brzmieć wyśmienicie... tak między TYMD a SHA
I Go Crazy- ten B-side nie tylko powinien być grany na koncertach- powinien być na płycie; jest lepszy niż większość tego, co znajduje się na WORKS...
Nevemore / Lily Of the Valley / Dear Friends- nie wierzę, że Freddie gdzieś tam nie mógł którejś z tych miniaturek wpleść... zwłąszcza LOTV na żywo chętnie bym usłyszał... pomyślcie sobie- tak samo piękne jak You Take My Breath Away w Earls Court... mmm...
You And I- to w ogóle chyba najbardziej udana kompozycja Johna... tak wspaniale niepretensjonalna... cudowna, świeża rzecz- mogłą być to bardzo melodyjna i lekka część konceru. Tych kilka razy mogłą być zagrana bez problemu
Sail Away Sweet Sister- chciałbym usłyszeć całość w wykonaniu Freda... po prostu...
Dancer- większość (bo takiemu Body Language to nic nie pomoże) utworów z HOT SPACE brzmiała lepiej (o niebo lepiej!) na żywo- ten niestety takiej szansy nie dostał; a szkoda, bo potencjał jest jak najbardziej- tylko solo takie jak na Briana słąbe...
Machines- gdyby bardziej rockowo, bez tej całej elektroniki... mogłoby być przefajnie; melodia (zwłąszcza refren) zawsze mi się podobała
Jealousy- kiedyś rozmawialiśmy o tym z le_mmorem... i o ile rozumiem czemu tego nie było- chyab jednak by się dało... Dali radę z "Life Is Real" (i moim zdaniem zbyt rzadko to grali)- na pewno daliby radę i z tym... a Freddie idący w dół zamiast felsetu- mogłaby wyjść przecudna wersja... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/
Ostatnio zmieniony przez Fenderek dnia Sro Gru 14, 2011 2:17 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 12:23 am Temat postu: |
|
|
Fenderek napisał: | (bo takiemu Body Language to nic nie pomoże) |
nawet nie wiesz jak szybko bedziesz mial okazje to zmiany zdania _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Fenderek
Dołączył: 14 Lis 2003 Posty: 13423
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 12:42 am Temat postu: |
|
|
Bizzy napisał: | Fenderek napisał: | (bo takiemu Body Language to nic nie pomoże) |
nawet nie wiesz jak szybko bedziesz mial okazje to zmiany zdania |
No, zobaczymy....
...aczkolwiek przyznam, że w naszym wykonaniu brzmiało to genialnie... _________________
Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter and those who matter- don't mind.
A teraz, drogie dzieci ... pocałujcie misia w dupę
http://fenderek.blogspot.co.uk/ |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2008 12:47 am Temat postu: |
|
|
ja ciagle mam nadzieje, ze jednak kiedys zmusze kogos do nagrania podkladu pod ten medley, ale chwilowo planuje cos, co powstanie mam nadzieje duzo szybciej jutro bede omawial te kwestie z gitarzysta _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Bartt
Dołączył: 20 Cze 2008 Posty: 5
|
Wysłany: Sro Lip 16, 2008 11:02 pm Temat postu: |
|
|
Fajnie by było usłyszeć Nevermore + The March Of The Black Queen w całości
Koniecznie My Fairy King!
Dead On Time - szybki, karkołomny utwór, ale skoro radzili sobie ze
Stone Cold Crazy i Sheer Heart Attack, poradziliby sobie i z tym
Sail Away Sweet Sister - Axl Rose to śpiewał na żywo, a Queen nigdy!
Dancer - myśle, że mogliby z tego zrobić ciekawy rockowy utwór
I Go Crazy - niesłusznie niewydany, jeden z najlepszych utworów z sesji "The Works", mógłby świetnie rozgrzewać publiczność
Princes of the Universe - grali na żywo tylko 4 z 9 (bez bonusów) piosenek z "A Kind Of Magic" no i niestety pominęli chyba najbardziej rockowy i dynamiczny kawałek z tej płyty.
Aha, no i fajnie by było żeby nie tylko Freddie, ale czasem także i Brian zasiadł przy fortepianie i zaśpiewał, najlepiej "All Dead All Dead"... |
|
Powrót do góry |
|
|
mike
Dołączył: 26 Sie 2004 Posty: 4802 Skąd: Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartt
Dołączył: 20 Cze 2008 Posty: 5
|
Wysłany: Sro Lip 16, 2008 11:14 pm Temat postu: |
|
|
mike napisał: | Bartt napisał: |
Sail Away Sweet Sister - Axl Rose to śpiewał na żywo, a Queen nigdy!
|
Brian raz zaśpiewał |
Być może, ale nie interesuję się solową karierą Briana, ani nie śledzę dokładnie koncertów Queen z Paulem Rodgersem. W każdym razie Queen z Freddiem nigdy tego nie wykonywało.
Aha i fajnie by było usłyszeć Las Palabras de Amor, bo to fajny utwór, jednak potrafię zrozumieć dlaczego zespół nigdy tego nie zagrał. To miałbyć taki odpowiednik "Teo Torriatte", z tym że napisany dla Argentyny, a wykonywany w stylu "Love of My Life" (wielkiego hitu w tym kraju), z refrenem, który mógłby być śpiewany przez fanów. Jednak tak jak "Teo Torriatte" był grany tylko w Japonii, tak pewnie Queen czekała na możliwość zaśpiewania "LaPD" przez fanów w Ameryce Pd., a że takiej okazji nie było, to i piosenki nie zagrano. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 16, 2008 11:15 pm Temat postu: |
|
|
axl spiewal tylko sam refren acapella _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
Bartt
Dołączył: 20 Cze 2008 Posty: 5
|
Wysłany: Sro Lip 16, 2008 11:25 pm Temat postu: |
|
|
Bizzy napisał: | axl spiewal tylko sam refren acapella |
Wiem, ale to już coś. Czy Queen (Freddie, Brian) kiedykolwiek choćby w małym stopniu odniósł się, "zacytował" tę piosenkę podczas jakiegoś ze swoich koncertów? Nic mi o tym nie wiadomo...
Bartt napisał: | Queen czekała na możliwość zaśpiewania "LaPD" przez fanów w Ameryce Pd., a że takiej okazji nie było, to i piosenki nie zagrano. |
Hahaha, ale żem napisał LaPD :
Los Angeles Police Department
Miałobyć oczywiście LPdA (skrót do Las Palabras...) ale coś nie wyszło za dobrze...
Nie pisz post pod postem, używaj / postmodernista |
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Nie Lip 20, 2008 1:16 pm Temat postu: |
|
|
Parę rzeczy bym chętnie usłyszał, na pewno "I Go Crazy" albo "I Was Born to Love You"... Szkoda też, że nigdy nie pokusili się o wykonanie całej Rapsodii na żywo - wiem, że byłoby to diabelsko trudne, ale hej, w wielu wywiadach słyszałem jak Freddie mówił, że zawsze chciał robić wszystko "over the top", więc... I oczywiście nie mam tutaj na myśli włączenia takiej full-live version na stałe do repertuaru, chodzi mi bardziej o takie specjalne wykonanie, z odpowiednią oprawą i, a co mi tam, 200-osobowym chórem Dajmy na to w '85 roku na 10-lecie "Bohemian Rhapsody" Szkoda, że o tym nie pomyśleli _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
PiotreQ
Dołączył: 03 Kwi 2005 Posty: 4957
|
Wysłany: Nie Lip 20, 2008 1:33 pm Temat postu: |
|
|
Maleństwo napisał: | "I Was Born to Love You" |
Namiastkę możesz usłyszeć z japońskiej trasy w 2005 roku No ale rozumiem, że nie o to do końca Ci chodziło _________________
Vice Maskotka Forum 2007
Vice Człowiek Roku Forum 2008
PiotreQrmx.com - Remixy Queen
QueenBootlegs.com - Bootlegi Queen |
|
Powrót do góry |
|
|
Maleństwo
Dołączył: 28 Mar 2008 Posty: 1664 Skąd: Miasto Łódź
|
Wysłany: Nie Lip 20, 2008 1:36 pm Temat postu: |
|
|
Powiedzmy, że właśnie ta wersja rozbudziła mój apetyt _________________
www.kot-malenstwo.blogspot.com
Są dwie kategorie przebojów - na lato i na lata. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jacek
Dołączył: 23 Lis 2003 Posty: 301 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto Lip 22, 2008 2:19 pm Temat postu: |
|
|
Bizzy napisał: | ja ciagle mam nadzieje, ze jednak kiedys zmusze kogos do nagrania podkladu pod ten medley, ale chwilowo planuje cos, co powstanie mam nadzieje duzo szybciej jutro bede omawial te kwestie z gitarzysta |
A basisty nie chcesz zaangażować? |
|
Powrót do góry |
|
|
Bizon
Dołączył: 24 Sty 2004 Posty: 13394 Skąd: Radomsko/Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 22, 2008 2:40 pm Temat postu: |
|
|
basiste mielismy do mojego projektu tez ale cos nie moge gitarzysty zmusic do nagrania _________________
if you don't like oral sex, keep your mouth shut...
http://issuu.com/rockaxxess/docs/rock_axxess_15-16 - nowy numer ROCK AXXESS
you never had it so good, the yoghurt pushers are here |
|
Powrót do góry |
|
|
ja
Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 71
|
Wysłany: Pią Sie 29, 2008 8:13 pm Temat postu: |
|
|
Cóż, jestem oryginalna, bo najbardziej chciałabym ułyszeć Seaside Rendezvous. Jedna z moich ulubionych piosenek.
No i You and 1, Princes of the universe... _________________ I'll take you to the Seven Seas of Rhye |
|
Powrót do góry |
|
|
irminella
Dołączył: 18 Sie 2008 Posty: 1074 Skąd: Szklary/ Rzeszów
|
Wysłany: Pią Sie 29, 2008 8:16 pm Temat postu: |
|
|
Też lubię Seaside i chciałabym ją usłyszeć. Ciekawa jestem jakby im wyszło Breakthrough, Innuendo (o ile by je zagrali, to złożony utwór). Pewnie gdyby mogli grać (tzn. Freddie byłby zdrowy) to nie powstało by A winter's tale. ALe szkoda, że nie usłyszymy już Freddiego śpiewającego te ostatnie stworzone przez siebie przeboje _________________ "uwielbienie dla Rogerrrka ^^ :* :love: $vvEEt"
(by Mike) |
|
Powrót do góry |
|
|
Ziutek98
Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 3947 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sie 29, 2008 9:12 pm Temat postu: |
|
|
A tam złożony, Ironi grali Rime of the Ancient Mariner, a jest dwa razy dłuższy i bardziej złożony _________________ PRÖWLER - kapela rockowa, ja na basie. Info o koncertach na kanale pod linkiem |
|
Powrót do góry |
|
|
|